Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2018-01-17 11:45:00
Legia w poniedziałek w końcu wygrała po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach, ale czwartkowy rywal wydaje się poza zasięgiem naszej drużyny. Anwil jest liderem rozgrywek, a także zdecydowanym faworytem do gry w finale play-off. W sporcie jednak niespodzianki zdarzają się i mamy nadzieję, że świadkami jednej z nich będziemy właśnie w czwartkowy wieczór na Bemowie.
Włocławianom zdarzają się słabsze mecze, jak choćby w ostatniej kolejce, kiedy dopiero w ostatnich minutach meczu w Koszalinie, zapewnili sobie zwycięstwo. Jeszcze na siedem minut przed końcem meczu AZS prowadził różnicą pięciu punktów, jednak później Anwil w ciągu trzech minut zdobył 12 kolejnych "oczek", wychodząc na siedmiopunktowe prowadzenie.
Anwil ma na swoim koncie 14 wygranych w 17 rozegranych spotkaniach, a jedynych porażek doznali właśnie na wyjazdach - w Zgorzelcu (-3), Dąbrowie Górniczej (-2) oraz Zielonej Górze (-11). Po porażce ze Stelmetem, włocławianie wygrali dwa kolejne wyjazdowe spotkania z Polpharmą (+7) oraz AZS-em Koszalin (+11), ale obie nie przyszły im łatwo.
Zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem najbliższego ligowego rywala Legii jest Ivan Almeida, zdobywający średnio 16,6 punktu na mecz. Skład Anwilu jest niezwykle silny i zbilansowany. Aż dziewięciu zawodników w rotacji notuje co najmniej 7,5 punktu na mecz. Najmniej z nich zdobywa jeden z najlepszych rozgrywających ligi, Kamil Łączyński (7,7), mogący pochwalić się średnią 6,4 asysty w meczu. Pod koszem legionistów czeka twarda walka m.in. z Josipem Sobinem, czym Szymonem Szewczykiem. Pierwsze spotkanie obu drużyn, gracze Legii z pewnością jak najszybciej chcieliby wymazać z pamięci. W Hali Mistrzów nasz zespół doznał klęski, przegrywając różnicą 41 punktów.
Skład Legii prezentuje się dziś iniaczej niż na początku listopada. Przed wszystkim dziś wiele do gry wnosi Anthony Beane, a także Hunter Mickelson, który wówczas dopiero rozpoczynał swoją przygodę z polską ekstraklasą. Ponadto drugi mecz w barwach naszego klubu rozegra Collins - trener Spasev przekonuje, że to bardzo dobry zawodnik i miejmy nadzieję, że udowodni swoją wartość w tym spotkaniu. Na lepszy występ wciąż czeka łotewski podkoszowy, Andejs Selakovs, który w dotychczasowych meczach w statystykach wyróżniał się przeważnie liczbą przewinień w dość krótkim czasie. Poważnym osłabieniem naszej drużyny może być brak Grzegorza Kukiełki oraz Tomasza Andrzejewskiego, którzy prawdopodobnie do czwartku nie zdołają być w pełni sił, a ich zdrowia raczej nie będzie ryzykował trener Spasev.
Przed Legią, nie ukrywajmy, niezwykle trudne spotkanie. Mamy jednak nadzieję, że wzmocniona psychicznie dzięki wygranej z Czarnymi Legia, będzie walczyć od pierwszej do ostatniej sekundy o każdą piłkę. O lekceważeniu przeciwnika nie może być mowy, chyba że ze strony włocławian. Kibiców zapraszamy na Bemowo do obejrzenia tego niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku. To w końcu najmocniejszy zespół, z jakim przyjdzie się nam mierzyć na Bemowie do końca obecnych rozgrywek.
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 1-16
Wygrane/porażki u siebie: 1-8
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 72,9 / 86,5
Średnia skuteczność rzutów z gry: 42,2%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 29,9%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 48,5%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 65,7%
Przewidywana wyjściowa piątka: Łukasz Wilczek, Piotr Robak, Anthony Beane, Jobi Wall, Hunter Mickelson
Nie zagrają: Tomasz Andrzejewski, Grzegorz Kukiełka, Jorge Bilbao (kontuzje)
Najwięcej punktów: Hunter Mickelson 179 (12,8), Jobi Wall 173 (śr. 10,2), Anthony Beane 142 (śr. 23,7), Grzegorz Kukiełka 125 (7,8), Tomasz Andrzejewski 122 (8,1).
Ostatnie wyniki: King Szczecin (w, 86:66), Asseco Gdynia (d, 76:87), TBV Start Lublin (w, 95:85), Stal Ostrów (d, 63:75), Czarni Słupsk (w, 83:75), GTK Gliwice (d, 78:88), Anwil Włocławek (w, 107:66), Polski Cukier Toruń (d, 67:85), Stelmet Zielona Góra (d, 78:95), Polpharma (d, 60:82), Trefl Sopot (w, 82:75), MKS Dąbrowa Górnicza (d, 75:81), AZS Koszalin (w, 84:76), Miasto Szkła Krosno (w, 91:78), Rosa Radom (w, 94:72), Turów Zgorzelec (d, 71:81), Czarni Słupsk (d, ).
ANWIL WŁOCŁAWEK
Liczba wygranych/porażek: 14-3
Wygrane/porażki na wyjeździe: 6-3
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 89,9 / 76,2
Średnia skuteczność rzutów z gry: 49,3%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 38,4%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 56,6%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 74,9%
Skład: Kamil Łączyński, Bartosz Matusiak, Damian Ciesielski (rozgrywający), Jaylin Airington, Marcel Afeltowicz, Adam Piątek (rzucający), Ivan Almeida, Ante Delaš, Rafał Komenda, Paweł Leończyk, Michał Nowakowski, Jarosław Zyskowski (skrzydłowi), Szymon Szewczyk, Josip Sobin (środkowi)
trener: Igor Milicić, as. Grzegorz Kożan, Marcin Woźniak
Najwięcej punktów: Ivan Almeida 283 (śr. 16,6), Paweł Leończyk 206 (12,1), Jarosław Zyskowski 172 (10,1), Josip Sobin 158 (9,3), Szymon Szewczyk 155 (9,1), Ante Delas 148 (8,7).
Ostatnie wyniki: AZS Koszalin (d, 93:85), Miasto Szkła (w, 57:88), Rosa (d, 86:65), Turów (w, 99:96), Czarni (d, 114:80), Start (d, 80:57), Legia (d, 107:66), Asseco (w, 89:109), Stal (d, 78:76), GTK Gliwice (w, 75:94), MKS Dąbrowa (w, 86:84), Polski Cukier (d, 81:74), King (w, 70:85), Trefl (d, 80:69), Stelmet (w, 94:83), Polpharma (w, 73:80), AZS Koszalin (w, 80:91)
Przewidywana wyjściowa piątka: Kamil Łączyński, Jaylin Airington, Ivan Almeida, Paweł Leończyk, Josip Sobin
Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Pojemność hali: 990 miejsc
Cena biletów: 10, 15 i 25 zł (ulgowe), 15, 20 i 35 zł (normalne)
Termin meczu: 18 stycznia (czwartek), g.19:00
Transmisja: Emocje.TV
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |