Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2019-10-16 12:30:23
W czwartek w Zielonej Górze dojdzie do meczu drużyn, które poniżej oczekiwań rozpoczęły rozgrywki ligowe. Stelmet już w niedzielę czeka niezwykle trudne spotkanie w lidze VTB z CSKA Moskwa - trudno więc powiedzieć, jak szkoleniowiec zielonogórzan rozłoży minut swoich zawodników. Legia po słabym meczu z Astorią, zrobi wszystko by zmazać złe wrażenie, jakie zostawili przy okazji meczu z beniaminkiem EBL w hali Koło.
Stelmet nowy sezon rozpoczął od trzech wyjazdowych meczów w Energa Basket Lidze. Na inaugurację przegrali w Lublinie (-5), następnie zwyciężyli w Ostrowie Wielkopolskim (+6), a w ostatni piątek przegrali w Toruniu (-10). Mecze te przeplatali dwoma występami w europejskich pucharach, w których zanotowali zwycięstwo (+3) z Avtodorem Saratov i porażkę (-25) z niezwykle mocnym Zenitem. Skład drużyny został przemeblowany - z zespołu odeszło kilku graczy, ale zostali m.in. Łukasz Koszarek, czy Przemysław Zamojski. Zielonogórzanie zakontraktowali Jarosława Zyskowskiego z Anwilu, czy dobrze znanego z występów w Starcie Lublin, amerykańskiego rzucającego Joe Thomassona. Do drużyny dołączył również z Arki Gdynia, Marcel Ponitka, który ma odgrywać sporą rolę na pozycjach obwodowych. Oprócz Thomassona, Stelmet pozyskał również trzech innych obcokrajowców - amerykańskiego centra (206 cm), Drew Gordona, szwedzkiego obwodowego, Ludviga Hakansona oraz chorwackiego podkoszowego (208 cm), Ivicę Radicia. Nowym trenerem został Chorwat, Žan Tabak.
Jedynym meczem, jaki Stelmet rozegrał w tym sezonie przed własną publicznością, było spotkanie z Zenitem St. Petersburg, które zakończyło się wysoką wygraną Rosjan. Mecz z Legią będzie dla zielonogórzan pierwszym meczem ligowym we własnej hali, a już trzy dni później, czeka ich niezwykle ciężki bój ze zwycięzcą Euroligi, CSKA Moskwa. Wydaje się, że to właśnie na tym drugim spotkaniu, frekwencja na trybunach będzie zdecydowanie wyższa.
Legia w ostatnich latach nie zdołała ani razu wygrać ze Stelmetem, choć trzeba przyznać, że dwa ostatnie mecze w Zielonej Górze były bardzo zacięte. Najpierw legioniści w marcu 2018 roku do końca walczyli o wygraną, ale wówczas spotkanie zakończyło się triumfem ekipy z województwa lubuskiego 100:89. Pod koniec sezonu zasadniczego ostatniego sezonu, Legia była jeszcze bliżej sprawienia niespodzianki w Zielonej Górze, ostatecznie przegrywając ze Stelmetem 96:100. Miejmy nadzieję, że powiedzenie do trzech razy sztuka, potwiedzi się właśnie w najbliższy czwartek.
Legia musi bowiem podnieść się po słabym występie z Astorią. Reakcja zespołu po słabszej grze w Toruniu była bardzo dobra i przeciwko Anwilowi, zobaczyliśmy podopiecznych Tanego Spaseva, bijących się o każdą piłkę. Ostatecznie mistrzowie Polski zwyciężyli w Warszawie, ale Legia zostawiła po sobie świetne wrażenie. Zupełnie inaczej niż w przypadku ostatniego meczu z Astorią. O pierwszej połowie tego spotkania, najlepiej byłoby jak najbszybciej zapomnieć. W drugiej, Legia wróciła do gry, miała nawet rzut na zwycięstwo z czystej pozycji, ale piłka nie wpadła do kosza i po raz trzeci w obecnych rozgrywkach EBL, wygraną świętowali nasi przeciwnicy. Liczymy, że zespół zareaguje podobnie jak po meczu w Toruniu i tym razem pokusi się o pierwsze ligowe zwycięstwo.
Uczynić będzie musiała to bez jednego z liderów drużyny, Isaaca Sosy, który przed meczem z Astorią naciągnął mięsień łydki i będzie wprowadzony do gry dopiero w kolejnym tygodniu, przy okazji pierwszego spotkania fazy grupowej FIBA Europe Cup. Chociaż treningi z zespołem rozpoczął już Jakub Nizioł, jest jeszcze za wcześnie na oficjalny debiut tego zawodnika w barwach naszego klubu - w jego przypadku nastąpi to najwcześniej w kolejną środę na Torwarze. Wszyscy pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. Mecz ze Stelmetem na pewno będzie szczególny dla Filipa Matczaka, który w Zielonej Górze spędził dobrych kilka lat. W minionym sezonie został do Legii wypożyczony, a dopiero przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek, trafił do naszego klubu na zasadzie transferu definitywnego. W minionym sezonie Filip w meczu przeciwko Stelmetowi zdobył 15 punktów (6/15 z gry), zanotował 9 zbiórek i 9 asyst.
Czwartkowy mecz rozpocznie się o godzinie 17:30 i będzie na żywo transmitowany przez Polsat Sport.
STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA
Liczba wygranych/porażek: 1-2
Liczba wygranych/porażek u siebie: 0-0
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 79,7 / 82,7
Średnia skuteczność rzutów z gry: 45,5%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 36,5%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 51,3%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 70,0%
Skład: Łukasz Koszarek, Kacper Traczyk, Ludvig Hakanson (rozgrywający), Marcel Ponitka, Joe Thomasson, Przemysław Zamojski, Miłosz Góreńczyk (rzucający), Kacper Mąkowski, Tony Meier, Jarosław Zyskowski, Julian Jasiński (skrzydłowi), Ivica Radić, Drew Gordon (środkowi)
trener: Žan Tabak, as. Arkadiusz Miłoszewski, Mariusz Niedbalski
Najwięcej punktów: Jarosław Zyskowski 56 (śr. 18,7), Ludvig Hakanson 35 (11,7), Marcel Ponitka 26 (8,7), Tony Meier 25 (8,3).
Przewidywana wyjściowa piątka: Ludvig Hakanson, Joe Thomasson, Jarosław Zyskowski, Tony Meier, Ivica Radić.
Ostatnie wyniki: Start Lublin (w, 84:79), Stal Ostrów (w, 72:78), Polski Cukier (w, 92:82), Zenit St. Petersburg (d, 67:92), Avtodor Saratov (w, 86:89).
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 0-3
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 0-1
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 75,3 / 81,3
Średnia skuteczność rzutów z gry: 41,5%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 30,3%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 50,5%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 67,3%
Skład: Sebastian Kowalczyk, Drew Brandon, Dawid Sączewski, Przemysław Kuźkow (rozgrywający), Isaac Sosa, Filip Matczak (rzucający), Romaric Belemene, Jakub Nizioł, Keanu Pinder, Adam Linowski, Szymon Kiwilsza (skrzydłowi), Michael Finke, Patryk Nowerski, Jakub Sadowski (środkowi)
trenerzy: Tane Spasev, as. Marek Zapałowski, Renatas Kurilionokas
Najwięcej punktów: Filip Matczak 50 (16,7), Michael Finke 47 (15,7), Isaac Sosa 31 (15,5), Sebastian Kowalczyk 28 (9,3).
Przewidywana wyjściowa piątka: Sebastian Kowalczyk, Filip Matczak, Romaric Belemene, Keanu Pinder, Michael Finke.
Ostatnie wyniki: Sigal Prisztina (w, 81:79), Sigal Prisztina (d, 85:83), Niżny Nowogród (d, 61:74), Niżny Nowogród (w, 78:63), Polski Cukier Toruń (w, 79:70), Anwil Włocławek (d, 87:94), Astoria Bydgoszcz (d, 69:71).
Ostatnie mecze obu drużyn:
17.04.2019 Stelmet Zielona Góra 100:96 Legia Warszawa
02.01.2019 Legia Warszawa 59:76 Stelmet Zielona Góra
22.03.2018 Stelmet Zielona Góra 100:89 Legia Warszawa
16.02.2018 Stelmet Zielona Góra 109:63 Legia Warszawa (Puchar Polski)
03.12.2017 Legia Warszawa 78:95 Stelmet Zielona Góra
Adres hali: Zielona Góra, Sulechowska 41 (Centrum Rekreacyjno-Sportowe)
Pojemność hali: 5000 miejsc
Cena biletów: 11, 20, 22, 28 i 42 zł (ulgowe) oraz 20, 29, 31, 38 i 52 zł (normalne)
Termin meczu: 17 października (czwartek), g.17:30
Transmisja: Polsat Sport
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |