Autor: Marcin Bodziachowski fot. Jacek Prondzynski
2018-01-20 15:10:00
Dyrektor wykonawczy koszykarskiej Legii, Marcin Widomski odniósł się do podawanej w mediach kwoty 95 tysięcy złotych, jako tej, którą zapłacił nasz klub za licencje zawodników i trenerów bez polskiego paszportu. "Podawana w mediach kwota jest zawyżona, wprowadza opinię publiczną w błąd" - mówi Widomski.
W mediach pojawiają się informacje, że Legia zapłaciła za zgłoszenie obcokrajowców prawie 100 tys. zł. To prawdziwa kwota?
Marcin Widomski (dyrektor wykonawczy Legii): Nie. W Polskiej Lidze Koszykówki wszystkie kluby obowiązuje taryfikator dotyczący opłat regulaminowych za zagranicznych zawodników. Podawana w mediach kwota jest zawyżona, wprowadza opinię publiczną w błąd. Legia Warszawa zgłosiła do rozgrywek siedmiu, a nie ośmiu zagranicznych zawodników. Nie ma wśród nich Jorge Bilbao, który doznał kontuzji w okresie przygotowawczym. Wówczas zwróciliśmy się do władz ligi z prośbą, aby nie aktywowała jego licencji, a umożliwiła zgłoszenie dodatkowego zawodnika bez opłat. Liga na określonych warunkach wyraziła zgodę. Oczywiście, jeśli Jorge zagra w tym sezonie, to będziemy musieli zapłacić za jego licencję, ale na dziś stan faktyczny jest inny, niż przedstawiono to w mediach. Trzeba przyznać, że kwota, którą musieliśmy zapłacić za trzech zawodników ponad limit jest znacząca, choć znam kluby, które w ostatnich latach płaciły porównywalne sumy. Podsumowując - kwota należna PLK na dzisiaj to 50 tys. zł za zawodników zagranicznych i 10 tys. za licencję trenera zagranicznego, którą muszą zapłacić wszystkie kluby zgłaszające trenera zagranicznego po raz pierwszy, a nie 95 tys. zł, jak piszą media.
Legia zaczynała sezon z trzema obcokrajowcami - Wilkersonem, Wallem i Bilbao. Kolejnych pięciu dołączało w trakcie rozgrywek. Opłaty za licencje zagranicznych graczy mają promować grę Polaków. Choć z drugiej strony może warto zastanowić się, czy opłata licencyjna nie powinna być naliczana od liczby zawodników bez polskiego paszportu w danym momencie, a w przypadku zmiany obcokrajowca, nie ponosić kolejnych kosztów.
- W ubiegłym roku podjęta została decyzja o zwolnieniu z płatnej licencji za czwartego obcokrajowca. Założeniem takiego rozwiązania była stopniowa rezygnacja z tych opłat. Nie wiem jaką politykę w tej kwestii mają nowe władze ligi, ale osobiście uważam, że jest to dobry kierunek zmian.
Jeśli Bilbao będzie gotowy do gry, a to powinno mieć miejsce w ciągu paru tygodni, jakie będą koszty ponownego zgłoszenia Hiszpana do rozgrywek?
- Musimy mieć 100-procentową pewność, że kontuzja się nie odnowi, a zawodnik jest w pełni gotowy do gry na poziomie PLK, bez ryzyka odnowienia kontuzji. Jako Legia Warszawa zobowiązaliśmy się, że doprowadzimy Jorge do pełni zdrowia i słowa dotrzymamy, bo dbamy o swoich zawodników. Wracając do pytania - jeśli Jorge zadebiutuje w PLK to kwota za czwartą licencję wynosi 35 tysięcy.
Trener Spasev w ostatnim czasie mówił o problemach z rotacją polskich graczy, szczególnie wobec urazów Kukiełki i Andrzejewskiego. Jakie są plany transferowe na ten sezon?
- Szukamy uzupełnienia składu, ale na dzisiaj w naszej orbicie zainteresowania są przede wszystkim Polacy. Pół żartem pół serio - ich licencje nie budzą takiego zainteresowania.
Rozmawiał Marcin Bodziachowski
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |