Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2021-12-18 19:30:17
W meczu XV kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Legii Warszawa przegrali na wyjeździe z Treflem Sopot, 70:85. To szósta porażka stołecznej drużyny w trwającym sezonie. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zajmują dziewiąte miejsce w tabeli rozgrywek.
Pierwsze punkty w meczu zdobył Strahinja Jovanovic, ale Trefl szybko odpowiedział trzykrotnie trafiając zza łuku. Obie ekipy nie ustrzegały się błędów już w pierwszych minutach meczu, po 7 minutach starcia było 9:4 dla gospodarzy. Niemoc w ataku legionistów przerwał udanym wejściem pod kosz Dariusz Wyka, a chwilę później za trzy punkty trafił Grzegorz Kamiński. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem sopocian, 15:11.
Od początku drugiej kwarty Zieloni Kanonierzy grali szybciej, ale nie dopisywała im skuteczność. Na szczęście dla stołecznej drużyny, sytuacji tej nie potrafił wykorzystać Trefl, który miał zaledwie trzy punkty przewagi po 15 minutach gry. Remis, 21:21 wskazywała tablica wyników po trafieniu Raymonda Cowelsa. Po przerwie na żądanie trenera Marcina Stefańskiego Trefl odzyskał prowadzenie prezentując się wyraźnie lepiej od rywala. Gospodarze znajdowali otwarte pozycje i na dwie minuty przed końcem drugiej kwarty prowadzili 33:23. W ciągu ostatnich 120 sekund pierwszej połowy padły już tylko trzy „oczka” – zdobył je Trefl, który udał się do szatni z korzystnym rezultatem, 36:23.
Trener Wojciech Kamiński miał bardzo dużo uwag do swoich podopiecznych - legioniści na parkiet wrócili na dwie minuty przed planowanym rozpoczęciem drugiej połowy meczu. Przekaz szkoleniowca zdawał się przynosić skutki, bowiem warszawianie, zabrali się za odrabianie strat – trafiali Grzegorz Kulka, Raymond Cowels i Muhammad-Ali Abdur Rahkman dzięki czemu strata stopniała do zaledwie trzech „oczek”. Zieloni Kanonierzy odrobili 10 punktów straty w ciągu niespełna czterech minut gry. Legioniści nie poszli za ciosem, co wykorzystał natychmiast Trefl i w ciągu kilku minut wrócił do dawnej przewagi i przed ostatnią odsłoną meczu wygrywał 55:43.
Zamiast pościgu za przeciwnikiem kibice zgromadzeni w Ergo arenie oglądali jak sopocianie kontrolowali sytuację na boisku i nie pozwalali na wiele legionistom. Warszawianie dodatkowo skomplikowali sobie sprawę gdy z powodu piątego przewinienia boisko musiał opuścić Raymond Cowels, najlepszy tego dnia koszykarz Legii. Wielokrotnie w obecnym sezonie Zieloni Kanonierzy odrabiali nawet dużo większe straty do rywali, ale tym razem nic takiego nie nastąpiło. Legia przegrała z Treflem Sopot 70:85.
Już w środę 22 grudnia warszawianie zagrają wyjazdowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Początek spotkania o godz. 18:00.
„Popełnialiśmy dziś zdecydowanie zbyt wiele błędów co wykorzystali rywale. Wielka szkoda tego meczu, który kompletnie nam nie wyszedł, bo poważnie ograniczyliśmy sobie możliwość gry w turnieju o Puchar Polski. Okazja, by zrehabilitować się za dzisiejszą słabą postawę już w środę” – powiedział po meczu Grzegorz Kulka.
Trefl Sopot - Legia Warszawa 85:70 (15:11, 21:12, 19:20, 30:27)
Trefl: Paweł Leończyk 17, Michał Kolenda 13, Yannick Franke 11, Josh Sharma 10, Deandre Davis 10, Karol Gruszecki 5, Brandon Young 5, Darrin Dorsey 3, Hubert Łałak 3, Daniel Ziółkowski 2, Darious Moten 0, Łukasz Klawa 0.
Trener: Marcin Stefański, as. Krzysztof Roszyk, Paweł Turkiewicz
Legia: Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 16, Raymond Cowels 11, Jure Skifić 9, Benjamin Didier-Urbaniak 8, Grzegorz Kulka 6, Adam Kemp 6, Grzegorz Kamiński 5, Łukasz Koszarek 5, Strahinja Jovanović 2, Dariusz Wyka 2, Jakub Sadowski 0, Szymon Kołakowski 0.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |