Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2015-09-27 09:54:00
"Zabrakło nam niewiele i jestem zadowolony z postawy mojej drużyny" - powiedział Mirosław Stawowski, trener AZS-u AWF Mickiewicz.
Mirosław Stawowski: Jesteśmy młodym, perspektywicznym zespołem. Może trzech moich zawodników do tej pory miało okazję grać na poziomie I-ligowym i dopiero uczymy się koszykówki na wyższym poziomie. Pokazaliśmy się z dobrej strony - przede wszystkim chłopcy nie poddali się, walczyli, a zabrakło trochę szczęścia. Zawiodło też paru podstawowych graczy - gdyby do końca zagrali na swoim poziomie, wtedy mecz byłby bardziej zacięty w końcówce.
Nie potrafiliście odrobić już straty 18. punktów, którą w czwartej kwarcie osiągnęła Legia.
- Tak właśnie było. Legia rzuciła dwie, czy trzy trójki równo z syreną, co boli i podcina skrzydła zawodnikom. Legia miała też wtedy bardzo dużo rzutów osobistych, czym poprawiali wynik. Zabrakło nam dziś trochę do wygranej, ale i tak jak na pierwszy mecz, uważam że można być zadowolonym z postawy zawodników.
Legia nie pokazała się jeszcze jako drużyna, która ma zawojować ligę.
- Myślę, że na każdym poziomie ligowym, pierwsze mecze są bardzo trudne. Różnie wyglądają przygotowania drużyn, część ekip po dwóch-trzech meczach rozkręca się. My jesteśmy nowym zespołem w tej lidze, więc jestem przekonany, że rywale nie mają nas dobrze "zeskautowanych". Na pewno do każdego kolejnego spotkania, my trenerzy będziemy lepiej przygotowani, taktyka będzie bardziej poukładana, drużyny będą wiedziały o sobie więcej.
Jaki jest cel Pańskiego klubu w nadchodzącym sezonie?
- Na pewno chcemy się utrzymać, sprawić niespodziankę. Chodzi nam o bezpieczne miejsca jak 9-10. Oczywiście marzeniem jest play-off, a cele trzeba stawiać sobie jak najwyższe. Mimo, że mamy młody zespół, musimy stawiać sobie wyższe cele. Mam nadzieję, że z każdym meczem będziemy grali coraz lepiej. W okresie przygotowawczym mieliśmy bardzo mało meczów z drużynami z I ligi. Przed sezonem nie mieliśmy okazji sprawdzić się z jakimś bardzo mocnym rywalem.
Graliście w okresie przygotowawczym z GKS-em Tychy. Kto Pana zdaniem ma większe szanse na zwycięstwo w meczu GKS - Legia, który odbędzie się za tydzień.
- Trudno powiedzieć, na pewno zawsze jest mobilizacja po przegranym meczu, a Tychy przegrały dziś w Poznaniu. Dla Legii to będzie bardzo trudny wyjazd. W takich spotkaniach decyduje dyspozycja dnia, czasem gra jednego zawodnika. O wynik nie pokuszę się, ale wydaje mi się, że będzie to mecz na styku, który skończy się wygraną różnicą nie więcej niż czterema punktami.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |