Autor: Marcin Bodziachowski
2019-04-08 09:30:00
"Wytrzymaliśmy presję, trener cały czas mówił, żebyśmy grali swoją koszykówkę, żebyśmy spowolnili grę i dowieźli wygraną do końca" - powiedział po wygranej Legii w Krośnie, skrzydłowy naszej drużyny, Michał Kołodziej. Zobaczcie co powiedzieli po 14. wygranej Legii, Kołodziej oraz Filip Matczak.
Michał Kołodziej (skrzydłowy Legii): Czwartą kwartę musimy obejrzeć na video w Warszawie. Daliśmy zawodnikom z Krosna oddać kilka łatwych rzutów, pobiegli kilka razy kontrę, a my wtedy nie trafialiśmy łatwych rzutów spod kosza. Nasza przewaga zmalała i Krosno wróciło do meczu. (...) Wytrzymaliśmy presję, trener cały czas mówił, żebyśmy grali swoją koszykówkę, żebyśmy spowolnili grę i dowieźli wygraną do końca. Udało się. Trochę błędów popełniliśmy w końcówce, to trzeba przyznać, dlatego było nerwowo, ale wygrana to wygrana. (...) Plan po ostatnich osobistych Hindsa? Mieliśmy zebrać piłkę, a to że Filip pobiegł do kontry i Sebastian mu podał to już czysty instynkt i chwała mu za to. (...) Wydaje mi się, że Hinds celował, żeby nie trafić tego ostatniego rzutu wolnego, ale jakoś ta piłka się wtoczyła. Gdyby nie trafili, to musielibyśmy zastawić i zebrać. (...) Najbliższe spotkanie z MKS-em będzie bardzo ważne, tak naprawdę każdy mecz jest dla nas ważny, bo każdy chcemy wygrywać. W Dąbrowie w grudniu wygraliśmy, teraz MKS przyjedzie do nas, mam nadzieję, że wygramy ten mecz.
Filip Matczak (rzucający Legii): Pójście do kontry w ostatniej akcji wyszło samo z siebie, to nie była odgórna taktyka. "Seba" nie dał się sfaulować, zdążył podać i mieliśmy łatwe punkty, i tym samym udało się przypieczętować dzisiejsze zwycięstwo. W czwartej kwarcie stanęliśmy i po prostu nie kleiła nam się gra, popełnialiśmy sporo błędów. Z naszej strony były forsowane akcje, niecelne rzuty i daliśmy drużynie z Krosna wrócić do gry. Kibice głośniej krzyknęli, gospodarze poczuli, że można ten mecz wygrać i zaczęli pogoń. Stworzył się wtedy ciężki, fajny mecz. Na naszą niekorzyść niestety. Daliśmy im wrócić do gry, a powinniśmy ich zastopować i kontrolować dalej spotkanie. To nie wyszło, ale ważne jest dzisiejsze drużynowe zwycięstwo i to się liczy. W kontekście play-offów jest ono dla nas bardzo ważne. (...) Koszykówka to jest gra błędów, dobrze że dziś strat mieliśmy tak mało. Fajnie zawsze ograniczyć je do minimum. Po stytystykach widać, że mieliśmy sporo niecelnych rzutów i skuteczność nie była taka, jak byśmy chcieli. Tak jak powiedziałem, liczy się, że jako drużyna pokazaliśmy na co nas stać - możemy wyciągać takie spotkania, które będą decydujące o tym, czy znajdziemy się w play-offach. (...) Mieliśmy skauting, wiedzieliśmy na co stać Filipa Puta, wiedzieliśmy, że to silny i waleczny zawodnik, który potrafi się poprzepychać pod koszem, zebrać piłki w ataku i obronie, grać tyłem do kosza, wjechać z góry. Byliśmy do tego przygotowani. Być może po prostu pozwoliliśmy na zbyt wiele Filipowi w dzisiejszym meczu i stąd tak to wyglądało. (...) W kolejną sobotę na Bemowo przyjedzie bardzo mocna ekipa, która mimo problemów w środku, starają się tego nie pokazywać i grać w koszykówkę jak najlepiej. Tak też będzie w najbliższym spotkaniu - przyjadą i będą walczyli o zwycięstwo, a my musimy być przygotowani do tego spotkania jak najlepiej. Musimy zrobić wszystko, żeby je wygrać i jeszcze bardziej zbliżyć się do play-off. (...) Na razie przygotowuję się do najbliższego spotkania, z Dąbrową, a to następne ze Stelmetem i Gliwicach, będą istotne po meczu z MKS-em. Najważniejsze jest każde najbliższe spotkanie.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |