Autor: Marcin Bodziachowski fot. Piotr Koperski
2022-03-01 10:00:07
Zespół Startu w lidze nie wygrał w tym sezonie żadnego meczu na własnym parkiecie, ale nie oznacza to, że legionistów w najbliższą środę w lubelskiej hali Globus czeka spacerek. Wręcz przeciwnie - lublinianie pokrzepieni dobrym występem w rozgrywkach Suzuki Pucharu Polski, a do tego wzmocnieni nowym rozgrywającym, zrobią wszystko, aby odbić od dna tabeli.
Nowym graczem, który szansę debiutu będzie miał właśnie w spotkaniu z Legią, został 25-letni Andre Walker. Amerykanin od 2019 roku występował w Europie - w Rosji, Łotwie i Estonii, a obecny sezon rozpoczął na Ukrainie, w MBK Mikołajów. Na Ukrainie rozegrał 27 meczów, w których notował średnio 14,9 pkt. na mecz, a także 5,8 asysty, przy skuteczności z gry na poziomie 40 procent i 33% za 3 pkt. Jego wcześniejsze opuszczenie ligi ukraińskiej spowodowane było bardzo napiętą sytuacją polityczną. Po Polski trafił jeszcze przed atakiem Rosji na Ukrainę.
Trenerem Startu jest obecnie dobrze znany kibicom Legii, Tane Spasev, który przez 2,5 roku prowadził nasz zespół (od połowy listopada 2017 do 23 lutego 2020 roku. Później macedoński szkoleniowiec przez blisko półtora roku nie pracował jako pierwszy trener, na co wpływ z pewnością miała pandemia koronawirusa, aż prezesi klubu z Lublina, niezadowoleni z wyników drużyny pod wodzą trenera Davida Dedka, postanowili zatrudnić Spaseva.
Zmian kadrowych w Starcie w tym sezonie było całe mnóstwo. Najpierw lublinianie pozyskali zwolnionego z Legii, Joshuę Sharkey'a, którego sami pozbyli się w pierwszej połowie stycznia. Z drużyną pożegnali się także czterej inni obcokrajowcy - kolejno Thomas Davis (w październiku; zwolniony po zaledwie czterech meczach, po podpisaniu kontraktu z Sharkeyem - aby nie przekroczyć limitu obcokrajowców), Quenton De Cosey i Doron Lamb (pod koniec listopada) oraz Tweety Carter (w lutym). Ten ostatni opuścił zespół z powodu sytuacji rodzinnej - już sporo wcześniej nosił się z zamiarem powrotu do USA, ale klub z Lublina zabiegał o to, by Carter został do czasu znalezienia dla niego solidnego zastępstwa.
Mało który klub w Energa Basket Lidze, na tym etapie rozgrywek, jest w stanie dokonywać takich zmian kadrowych, wiążących się z niemałymi kosztami. To pokazuje również determinację Startu w walce o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Temu też służyło zakontraktowanie pod koniec grudnia Mike'a Scotta, znanego z występów w sezonie 2018/19 w Stali Ostrów. Po przygodzie w Stali, zawodnik przez dwa lata występował w G-League, w Salt Lake City Stars, a w obecnych rozgrywkach występował w bośniackim BC Siroki Brieg. Scott w rozegranych czterech meczach ligowych zdobywał średnio 13,5 punktu oraz 5 asyst, chociaż jeszcze jego skuteczność z gry nie stoi na najwyższym poziomie.
Wcześniej drużynę wzmocnił również doskonale znany z gry w Polsce Cleveland Melvin. Znany z gry w Kingu i MKS-ie Dąbrowa Górnicza, silny skrzydłowy (203 cm), w obecnym sezonie występował w węgierskim Atomeromie Paks, gdzie rozegrał 9 spotkań. W sześciu ligowych spotkaniach zawodnik zdobył 14,7 pkt. na mecz w Starcie, popisując sie kapitalną skutecznością za 3 punkty (14/28, czyli 50 procent).
Lublinianie w obecnym sezonie wygrali tylko cztery mecze EBL, choć wiele razy do szczęścia brakowało im niewiele. Tak było choćby w spotkaniu na koniec zeszłego roku z Czarnymi, w którym po słabszej drugiej połowie przegrali 81:82. W tym meczu Start prowadził jeszcze pięć sekund przed końcem, ale błąd w kryciu Dziemby sprawił, że Lewis trafił zwycięskie punkty. W roku obecnym, ze względu na koronawirusa w zespole, podopieczni Spaseva rozegrali tylko dwa mecze ligowe - najpierw zwyciężyli w wyjazdowym meczu Kinga Szczecin (+4), a później przegrali w Zielonej Górze z Zastalem (-15). Tym większą niespodzianką był udany występ Startu w Suzuki Pucharze Polski, gdzie w ćwierćfinale ponownie mierzyli się z Zastalem. Lublinianie mogli rozstrzygnąć losy meczu jeszcze w regulaminowym czasie, ale ostatecznie o zwycięstwie decydowała dogrywka, a w niej skuteczniejsi byli gospodarze i ostatecznie wygrali 82:81. W półfinale, tak jak kilka tygodni wcześniej w lidze, pokonali mocnego Kinga (+7), a w finale przez przeszło trzy kwarty zapowiadało się na olbrzymią sensację, bowiem Start prowadził z aktualnym mistrzem Polski. Ostatecznie finałowe spotkanie zwyciężyła Stal 83:76, ale postawa ekipy z Lubelszczyzny na pewno dodała wiary w powodzenie walki o utrzymanie.
Najskuteczniejszymi strzelcami lubelskiego zespołu są obecnie Melvin (14,7 pkt.) i Scott (13,5). Ważne role odgrywają również Mateusz Dziemba (10,8 pkt.) oraz Mateusz Kostrzewski (10,1 pkt.), którzy doskonale spisywali się w pucharowej przygodzie Startu. Istotne miejsce w rotacji ma również rzucający Elijah Wilson (przed rokiem grał w MKS-ie Dąbrowa), pozyskany w grudniu, który zdobywa 10,3 pkt., choć jego skuteczność z dystansu pozostawia jeszcze sporo do życzenia (26,3%). W strefie podkoszowej ważne role odgrywają Jimmie Taylor (9,6 pkt. i 5,8 zbiórki) oraz Roman Szymański (4,2 zbiórki).
Legia ze względu na brak promocji do turnieju finałowego Suzuki Pucharu Polski, w ostatnich tygodniach nie miała meczów o stawkę i po kilkudniowej regeneracji, mogła przystąpić do treningów, które mają podnieść poziom naszej gry przed decydującymi spotkaniami sezonu zasadniczego. Trener Kamiński po ostatnich meczach ligowych nie ukrywał, że drużyna nie gra jeszcze tak, jakby tego sobie życzył i potrzebne jest zrozumienie nowych ról w zespole. Na pewno temu właśnie służyły ostatnie wspólne treningi, do których legioniści przystępowali pokrzepieni niespodziewaną wygraną w Permie, gdzie pomimo braku Muhammada-Aliego i Grześka Kamińskiego, zapewnili sobie awans do ćwierćfinału FIBA Europe Cup.
W środę w Lublinie sztab Legii będzie miał do dyspozycji wszystkich graczy. Od ostatniego czwartku wraz z zespołem trenował już Grzegorz Kulka, który kilka wcześniejszych dni spędził na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Mniej trenował z zespołem Łukasz Koszarek, który pełniąc rolę dyrektora naszej kadry, musiał sam zadbać o utrzymanie formy. Wierzymy jednak, że w środę w hali Globusa zobaczymy nasz zespół w pełni zmobilizowany do walki o trzynastą wygraną. Różnice wśród drużyn walczących o miejsce w play-off, i oczywiście najwyższą lokatę przed decydującą fazą sezonu, są na tyle niewielkie, że wynik każdego z ostatnich meczów może mieć znaczenie. Legii pozostało do rozegrania 9 meczów, a dodając do tego spotkania FIBA Europe Cup oraz konieczność rozegrania zaległych spotkań w Lublinie i Stargardzie, marzec szykuje się nam wyjątkowo intensywny.
„Mieliśmy w końcu czas na trening, przepracowaliśmy te dni dobrze. Poprawiliśmy parę aspektów, skupialiśmy się na naszej grze, zrobiliśmy krok w przód. Przed nami mecz z lublinianami, ich wynik osiągnięty w Suzuki Pucharze Polski był nie lada niespodzianką, myślę, że nie tylko dla mnie. Start to ciężki przeciwnik, musimy być w 100% skupieni, to ciężki teren na którym powalczymy o zwycięstwo” – mówi przed meczem ze Startem Grzegorz Kamiński.
Koszykarze Legii w ostatnich trzech sezonach wygrali wszystkich sześć meczów ze Startem. W obecnych rozgrywkach legioniści zwyciężyli 69:60. Dwie wcześniejsze wygrane naszej drużyny były nieznaczne - w poprzednim sezonie zwyciężaliśmy różnicą dwóch punktów na Bemowie i trzema punktami na wyjeździe. Ostatnia wygrana Startu nad Legią miała meijsce w styczniu 2018 roku, a na własnym parkiecie pół roku wcześniej - w połowie października 2017 roku.
Początek środowego meczu zaplanowano na godzinę 18. Bilety w cenie 20 i 30 złotych nabywać można przez Internet oraz w dniu meczu w kasach biletowych przy wejściu do hali. Transmisję spotkania obejrzeć będzie można na platformie Emocje.TV.
POLSKI CUKIER PSZCZÓŁKA START LUBLIN
Liczba wygranych/porażek: 6-16
Liczba wygranych/porażek u siebie: 2-10
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 74,9 / 81,9
Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,0%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 30,8%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 51,7%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 71,8%
Skład: Michaelyn Scott, Andre Walker, Bartłomiej Pelczar (rozgrywający), Elijah Wilson, Mateusz Dziemba, Karol Obarek, Mikołaj Stopierzyński (rzucający), Bartosz Ciechociński, Damian Jeszke, Mateusz Kostrzewski, Cleveland Melvin, Sebastian Walda (skrzydłowi), Roman Szymański, Jimmie Taylor (środkowi)
trener: Tane Spasev, as. Michał Sikora, Przemysław Łuszczewski
Przewidywana wyjściowa piątka: Michaelyn Scott, Elijah Wilson, Cleveland Melvin, Mateusz Kostrzewski, Jimmie Taylor
Najwięcej punktów: Mateusz Dziemba 205 (śr. 10,8), Jimmie Taylor 183 (9,6), Mateusz Kostrzewski 182 (10,1), Cleveland Melvin 88 (14,7), Michaelyn Scott 54 (13,5).
Ostatnie wyniki: Anwil (d, 64:75), Czarni (w, 66:62), King (d, 73:92), MKS Dąbrowa (w, 94:101), Trefl (d, 70:73), Legia (w, 69:60), Twarde Pierniki (d, 83:85), GTK (w, 73:76), Spójnia (d, 82:97), HydroTruck (w, 65:70), Arka (w, 78:66), Zastal (d, 73:99), Stal (d, 77:88), Astoria (d, 73:80), Śląsk (w, 84:76), Anwil (w, 90:81), Czarni (d, 81:82), King (w, 81:85), Zastal (w, 85:70).
PP: Zastal (d, 82:81), King (d, 77:70), Stal (d, 76:83).
Ostatnie mecze obu drużyn:
07.10.2021 Legia Warszawa 69:60 Start Lublin
26.02.2021 Legia Warszawa 74:72 Start Lublin
31.10.2020 Start Lublin 79:82 Legia Warszawa
29.12.2019 Start Lublin 79:84 Legia Warszawa
19.01.2019 Legia Warszawa 83:78 TBV Start Lublin
07.10.2018 TBV Start Lublin 67:81 Legia Warszawa
27.01.2018 Legia Warszawa 71:83 TBV Start Lublin
15.10.2017 TBV Start Lublin 95:85 Legia Warszawa
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 22-11
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 10-5
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 80,3 / 79,3
Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,2%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,4%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 51,8%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 76,1%
Skład: Łukasz Koszarek, Strahinja Jovanović (rozgrywający), Robert Johnson, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman, Benjamin Didier-Urbaniak, Szymon Kołakowski (rzucający), Raymond Cowels, Grzegorz Kulka, Grzegorz Kamiński, Jure Skifić, Marcin Składanowski (skrzydłowi), Adam Kemp, Dariusz Wyka, Jakub Sadowski, Jakub Śliwiński (środkowi)
trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik
Przewidywana wyjściowa piątka: Robert Johnson, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman, Raymond Cowels, Grzegorz Kulka, Adam Kemp
Najwięcej punktów: Raymond Cowels III 295 (śr. 14,0), Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 270 (śr. 12,9), Łukasz Koszarek 202 (9,6), Robert Johnson 60 (15,5).
Ostatnie wyniki: Asseco Arka Gdynia (d, 79:59), Twarde Pierniki Toruń (d, 105:68), GTK Gliwice (w, 78:75), Spójnia Stargard (d, 84:86), HydroTruck Radom (w, 75:88), Start Lublin (d, 69:60), CSM Oradea (w, 66:76), Szolnoki Olajbanyasz (d, 83:66), Stal Ostrów (w, 96:92), FC Porto (d, 71:61), Astoria Bydgoszcz (w, 76:83), CSM Oradea (d, 75:68), Śląsk Wrocław (d, 73:87), Szolnoki Olajbanyasz (w, 68:75), Anwil Włocławek (d, 74:73), FC Porto (w, 81:82), Czarni Słupsk (d, 68:66), King Szczecin (w, 99:83), Parma Perm (d, 70:72), MKS Dąbrowa Górnicza (d, 81:78), ZZ Leiden (w, 78:90), Trefl Sopot (w, 85:70), Zastal Zielona Góra (w, 100:66), Asseco Arka Gdynia (w, 70:88), Twarde Pierniki Toruń (w, 77:87), medi Bayreuth (w, 88:95), GTK Gliwice (d, 86:73), HydroTruck Radom (d, 73:60), ZZ Leiden (d, 59:77), Zastal Zielona Góra (d, 79:85), medi Bayreuth (d, 80:55), Stal Ostrów (d, 84:114), Parma-Parimatch Perm (w, 67:78).
Termin meczu: środa, 2 marca 2022 roku, g.18:00
Adres hali: Lublin, ul. Kazimierza Wielkiego 8 (MOSiR Globus)
Pojemność hali: 4221 miejsc
Transmisja: Emocje.TV
Ceny biletów: 20 zł (ulgowe) oraz 30 zł (normalne)
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |