Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2019-12-30 12:04:55
"Dominują w nas ulga po zwycięstwie i radość, bo znów mieliśmy zaciętą końcówkę, ale tym razem wygraliśmy to spotkanie, gdzie mieliśmy już przewagę, ale rywal nas doganiał" - powiedział po meczu ze Startem Lublin Michał Michalak. O meczu opowiadał również Jakub Nizioł.
Jakub Nizioł: Mój uraz odniesiony w trzeciej kwarcie to niegroźna kontuzja, podkręcona kostka więc wydaje mi się, że po kilku dniach będę znów gotowy do gry. Zwycięstwo odnieśliśmy dzięki dobremu startowi w meczu - trafiliśmy pierwszych kilka rzutów. Nie pozwalaliśmy lublinianom na łatwe punkty spod kosza. Myślę, że ten dobry początek bardzo nam pomógł. Trafiliśmy 15 razy za trzy punkty, były to w większości otwarte pozycje do rzutu dla naszych strzelców. Michał Michalak i Kahlil Dukes bardzo nam pomogli tymi „trójkami” i jeśli będziemy grać tak jak dziś to będzie dużo lepiej niż dotychczas.
Do meczu ze Stalą musimy podejść tak samo jak teraz do starcia ze Startem, czyli bardzo zmotywowani. Trzeba dobrze zacząć, bo jak wiemy Stal wygrała ostatnio z Polskim Cukrem i też będzie chciała pójść za ciosem, ale musimy im odpowiedzieć i zagrać tak jak w Lublinie.
Mieliśmy teraz serię porażek i myślę, że takie zwycięstwo na trudnym terenie w Lublinie na pewno podniosło nas na duchu. Sport trenuje się i uprawia po to, żeby wygrywać i teraz na pewno choć trochę udało nam się „oczyścić” głowy i w nowym roku może być tylko lepiej. Trener Tane Spasev zaczął mi bardziej ufać, myślę, że odpłaciłem się za ten większy kredyt zaufania. Każdego dnia musimy dawać z siebie wszystko, na każdym treningu i meczu, a efekty na pewno przyjdą.
Michał Michalak: Dominują w nas ulga po zwycięstwie i radość, bo znów mieliśmy zaciętą końcówkę, ale tym razem wygraliśmy to spotkanie, gdzie mieliśmy już przewagę, ale rywal nas doganiał. Mądrze konstruowaliśmy akcje i pozostaliśmy w grze do końca. Wytrzymaliśmy końcówkę tym razem i przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoja stronę.
Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu toporna. Nie było płynności w grze, ciężko nam było czasem zdobywać punkty. Później to się nieco odmieniło, chyba głownie dzięki dobrej obronie – Start miał problem ze zdobywaniem punktów, a my się nakręcaliśmy szybkimi atakami. Każdy dołożył swoją cegiełkę, zrodziła się w nas większa energia i dzięki temu wygraliśmy ten mecz.
Nie możemy popadać w przesadny optymizm, łatwo się mówi, aby pójść za ciosem. Cieszymy się ze zwycięstwa, pojawiła się ulga, bo w ostatnich tygodniach frustracja w nas narastała – przegrywaliśmy w końcówkach mecze, które powinniśmy wygrywać. W Lublinie pokazaliśmy charakter i na tym powinniśmy budować, wykorzystać rzeczy, które wychodziły nam dobrze i grać mądrze przez całe kolejne spotkania. Kilka zwycięstw z rzędu pozwolą nam nakręcić się bardzo pozytywnie i dodadzą mnóstwo entuzjazmu. Mam nadzieję, że znajdziemy się teraz na fali wznoszącej dzięki temu wynikowi.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |