Autor: Paulina Szewczuk
2024-03-02 19:45:52
Koszykarze Legii wrócili do gry po zdobyciu Pucharu Polski. W wyjazdowym meczu 22. kolejki Orlen Basket Ligi zespół Marka Popiołka wygrał z Twardymi Piernikami Toruń 83:70.
Spotkanie rozpoczęło się od efektownego wsadu Arica Holmana, później jednak torunianie zdobyli 5 punktów z rzędu. Dzięki „trójce” Holmana Legia doprowadziła do wyrównania, a w kolejnych minutach Zieloni Kanonierzy wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Po wejściu na parkiet i celnym rzucie „zza łuku” Raya Cowelsa przewaga Legii wynosiła 8 punktów. Ostatecznie zdobywcy Pucharu Polski mieli po pierwszej kwarcie bilans +7, po jednym rzucie wolnym wykorzystanym przez Dariusza Wykę.
W drugiej kwarcie gospodarze zaczęli odrabiać straty i po 2,5 minuty gry doskoczyli do Legii na zaledwie punkt. Po dwóch skutecznych rzutach osobistych i efektownym przechwycie zakończonym celnym rzutem przez Christiana Vitala to legioniści znów delikatnie „odjechali”, ale w odpowiedzi celnie za trzy rzucił Aaron Cel. Mecz był bardzo wyrównany, oba zespoły nieźle radziły sobie w ofensywie. Przez kilka kolejnych minut wynik niewiele się zmienił, ale to Twarde Pierniki wyszły na jednopunktowe prowadzenie po skutecznym rzucie Mate Vucicia. Ten sam zawodnik chwilę później podwyższył wynik. Legioniści stanęli w miejscu, a na 3,5 minuty przed końcem pierwszej połowy trener Popiołek poprosił o czas przy prowadzeniu rywali 35:30. Ta decyzja okazała się słuszna - dwa celne rzuty wolne Vitala i akcja 2+1 Michała Kolendy pozwoliły Legii doprowadzić do remisu. Ostatecznie obie drużyny schodziły na przerwę przy stanie 37:37.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od celnych rzutów spod kosza Josipa Sobina i Lorena Jacksona. Gospodarze nie zamierzali jednak odpuszczać i dzięki celnym rzutom za trzy punkty utrzymywali dystans. Grę Legii w tej fazie nakręcał dobrze dysponowany Kolenda, jednak koledzy w bardzo małym stopniu wspomagali skrzydłowego, dlatego to Twarde Pierniki odzyskały prowadzenie na nieco ponad 3 minuty przed końcem tej części gry. Do końca kwarty trwała wymiana „punkt za punkt”, a ostatnia akcja należała do Legii. Rzut Cowelsa był jednak niecelny, ale Zieloni Kanonierzy przed decydującymi 10 minutami prowadzili 55:54.
Wymiana ciosów trwała również od początku czwartej kwarty. Oba zespoły szczególnie w ataku grały dosyć nerwowo, a wynik krążył wokół remisu. Po celnym rzucie za trzy Marcela Ponitki trener gospodarzy Srdjan Subotić poprosił o czas przy wyniku 65:62 dla Legii - do końca gry pozostawało wówczas 6 minut. Po powrocie na parkiet Zieloni Kanonierzy podkręcili tempo - trójka Jacksona i dwie dobre akcje pod koszem Sobina spowodowały powiększenie przewagi do 8. punktów. Szkoleniowiec Twardych Pierników poprosił o kolejną przerwę na 3 minuty przed końcową syreną. Kapitalna akcja 2+1 Ponitki dała legionistom bezpieczną, dwucyfrową przewagę. Gospodarze nieco zmniejszyli straty, ale tylko na moment. Ostatecznie Zieloni Kanonierzy pewnie zwyciężyli w Toruniu.
Teraz przed legionistami pierwszy mecz ćwierćfinałowy FIBA Europe Cup z hiszpańskim Bilbao Basket (środa, godz. 18.30, transmisja w TVP Sport). Kolejnym ligowym rywalem Zielonych Kanonierów będzie Trefl Sopot (sobota, godz. 17.30, Polsat Sport News). Bilety na obydwa spotkania przy Obrońców Tobruku dostępne są na stronie eBilet.pl.
Legia: Michał Kolenda 18 (3), Marcel Ponitka 17 (1),Christian Vital 16 (3), Josip Sobin 10, Aric Holman 9 (1),Loren Jackson 7 (1), Raymond Cowels III 3 (1), Grzegorz Kulka 2, Dariusz Wyka 1, Marcin Wieluński -
Twarde Pierniki: Arik Smith 19 (1), Mate Vucić 15, Aaron Cel 14 (2), Aljaz Kunc 11 (1), Wojciech Tomaszewski 5 (1), TreyDiggs 4 (1) , Bartosz Diduszko 2, Paweł Sowiński 0, Wit Szymański -, Jakub Jagodziński –
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |