Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas
2019-02-04 12:00:00
Sprawdź, co po meczu Legii z Arką w hali na Bemowie powiedzieli dwaj podkoszowi zawodnicy naszej drużyny - Australijczyk Keanu Pinder oraz wracający do gry po długiej kontuzji Adam Linowski.
Keanu Pinder: Decydowały małe rzeczy. Zrobiliśmy trochę błędów w obronie, które sprawiły że rywale rzucili nam trójki w końcówce akcji, zarówno w końcówce meczu, jak i w jego połowie. Myślę, że wszystkiemu winien brak koncentracji. (...) Nie wiem co mogę powiedzieć w kwestii zdobycia zaledwie 5. punktów w ostatnich pięciu minutach. Mieliśmy wtedy problem z faulami, które sprawiły, że przez pewien czas byłem poza grą. Dużo straciłem drugiej kwarty i trochę z trzeciej. (...) Trener nie ma nic przeciwko temu, żebym rzucał za 3 punkty. Jeśli czuję się pewnie, to rzucam. Chciałem zdobyć dla drużyny trzy punkty, nie trafiłem i to moja wina. (...) Trener trafił do mnie, i najwyraźniej zrozumiałem, że muszę grać lepiej i lepiej. I to staram się być konsekwentny w mojej grze. (...) Jeśli gramy razem, możemy osiągnąć wiele. Mamy zgrany zespół, dobrych rzucających, jesteśmy dobrymi kolegami, możemy być jednymi z najlepszych zespołów w tej lidze. (...) Konkurs wsadów? Kołodziej ma wielkie umiejętności, stylowe akcje, podoba mi się to. Wielu rzeczy jeszcze nie pokazał, ale on potrafi naprawdę świetnie skakać, co sam widziałem, zaufaj mi.
Adam Linowski: Arka to na pewno bardzo dobra drużyna, ma doświadczonych zawodników z przeszłością Euroligową. Zabrakło trochę koncentracji i doświadczenia. Walczyliśmy jak mogliśmy. W końcówce rywale trochę przycisnęli, a nasza agresywność była zbyt mała. To skutkowało paroma stratami, które były bardzo ważne. Wiadomo nie od dziś, że mam defensywne warunki i zadania w drużynie. Myślę, że trener zobaczył, że dobrze wszedłem w mecz, dobrze broniłem... No dobra, przeciętnie, ale nieźle odnajdowałem się po kontuzji, więc dał mi więcej pograć. Cieszę się z tego, bo to jest kilka minut, dzięki czemu moja pewność siebie wzrasta i wzrastać będzie z każdym meczem. (...) Arka to drużyna, która bardzo agresywnie broni, jest znana z tego, że nie patyczkuje się, więc byłem przygotowany, że moja ręka kilka razy oberwie. Dobrze popracowaliśmy z Kubą, dobrze ją zatejpowaliśmy, tak że była bezpieczna. Podczas meczu nie zabolała mnie ani razu, ani razu nie chowałem jej. Jak jest piłka na parkiecie to pójdę po nią, tak jak zwykle. (...) Liczymy na dobry mecz w Pucharze Polski, chociaż jeszcze o nim nie myślimy. Na razie koncentrujemy się na najbliższym meczu wyjazdowym z Kingiem, aby dobrze się do niego przygotować. W Pucharze Polski oczywiście chcemy grać jak najdłużej i pokazać się z jak najlepszej strony. (...) Widziałem nagranie konkursowe pod kątem konkursu wsadów. Obaj mają ciekawe możliwości... Konkurs wsadów jest na tyle dziwnym eventem, że wiele zależy od tego, jak pójdzie pierwszy wsad. Mo ma niezłe warunki do tego, żeby zrobić fajne show. Ja już jestem na to za stary, jest w drużynie kilku młodych, którzy naprawdę skaczą dużo wyżej ode mnie. Moje lata wysokich skoków już minęły. (...) Filip Matczak to bardzo dobry zawodnik, z jakiegoś powodu został do nas ściągnięty. Bardzo szybko zrozumiałem się z nim na parkiecie, jest bardzo inteligentnym zawodnikiem, więc myślę, że nam pomoże. Wiadomo, trenował z nami krótko, raptem półtora treningu, więc musi nadrobić braki taktyczne, tj. naszych zagrywek, jak ustawiamy się do przeciwników i na pewno nam pomoże.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |