Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2017-12-13 12:00:00
Po 14. latach przerwy legioniści ponownie zmierzą się z Treflem Sopot. Wielu kibiców z pewnością pamięta nadspodziewanie zacięty ćwierćfinał play-off z sezonu 2001/02.
Blisko niespodzianki, czyli pokonania sopocian, byliśmy już w pierwszym sezonie po powrocie do ekstraklasy, czyli w roku 2000. Zabrakło bardzo niewiele, bo podopieczni trenera Marka Jabłońskiego okazali się minimalnie gorsi od Prokomu Trefla przegrywając tylko 75:77. Rewanż w stolicy nie miał już tak wyrównanego przebiegu, zespół prowadzony przez trenera Eugeniusza Kijewskiego zwyciężył 97:82. Sopocianie zakończyli tamte rozgrywki z brązowymi medalami na szyi i z jeszcze większymi ambicjami przystępowali do kolejnego sezonu. Potwierdzały to wyniki - Prokom zakończył pierwszą część sezonu zasadniczego z bilansem 19-3, w fazie „szóstek” spadł na drugą lokatę i w ćwierćfinale play-off zmierzył się właśnie z naszym zespołem. Wszyscy spodziewający się łatwej przeprawy faworyta mogli przyznać sobie rację po pierwszych meczach tej rywalizacji. Prokom dwukrotnie wygrał na własnym parkiecie i do stolicy udawał się po przypieczętowanie awansu do półfinału. Legioniści postawili bardzo duży opór faworytom i niespodziewanie odnieśli dwa zwycięstwa, doprowadzając tym samym do piątego meczu w serii do trzech wygranych.
3. mecz ćwierćfinału play-off. Legia Warszawa – Prokom Trefl Sopot 87:75 (20.04.2002)
24. kwietnia 2002 roku doszło do meczu decydującego o awansie do półfinału. „Po 16 minutach gry wydawało się, że w Sopocie możliwa jest sensacja. Grająca pewnie w obronie Legia prowadziła 33-24, a sopocianie (zresztą już po siedmiu minutach) stracili swojego najlepszego rozgrywającego Igora Milicicia, który za wyzywanie sędziego powinien dostać cztery techniczne w ciągu 20 sekund, ale już po drugim ataku arbitrowi znudziła się ta zabawa i wyrzucił Chorwata do szatni. Warszawiacy zwalniali grę, wykorzystywali swoje szanse i dopóki nie dali się gospodarzom rozpędzić mieli inicjatywę” – tak relacjonowała ten mecz Gazeta Wyborcza. Niestety legioniści nie zdołali sprawić sensacji, przegrali w Sopocie 72:82. Nasi koszykarze spotkali się z Prokomem Treflem jeszcze dwukrotnie. W kolejnym sezonie, zakończonym naszym spadkiem do I ligi, nie mieliśmy szans z ciągle rosnącym w siłę rywalem ulęgając mu 74:100 i 81:118.
W kolejnych latach spotykaliśmy się już tylko z rezerwami sopockiego klubu z którymi nie przegraliśmy ani razu. Niespełna cztery lata temu, mecz rozgrywany w Sopocie, miał najbardziej jednostronny przebieg. Legioniści, prowadzeni przez trenera Piotra Bakuna, zdemolowali rywali aż 83:49. Co ciekawe, wówczas funkcję asystenta trenera w Treflu II pełnił Marcin Kloziński, obecny szkoleniowiec ekstraklasowego zespołu z którym zmierzymy się już dziś.
19 stycznia 2014: Trefl II Sopot – Legia Warszawa 49:83
Ostatnim zespołem z Sopotu, z jakim rywalizowaliśmy w lidze, był OSSM Sopot. Te starcia również miały miejsce na trzecim poziomie rozgrywek lecz nie były tak jednostronne jak działo się to w przypadku meczów z rezerwami Trefla. O ile w sezonie 2006/07 nie pozostawialiśmy rywalowi złudzeń (wygrane 102:61 i 100:64) tak już w kolejnych rozgrywkach przegraliśmy z OSSM walkowerem, a rok później przeciwnik wygrał już na parkiecie (75:66). Ogólnie rzecz biorąc, z Sopotu wywieźliśmy dotąd pięć zwycięstw (trzy z Treflem II i dwa z OSSM) oraz ponieśliśmy osiem porażek (sześć z Treflem i dwie z OSSM).
Bilans Legii Warszawa z Treflem Sopot (sezony 2000/01 - 02/03):
Ogółem: 2 zwycięstwa - 9 porażek
Dom: 2 zwycięstwa - 3 porażki
Wyjazd: 0 zwycięstw - 6 porażek
Bilans z innymi sopockimi klubami:
Z Treflem II Sopot (sezony 2005/06 - 06/07, 13/14):
Ogółem: 6 zwycięstw - 0 porażek
Dom: 3 zwycięstwa - 0 porażek
Wyjazd: 3 zwycięstw - 0 porażek
Z OSSM Sopot (sezony 2006/07 - 09/10):
Ogółem: 6 zwycięstw - 2 porażki
Dom: 4 zwycięstwa - 0 porażek
Wyjazd: 2 zwycięstwa - 2 porażki
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |