Autor: Marcin Bodziachowski fot. Paweł Kołakowski
2016-01-29 13:15:00
Spójnia przegrała cztery mecze pod rząd, w tym w środę nadspodziewanie gładko ulegli przed własną publicznością Basketowi Poznań. Zespół ze Stargardu zapowiada, że do Warszawy jedzie by zmazać plamę po ostatnich fatalnych występach.
Legioniści do meczu przystąpią w zdecydowanie lepszych humorach. Chociaż forma podopiecznych Michała Spychały daleka jest od tej, której oczekują warszawscy kibice, w meczu ze Zniczem Basket w końcu zobaczyliśmy nasz zespół walczący na całego do ostatniej syreny, dzięki czemu udało się wyjść z opresji i zwyciężyć. Przypomnijmy, że "Zieloni Kanonierzy" przegrywali do przerwy ze Zniczem różnicą 15 punktów, po zmianie stron zaczęli gonić i na 2,5 min. przed końcem w końcu wyszli na prowadzenie, a dzięki ambitnej postawie, udało się zwyciężyć 76:70. "Ta wygrana da nam kopa" - mówili zgodnie zawodnicy i trenerzy Legii. W końcu Legia wygrała pierwszą zaciętą końcówkę w obecnym sezonie, a także przerwała serię dwóch kolejnych porażek. Jak zgodnie podkreślają legioniści, limit porażek został już wyczerpany. Teraz warszawiacy chcą z każdym meczem grać coraz lepiej, by osiągnąć szczyt formy na play-offy.
W niedzielnym meczu, podobnie zresztą, jak przeciwko drużynie z Pruszkowa, Legia wystąpi bez Czarka Trybańskiego, któremu w meczu z Krosnem pękła kość łódeczkowata prawej dłoni. Pod koszem walczyć więc będą Linowski, Marcel Wilczek, Andrzejewski i Malewski. Stargardzianie nie mają łatwego zadania z rozpracowaniem naszej drużyny. W ostatnich meczach trener Spychała zmienia skład - przeciwko Miastu Szkła już w pierwszej kwarcie wyszedł Paszkiewicz, który następnie cały mecz ze Zniczem przesiedział na ławce, mimo że dość długo skuteczność naszego zespołu z dystansu pozostawiała wiele do życzenia. Zobaczymy jak trener wykorzysta tym razem Mateusza Bierwagena - przed rokiem nasz skrzydłowy zdobywał w każdym meczu 11,7 punktu i 4,6 zbiórki, spędzając na parkiecie niespełna 25 minut. W ostatnich meczach Bierganem grywa symbolicznie i w niczym nie przypomina przebojowego gracza i motoru napędowego Legii, jakim był przed rokiem. Coraz więcej czasu na trójce spędza Grzegorz Kukiełka, który jak dotąd nie zaprezentował pełni swoich możliwości. Sprowadzony z Włocławka zawodnik przede wszystkim zbyt często próbuje rzutów z dystansu, podczas gdy - jak zapewnia trener Spychała - jego największym atutem jest gra 1x1 pod koszem przeciwnika. Miejmy nadzieję, że "Kukła" wskoczy na swój optymalny poziom, bo właśnie dobiega końca pierwszy miesiąc spędzony w naszym klubie.
W pierwszym meczu obu drużyn rozegranym w Stargardzie, legioniści przegrali po dogrywce 80:82. W tamtym meczu legioniści w końcówce regulaminowego czasu odrobili straty, w dużej mierze dzięki świetnej dyspozycji rzutowej Andrzeja Paszkiewicza. "Czarny" trafiał z bardzo trudnych pozycji, ale mimo wszystko to gospodarze mieli decydującą akcję w czwartej kwarcie - na szczęście rzut Łukasza Pacochy był niecelny. W dogrywce legioniści trafili tylko trzy rzuty z gry - Paszkiewicz dwukrotnie za 3 punkty oraz Łukasz Wilczek. Kapitan Legii nie był tego dnia najlepiej dysponowany i w końcówce nie trafił rzutu na remis, a w ostatnich sekundach Adam Parzych oddał rzut na zwycięstwo... niestety piłka nie znalazła drogi do kosza i legionistów czekał powrót do Warszawy w minorowych nastrojach.
Spójnia była wówczas na fali wznoszącej - wygrała trzeci kolejny mecz (później zwyciężyli jeszcze w kolejnym), zaś dla Legii była to trzecia kolejna porażka. Ostatnio jednak klub jest w kryzysie - przegrał kolejno z Pogonią Prudnik (w, -4), Astorią (d, -7), Nysą Kłodzko (w, -10) oraz Basketem Poznań (d, -23). Zespół został w ostatnich dniach okienka transferowego wzmocniony Grzegorzem Jankowskim, który przyszedł do Stargardu z II-ligowego Zagłębia Sosnowiec. Na razie "Jankes", który w środę zadebiutował w nowym klubie, będzie musiał zadowolić się rolą zmiennika Łukasza Pacochy. Ten pozostaje najlepszym strzelcem swojej drużyny - średnio zdobywa 16,1 pkt. w meczu oraz zalicza 6,1 asysty. W strefie podkoszowej najgroźniejszy jest Karol Pytyś, który grywa zdecydowanie więcej od Rafała Bigusa i notuje 7,6 zbiórki oraz 10,3 punktu w meczu.
W pierwszym meczu obu drużyn legionistom nie udało się zatrzymać Pacochy, który zdobył wówczas aż 27 punktów. Liczymy na zdecydowanie lepszy niż w Stargardzie występ naszego kapitana, którego wspierać w rozgrywaniu będzie Marek Szumełda-Krzycki, a być może także - jak w meczu ze Zniczem - Michał Aleksandrowicz.
Początek niedzielnego meczu o 16:50 w hali na Bemowie przy ulicy Obrońców Tobruku 40. Bezpośrednią transmisję ze spotkania przeprowadzi Orange Sport.
Ostatnie mecze obu drużyn:
24.10.2015 Spójnia Stargard Szczeciński 82:80 Legia Warszawa (I liga)
19.04.2015 Spójnia Stargard Szczeciński 65:76 Legia Warszawa (I liga)
18.04.2015 Spójnia Stargard Szczeciński 72:63 Legia Warszawa (I liga)
12.04.2015 Legia Warszawa 73:61 Spójnia Stargard Szczeciński (I liga)
11.04.2015 Legia Warszawa 85:63 Spójnia Stargard Szczeciński (I liga)
01.03.2015 Spójnia Stargard Szczeciński 73:66 Legia Warszawa (I liga)
23.11.2014 Legia Warszawa 79:69 Spójnia Stargard Szczeciński (I liga)
17.04.2003 Legia Warszawa 86:94 Komfort Stargard Szczeciński (PLK)
18.03.2003 Komfort Stargard Szczeciński 97:61 Legia Warszawa (PLK)
04.01.2003 Komfort St. Szczeciński 79:53 Legia Warszawa (PLK)
28.09.2002 Legia Warszawa 79:72 Komfort St. Szczeciński (PLK)
LEGIA WARSZAWA:
Liczba wygranych/porażek: 14-6
Wygrane/porażki u siebie: 7-1
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 77,1 / 69,2
Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,1%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 33,7%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 69,1%
Przewidywana wyjściowa piątka: Łukasz Wilczek, Michał Aleksandrowicz, Adam Parzych, Marcel Wilczek, Adam Linowski
Najwięcej punktów: Adam Parzych 236, Michał Aleksandrowicz 198, Adam Linowski 187, Marcel Wilczek 144
SPÓJNIA STARGARD:
Liczba wygranych/porażek: 9-11
Wygrane/porażki na wyjeździe: 5-5
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 70,8 / 75,0
Średnia skuteczność rzutów z gry: 42,8%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 29,2%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 79,1%
Przewidywana wyjściowa piątka: Łukasz Pacocha, Bartłomiej Wróblewski, Damian Pieloch, Hubert Pabian, Karol Pytyś
Najwięcej punktów: Łukasz Pacocha 322, Damian Pieloch 216, Karol Pytyś 206, Maciej Raczyński 168
Mecze ligowe Spójni: Rosa Radom (w, 76:58), Pogoń Prudnik (d, 57:73), Astoria Bydgoszcz (w, 76:67), Nysa Kłodzko (d, 78:65), Basket Poznań (w, 62:68), Legia Warszawa (d, 82:80), AZS Katowice (w, 65:85), GKS Tychy (d, 59:85), Śląsk II Wrocław (w, 48:67), Miasto Szkła Krosno (d, 80:96), Znicz Basket Pruszków (w, 78:81), SKK Siedlce (w, 71:73), Sokół Łańcut (d, 61:93), Noteć Inowrocław (w, 84:75), GTK Gliwice (d, 86:74), Rosa Radom (d, 76:68), Pogoń Prudnik (w, 65:61), Astoria Bydgoszcz (d, 68:75), Nysa Kłodzko (w, 85:75), Basket Poznań (d, 58:81)
Skład Spójni: Łukasz Pacocha, Konrad Koziorowicz, Grzegorz Jankowski (rozgrywający), Bartłomiej Wróblewski, Jacek Stefanowicz Maciej Raczyński (rzucający), Damian Pieloch, Hubert Pabian, Bartłomiej Berdzik, Paweł Bodych, Arkadiusz Soczewski, Aleksander Stachowiak (skrzydłowi), Rafał Bigus, Karol Pytyś (środkowi)
Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Cena biletów: 10 złotych
Termin meczu: 31 stycznia (niedziela), g.16:50
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |