Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2015-10-22 15:21:00
Szkoleniowiec pruszkowskiego zespołu w pomeczowej wypowiedzi po meczu z Legią zwraca uwagę na rolę walki w rozgrywkach 1. ligi oraz wierzy, że Legia zacznie grać lepiej.
Zdecydowanie zwycięstwo w walce pod tablicami było przepisem na zwycięstwo w dzisiejszym meczu?
Marek Zapałowski (trener Znicza Basket): Zawsze mamy określony plan na mecz. Nie ukrywam, że zbiórka jest jednym z kluczowych zagadnień, jakie pojawiają się na scoutingu. Walczymy na desce, musimy walczyć, mamy jakieś atuty i mamy je wykorzystywać. Dobra postawa w tym elemencie przynosi punkty i jakoś dotąd nam to wychodzi.
Z któregoś spośród swoich podopiecznych jest Pan szczególnie zadowolony?
- Jestem zadowolony z całej drużyny. To, że dziś niektórzy zawodnicy zagrali dobry mecz to ich wielka zasługa, efekt walki i brawo dla nich. Jednak to wszyscy trenują, wszyscy grają i wszyscy są dla mnie równi. Każdy jest dla mnie ważny i to, że ktoś gra mniej nie znaczy, że wnosi mniej do gry zespołu.
Widać w Waszej drużynie team spirit – wspieracie się, każdy z zawodników jest w stanie poderwać zespół do walki, dać impuls do lepszej gry. Zdaje się, że w Legii tego zabrakło?
- W tej lidze zawsze trzeba walczyć, to jest podstawa i staram się to wpajać zawodnikom. Dopiero później przychodzą kolejne rzeczy, przede wszystkim musi być walka. Jak jest w Legii? Nie mnie to oceniać, jak to u nich wygląda. Jest tam dużo indywidualności, a na pewno trudno z indywidualności stworzyć prawdziwy zespół. To jest ogromnie ciężkie wyzwanie… Michał ma trudne zadanie do wykonania, ale wierzę że mu się uda. Łatwiej jest stworzyć drużynę z osób wśród których znajdziemy liderów i wchodzących z ławki. Wtedy to zupełnie inaczej wygląda, niż wtedy gdy ma się do dyspozycji indywidualności.
Panowie się bardzo dobrze znacie, ale czy dziś Michał Spychała czymś zaskoczył, czy jednak wszystkie roszady, zagrywki taktyczne kolegi po fachu były dla Pana do przewidzenia?
- Zawsze robimy scouting z dwóch, trzech ostatnich spotkań, stąd wiemy jak rywale obecnie grają. Nie było dziś ze strony Legii nic nowego. Bardziej baliśmy się poszczególnych graczy, ponieważ każdy z nich w każdej chwilimoże dać drużynie coś wyjątkowego, bo jest to po prostu bardzo dobry zawodnik. Legia to na pewno jakość jeśli chodzi o zawodników, ale zespołowo grają jeszcze słabo.
Macie za sobą cztery spotkania, w których nie znaleźliście pogromcy. Jest to już jakiś poważny wyznacznik dla Pana? Pokazuje to poziom formy zespołu, który można utrzymać przez kolejne spotkania, może całą rundę?
- Nie, jest jeszcze za wcześnie. Mamy przed sobą jeszcze 26 spotkań i mnóstwo czasu. Możemy przegrać kolejne cztery spotkania i bilans będzie na remis. Musimy być cały czas skupieni, skoncentrowani na tym aby grać jeszcze lepiej.
Rozmawiał Radosław Kaczmarski
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |