Autor: Marcin Bodziachowski fot. Piotr Koperski 2016-03-10 10:30:00
11 zwycięstw i tylko dwie porażki - takim bilansem przed własną publicznością może pochwalić się sobotni rywal Legii, Doral Nysa Kłodzko. Nic dziwnego, że ekipa z Dolnego Śląska nazywana jest drużyną własnego parkietu. Legia jednak jedzie do Kłodzka w jednym celu, by podobnie jak Sokół i Miasto Szkła, wywalczyć dwa punkty.
Warszawiacy mają już zapewnione trzecie miejsce w ligowej tabeli, ale nasz zespół bardzo poważnie traktuje każde kolejne spotkanie w sezonie zasadniczym, o czym najlepiej świadczy wyjazd dzień przed meczem do miasta oddalonego o 450 kilometrów od Warszawy. Dla Legii będzie to pierwsze wyjazdowe spotkanie od miesiąca, kiedy nasz zespół wysoko przegrał w Łańcucie. Pod wodzą Piotra Bakuna legioniści wygrali pięciokrotnie, ale wszystkie mecze rozgrywali przed własną publicznością. Nysa, jako beniaminek rozgrywek radzi sobie bardzo przyzwoicie i na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego, plasuje się na siódmym miejscu w ligowej tabeli. Gracze z Kłodzka mają po dwa punkty przewagi nad Rosą i Spójnią, które cały czas walczą o udział w play-off i z pewnością, będą robili wszystko, by cenne punkty wywalczyć z wyżej notowaną Legią.
Nasz zespół do sobotniego spotkania przystąpi osłabiony brakiem kontuzjowanych Trybańskiego i Szumełdy-Krzyckiego, bez których musieliśmy sobie radzić również w ostatnich meczach. Trener Bakun coraz częściej rotuje składem tak, by każdy z meczowej 12. zagrał odpowiednią liczbę minut i nabrał pewności siebie. Szeroka ławka naszej drużyny, szczególnie w ostatnich spotkaniach, nie jest już pustym hasłem - z bardzo dobrej strony pokazali się ostatnio zarówno Grzesiek Malewski, jak i Mateusz Bierwagen, którzy przez większą część obecnego sezonu grali niewiele. Coraz więcej czasu na boisku spędza również Andrzej Paszkiewicz i choć akurat ostatni mecz ligowy w jego wykonaniu do najlepszych nie należał (aż 5 strat), wielokrotnie pokazywał, że jest bardzo ważnym graczem naszej drużyny, mogącym wzmocnić Legię zarówno na pozycji numer 1, jak i na "dwójce". Wracający do zdrowia Bartek Ornoch może pomóc Legii w fazie play-off. Nasz utalentowany rzucający, większość obecnego sezonu stracił na leczeniu kontuzji, ale ostatnio mocno nadrabia zaległości, grając nie tylko na zapleczu ekstraklasy, ale łapiąc pewność także w meczach III-ligowych rezerw. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Legia w fazie play-off będzie miała 13 równorzędnych zawodników gotowych do gry.
W pierwszym meczu obu drużyn, rozegranym na Bemowie, legioniści pewnie pokonali Nysę 84:51, już w pierwszych minutach spotkania osiągając wyraźną przewagę, a pierwszą połowę kończąc z 18-punktowym prowadzeniem. W zespole gości najskuteczniejszy był wówczas Tomasz Stępień, zdobywca 20 punktów, w tym autor pięciu "trójek". Trzeba Jednak pamiętać, że wyniki Nysy na wyjazdach są diametralnie różne (2-12), od tych osiąganych przed własną publicznością (11-2). Gracze z Dolnego Śląska zdobywają stosunkowo niewiele punktów - średnio zaledwie 64 "oczka" w meczu. Najlepszym strzelcem drużyny jest wspomniany Stępień, zdobywający średnio 12,4 pkt. w meczu. Ponad 8 punktów w meczu, ale na wyższej skuteczności z gry od Stępnia, zdobywają Michał Weiss (8,5 pkt., 46,1%), Marcin Bluma (8,2 pkt., 48%) i Jarosław Bartkowiak (8,2 pkt., 48%).
Nysa przed dwoma tygodniami przełamała wyjazdową niemoc, wygrywając pierwsze spotkanie poza własnym parkietem. Na ich koncie są już trzy kolejne zwycięstwa - przed własną publicznością z Astorią (+5) oraz na wyjazdach z SKK Siedlce (+2) i Basketem Poznań (+7). Legia po serii zwycięstw w Warszawie, ma dobrą okazję by pokazać, że potrafi zwyciężać także na trudnym terenie - w końcu, aby awansować do finału play-off konieczna będzie wygrana na wyjeździe.
Ostatnie mecze obu drużyn: 05.12.2015 Legia Warszawa 84:51 Nysa Kłodzko (I liga) 14.05.2005 Legia Warszawa 89:70 Doral Nysa Kłodzko (baraż o utrzymanie w II lidze) 30.04.2005 Doral Nysa Kłodzko 83:87 Legia Warszawa (baraż o utrzymanie w II lidze)
NYSA KŁODZKO: Liczba wygranych/porażek: 13-14 Wygrane/porażki u siebie: 11-2 Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 64,0 / 71,7 Średnia skuteczność rzutów z gry: 39,3% Średnia skuteczność rzutów za 3: 28,2% Średnia skuteczność rzutów za 1: 69,2%
Przewidywana wyjściowa piątka: Marcin Kowalski, Tomasz Stępień, Rafał Wojciechowski, Przemysław Malona, Marcin Bluma
Najwięcej punktów: Tomasz Stępień 322, Michał Weiss 229, Jarosław Bartkowiak 222, Marcin Bluma 214
Skład Nysy: Marcin Kowalski, Michał Lipiński (rozgrywający), Szymon Kucia, Tomasz Włodarczyk (rzucający), Kamil Czajkowski, Przemysław Malona, Mateusz Płatek, Czesław Radwański, Tomasz Stępień, Michał Weiss, Rafał Wojciechowski (skrzydłowi), Jarosław Bartkowiak, Marcin Bluma (środkowi)
LEGIA WARSZAWA: Liczba wygranych/porażek: 20-7 Wygrane/porażki na wyjeździe: 7-6 Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 80,4 / 70,6 Średnia skuteczność rzutów z gry: 45,8% Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,0% Średnia skuteczność rzutów za 1: 70,6%
Przewidywana wyjściowa piątka: Łukasz Wilczek, Michał Aleksandrowicz, Adam Parzych, Tomasz Andrzejewski, Marcel Wilczek
Najwięcej punktów: Adam Parzych 325, Michał Aleksandrowicz 272, Adam Linowski 253, Marcel Wilczek 240
Adres hali: Kłodzko, ul. Sportowa (KCKSiR) Cena biletów: 10 złotych (normalne), 5 zł (ulgowe) Termin meczu: 12 marca (sobota), g.17:00