Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2018-02-06 10:00:00
Już cztery dni po meczu w Ostrowie, legioniści walczyć będą w kolejnym wyjazdowym spotkaniu, tym razem w Gdyni z miejscowym Asseco. Ostatnie spotkania pokazują, że nasz zespół potrafi rywalizować jak równy z równym z każdym, tylko jeszcze nie w wymiarze 40 minut.
Trener Spasev po ostatnich meczach podkreślał, że wciąż czeka na mecz, w którym legioniści zagrają na wysokim poziomie przez 40 minut. Z Anwilem to było 20 minut, ze Startem 37, ze Stalą Ostrów blisko 35, może więc w Gdyni w końcu się uda? Asseco jest drużyną która w ostatnim czasie rzadko zwycięża dość pewnie. Ekipa z Trójmiasta częściej walczy o punkty do ostatniej syreny. Stąd takie wyniki jak z Kingiem (-3), Treflem (-3, po rzucie równo z syreną), Stelmetem (-1), Polpharmą (+5), Turowem (-1), AZS-em Koszalin (+2), Miastem Szkła (+2), Rosą (+1) oraz Startem (-2). Asseco przegrało w styczniu wyjazdowe spotkanie z Czarnymi Słupsk 73:82, co dowodzi, że jest to drużyna, z którą można poszukać punktów. Później co prawda wygrali w Zgorzelcu z Turowem (+9), ale w ostatniej kolejce nie sprostali w Lublinie Startowi.
Asseco jest jedyną drużyną w polskiej ekstraklasie, w której występują sami Polacy. Mózgiem drużyny jest doświadczony rozgrywający, Krzysztof Szubarga, ale siła zespołu opiera się na kilku graczach, którzy zdobywają podobne ilości punktów - m.in. Żołnierewiczu, Ponitce, Garbaczu, Wyce, Witlińskim i Szczotce. To co jest największym problemem Legii w ostatnich spotkaniach, to brak zbilansowania pomiędzy grą na obwodzie i w strefie podkoszowej. W rywalizacji w Ostrowie, legioniści zdobyli zaledwie 6 punktów z "pomalowanego". Przy 34 po stronie rywali. Różnica na tablicach była również aż nadto widoczna (50-31). Legioniści zdecydowanie zbyt rzadko wykorzystywali Huntera Mickelsona, zaś Andrejs Selakovs przez blisko 11 minut nie oddał choćby jednego rzutu. Przy słabszej skuteczności z dystansu, a tak było w spotkaniu ze Stalą (tylko 33,9% z gry), szczególnie w drugiej połowie, nasz zespół ma spore problemy ze zdobywaniem punktów. Potrzeba więcej różnorodności w naszej grze, bo opierając się tylko na rzutach Beane'a z półdystansu nie będzie łatwo wygrać. Nawet jeśli Amerykanin jest dobrze dysponowany, jak w ostatnim meczu (13/28 z gry).
Środowy mecz w Gdyni będzie miał dodatkowy smaczek dla Michała Kołodzieja. Skrzydłowy gdyńskiej drużyny trafił przed kilkunastoma dniami na wypożyczenie do Legii, i dostaje od trenera Spaseva znacznie więcej czasu na parkiecie, niż mógł liczyć w Asseco. W meczu w Ostrowie zagrał 14,5 minuty, co prawda bez większych sukcesów w ataku, ale jego gra obronna wyglądała przyzwoicie. Młodemu zawodnikowi na pewno nie zabraknie motywacji, by pokazać się z jak najlepszej strony przeciwko kolegom z klubu, do którego prawdopodobnie powróci po zakończeniu obecnych rozgrywek.
Asseco na pewno nie zlekceważy Legii, bowiem w każdym spotkaniu musi walczyć o punkty, które zapewnią im grę w play-off. Obecnie zespół plasuje się na miejscu dziewiątym (bilans 10-9), ale ma o dwa mecze rozegrane mniej niż siódmy King Szczecin. Asseco średnio zdobywa o 10 punktów więcej w spotkaniu niż zawodnicy Legii, ale także sporo ich traci (82,7 przy 86,2 Legii). Jedno w czym legioniści wyprzedzają gdynian to skuteczność rzutów osobistych, co jest o tyle niespodziewane, że Legia plasuje się pod tym względem na przedostatnim miejscu w lidze. Gracze Asseco tymczasem trafiają rzuty wolne jeszcze słabiej, na poziomie 63,7 procent.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:00 w Arenie Gdynia. Bezpośrednią transmisję będzie można obejrzeć na stronie emocje.tv. Informacje nt. przebiegu spotkania znajdziecie także na naszym Twitterze.
ASSECO GDYNIA
Liczba wygranych/porażek: 10-9
Wygrane/porażki u siebie: 7-4
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 81,5 / 82,7
Średnia skuteczność rzutów z gry: 45,3%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 34,9%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 54,7%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 63,7%
Skład: Krzysztof Szubarga, Marcel Ponitka, Miłosz Korolczuk, Maciej Leszczyński (rozgrywający), Jakub Garbacz, Bartosz Jankowski, Kamil Kamiński, Filip Stryjewski (rzucający), Filip Put, Piotr Szczotka, Przemysław Żołnierewicz (skrzydłowi), Bartłomiej Pietras, Mikołaj Witliński, Dariusz Wyka (środkowi)
trener: Przemysław Frasunkiewicz, as. Roman Tymański, Piotr Blechacz, Kamil Sadowski
Najwięcej punktów: Krzysztof Szubarga 275 (śr. 14,5), Przemysław Żołnierewicz 256 (13,5), Marcel Ponitka 192 (10,1), Jakub Garbacz 185 (9,7), Dariusz Wyka 181 (9,5), Mikołaj Witliński 165 (8,7), Piotr Szczotka 158 (8,3).
Ostatnie wyniki: Czarni (d, 81:77), Legia (w, 76:87), Polski Cukier (w, 87:79), Start (d, 92:82), Stal (w, 76:80), GTK Gliwice (d, 84:80), Anwil (d, 89:109), King (w, 90:87), Trefl (d, 78:81), Stelmet (d, 70:71), Polpharma (d, 86:81), MKS Dąbrowa (w, 101:74), Turów (d, 78:79), AZS Koszalin (d, 83:81), Miasto Szkła (d, 87:85), Rosa (d, 83:82), Czarni (w, 82:73), Turów (w, 73:82), Start (w, 78:76).
Przewidywana wyjściowa piątka: Krzysztof Szubarga, Jakub Garbacz, Filip Put, Przemysław Żołnierewicz, Dariusz Wyka.
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 1-19
Wygrane/porażki na wyjeździe: 0-9
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 71,6 / 86,2
Średnia skuteczność rzutów z gry: 41,6%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 29,6%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 47,9%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 65,5%
Przewidywana wyjściowa piątka: Łukasz Wilczek, Anthony Beane, Grzegorz Kukiełka, Hunter Mickelson, Tomasz Andrzejewski
Najwięcej punktów: Hunter Mickelson 208 (śr. 12,2), Anthony Beane 203 (22,6), Jobi Wall 190 (śr. 9,5), Tomasz Andrzejewski 133 (7,4), Grzegorz Kukiełka 129 (7,2), Chauncey Collins 36 (12,0).
Ostatnie wyniki: King Szczecin (w, 86:66), Asseco Gdynia (d, 76:87), TBV Start Lublin (w, 95:85), Stal Ostrów (d, 63:75), Czarni Słupsk (w, 83:75), GTK Gliwice (d, 78:88), Anwil Włocławek (w, 107:66), Polski Cukier Toruń (d, 67:85), Stelmet Zielona Góra (d, 78:95), Polpharma (d, 60:82), Trefl Sopot (w, 82:75), MKS Dąbrowa Górnicza (d, 75:81), AZS Koszalin (w, 84:76), Miasto Szkła Krosno (w, 91:78), Rosa Radom (w, 94:72), Turów Zgorzelec (d, 71:81), Czarni Słupsk (d, 77:75), Anwil (d, 60:95), Start (d, 71:83), Stal (w, 75:60).
Adres hali: Gdynia, ul. Kazimierza Górskiego 8 (Gdynia Arena)
Pojemność hali: 4010 miejsc
Cena biletów: 15 i 20 zł (ulgowy), 20 i 25 zł (normalny)
Termin meczu: 7 lutego (środa), g.19:00
Transmisja: Emocje.TV
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |