Autor: Marcin Bodziachowski fot. Piotr Koperski
2024-02-06 08:00:36
W środę w Lizbonie, koszykarze Legii rozegrają ostatnie spotkanie drugiej rundy FIBA Europe Cup, w którym zmierzą się ze Sportingiem. Nasz zespół ma spore szanse, by jak przed dwoma laty awansować do 1/4 finału europejskich rozgrywek - aby tak się stało, nie możemy przegrać wyżej niż różnicą dziewięciu punktów. Będzie to pierwszy mecz, w którym Legię prowadzić będzie dotychczasowy asystent Wojciecha Kamińskiego - Marek Popiołek.
Przed środowym meczem Legia ma bowiem bilans 3:2 i wygrany mecz ze Sportingiem przed własną publicznością (+9). Portugalczycy po porażce w ostatniej serii gier w Stambule z Bahcesehirem, mają bilans 2:3 i by wyprzedzić "Zielonych Kanonierów", muszą nie tylko zwyciężyć, ale dodatkowo wygrać większą różnicą punktową niż legioniści zwyciężyli na początku stycznia w hali na Bemowie. A przypomnijmy, że ówczesny trener, Wojciech Kamiński miał pretensje do Christiana Vitala, że ten - pomimo bardzo dobrego występu przeciwko Portugalczykom - w ostatniej akcji czekał na końcową syrenę, zamiast walczyć o powiększenie przewagi. Zdając sobie już wtedy sprawę, że małe punkty mogą mieć znaczenie.
Po niedzielnej porażce legionistów ze Stalą Ostrów, zarząd klubu podjął decyzje o zmianie na stanowisku pierwszego trenera. Po blisko czterech latach funkcję tę przestał pełnić Wojciech Kamiński, a jego obowiązki tymczasowo przejął dotychczasowy asystent, Marek Popiołek. Dotychczas Popiołek miał okazję prowadzić nasz zespół tylko w ostatnich minutach wyjazdowego meczu z Dzikami, gdy trener Kamiński po drugim przewinieniu technicznym, został odesłany do szatni. Jak prezentować się będzie Legia po zmianie szkoleniowca, który na ew. zmiany w grze będzie miał niewiele czasu, przekonamy się w środowy wieczór. Do Lizbony z zespołem poleci Michał Kolenda, który w spotkaniu ze Spójnią doznał kontuzji barku. Decyzja o jego występie w meczu zapadnie dopiero na miejscu, w zależności od stanu zdrowia zawodnika. Możemy być pewni, że sztab szkoleniowy i medyczny nie będzie chciał ryzykować odnowienia urazu naszego skrzydłowego, i ten wyjdzie na parkiet, tylko jeśli będzie w pełni zdrowy.
W lidze portugalskiej, Sporting plasuje się na miejscu drugim, mając na koncie trzy porażki - o dwie więcej od prowadzącego w tabeli FC Porto. Właśnie z nimi Sporting przegrał niedawny wyjazdowy mecz różnicą dwóch punktów. A Porto będzie prawdopodobnie rywalem Bahcesehiru w 1/4 finału FIBA Europe Cup. Zespół z miejsca drugiego z grupy L, czyli albo Legia albo Sporting, w pierwszej rundzie fazy pucharowej trafi natomiast na hiszpański Bilbao Basket. W ostatni weekend Sporting pokonał na własnym parkiecie Victorię Guimares aż 98:68. Najskuteczniejsi w zespole rywala Legii byli Edie Ekiyor (zdobywca 22 punktów, 8 zbiórek i 6 asyst), Andre Cruz (18 pkt.), Mike Moore (16 pkt. i 6 zb.) oraz Marcus LoVett Jr. (15 pkt., 6 zb. i 5 as.). Sporting w tym sezonie bardzo dobrze radzi sobie na własnym parkiecie, gdzie - biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki - przegrał tylko dwukrotnie. W ich hali zwyciężyli tylko czwarty zespół ligi portugalskiej - AD Ovarense (-5) oraz Bahcesehir (-15).
Przed meczem rewanżowym z Legią, Sporting zakontraktował amerykańskiego silnego skrzydłowego (201 cm), Rasaqa Temidayo Yussufa. Ten obecny sezon rozpoczął w Bulazac w drugiej lidze francuskiej, gdzie notował średnio 6,5 pkt. oraz 4,0 zbiórki. Poprzednie trzy lata zawodnik występował również we francuskiej II lidze, w Antibes. Nowy gracz Sportingu nie grozi rzutem z dystansu i słabo wykonuje rzuty wolne (65 procent). Najlepszym strzelcem drużyny jest Marcus LoVett, dla którego jest to drugi z kolei sezon w Sportingu. W obecnym sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki zdobywa średnio 19,7 pkt. i trafia 58,8 procent (!) rzutów za 3 punkty. Zatrzymanie właśnie tego gracza może okazać się kluczowe w perspektywie ostatniego meczu drugiej rundy. Wcześniej Amerykanin występował w Ovarense, drugiej lidze tureckiej oraz w fińskim Salonie Vilpas.
Wicemistrzowie Portugalii przed rokiem rozgrywki FIBA Europe Cup zakończyli na pierwszej rundzie. Z kolei przed dwoma laty, podobnie jak Legia, zdołali awansować do 1/4 finału, gdzie musieli uznać wyższość tureckiego Bahcesehiru (porażki 70:73 oraz 54:66).
Środowe spotkanie ze Sportingiem rozegrane zostanie o godzinie 19:30 polskiego czasu (18:30 lokalnego) w hali Pavilhao Joao Rocha, znajdującej się nieopodal stadionu piłkarskiego Sportingu. Dzień wcześniej w tej samej hali odbędzie się mecz ligi portugalskiej w piłkę ręczną Sporting - Victoria FC, w związku z czym, wtorkowy trening legionistów, będzie się musiał odbyć w innej sali. Bilety na mecz Sportingu z Legią są dość tanie i w zależności od trybuny kosztują 4 lub 6 euro. Mimo to nie należy spodziewać się wysokiej frekwencji. Tym bardziej, że półtorej godziny wcześniej, swój mecz (w Leirii) rozegrają piłkarze zielono-białych. Bezpośrednią transmisję ze spotkania Sporting - Legia będzie można zobaczyć na kanale FIBA na Youtube. Stawka spotkania jest wysoka, więc możemy być pewni, że obie drużyny przystąpią do rywalizacji bardzo zmotywowane. Zespół, który zajmie drugie miejsce w grupie L, w marcu zagra dwumecz o awans do najlepszej czwórki europejskich rozgrywek, prawdopodobnie z Bilbao Basket (6 marca mecz domowy i 13 marca wyjazdowy).
SPORTING LIZBONA
Liczba wygranych/porażek: 19-9
Liczba wygranych/porażek u siebie: 10-2
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 86,3 / 85,7
Średnia skuteczność rzutów z gry: 45,9%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 31,7%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 53,3%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 75,3%
Skład: Diogo Ventura, Carlos Cardoso, Marcus LoVett (rozgrywający), Andre Cruz, Ron Curry, Eddie Ekiyor, Denilson Oliveira Sanches Tavares (rzucający), Salvador Gomes, Mike Moore, Marko Loncovic, Diogo Araujo, Marvin Clark, Rasaq Temidayo Yussuf (skrzydłowi), Tyere Marshall, Arnette Hallman (środkowi)
trener: Pedro Nuno Monteiro, as. Nuno Tavares
Przewidywana wyjściowa piątka: Marcus LoVett, Ron Curry, Eddie Ekiyor, Diogo Araujo, Mike Moore.
Najwięcej punktów: Marcus LoVett 166 (śr. 20,8), Eddie Ekiyor 159 (19,9), Mike Moore 130 (14,4), Ron Curry 120 (13,3).
Ostatnie wyniki: Galomar (d, 94:80), Ovarense (w, 81:85), Victoria Guimarães (w, 89:92), Portimonense (d, 101:67), Alba Fehervar (d, 83:79), Lusitania (d, 107:83), CD Povoa (w, 80:104), Balkan Botevgrad (w, 81:70), Portimonense (d, 94:73), Alba Fehervar (w, 106:102), Imortal (w, 83:92), Oliveirense (w, 90:85), Balkan Botevgrad (d, 90:72), Benfica Lizbona (d, 91:88), Esgueira (w, 68:105), Jonava (w, 81:91), Ovarense (w, 79:91), Bahcesehir (d, 67:82), FC Porto (d, 83:79), Imortal (w, 104:98), Galomar (w, 71:89), Legia Warszawa (w, 93:84), FC Porto (w, 81:79), Ovarense (d, 86:91), Jonava (d, 103:88), Victoria Guimares (w, 80:88), Bahcesehir Stambuł (w, 99:87), Victoria Guimares (d, 98:68).
Ostatnie mecze obu drużyn:
10.01.2024 Legia Warszawa 93:84 Sporting Lizbona
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 20-13
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 6-6
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 83,1 / 81,3
Średnia skuteczność rzutów z gry: 43,8%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 36,0%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 50,0%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 75,5%
Skład: Marcel Ponitka, Loren Jackson, Marcin Wieluński (rozgrywający), Christian Vital, Ray Cowels III, Filip Maciejewski (rzucający), Michał Kolenda, Grzegorz Kulka, (skrzydłowi), Aric Holman, Dariusz Wyka, Josip Sobin, Adam Linowski (środkowi)
trener: Marek Popiołek, as. Maciej Jamrozik
Przewidywana wyjściowa piątka: Marcel Ponitka, Christian Vital, Raymond Cowels, Aric Holman, Josip Sobin.
Najwięcej punktów: Christian Vital 342 (śr. 19,0), Aric Holman 284 (14,9), Raymond Cowels 235 (śr. 11,8), Michał Kolenda 192 (10,1), Marcel Ponitka 203 (10,2), Loren Jackson 36 (18,0).
Ostatnie wyniki: Zastal Zielona Góra (d, 90:72), Fibourg Olympic (w, 59:70), Monbus Obradoiro (w, 74:66), Czarni Słupsk (w, 82:80), Dziki Warszawa (d, 61:62), Spójnia Stargard (w, 81:87), Kataja Joensuu (d, 85:62), Stal Ostrów (w, 71:53), Patrioti Levice (w, 77:86), Arka Gdynia (d, 87:67), CSM Oradea (d, 90:79), Twarde Pierniki Toruń (d, 91:84), Kataja Joensuu (w, 85:89), Trefl Sopot (w, 77:69), Patrioti Levice (d, 74:63), Sokół Łańcut (d, 87:78), CSM Oradea (w, 93:74), MKS Dąbrowa Górnicza (w, 86:103), GTK Gliwice (d, 83:81), Bahcesehir Stambuł (w, 100:90), Śląsk Wrocław (d, 82:98), Jonava (d, 111:72), King Szczecin (d, 89:96), Anwil Włocławek (w, 74:76), Start Lublin (d, 75:92), Zastal Zielona Góra (w, 71:92), Sporting Lizbona (d, 93:84), Dziki Warszawa (w, 96:86), Czarni Słupsk (d, 94:84), Bahcesehir Stambuł (d, 66:77), Spójnia Stargard (d, 89:78), Cbet Jonava (w, 77:101), Stal Ostrów Wlkp. (d, 88:96).
Termin meczu: środa, 7 lutego 2024 roku, g. 19:30 (czasu polskiego)
Adres hali: Lizbona, R. Francisco Stromp (Pavilhao Joao Rocha)
Pojemność hali: 3001 miejsc
Cena biletów: 4 i 6 euro
Transmisja: Youtube
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |