Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2016-12-29 19:38:00
Koszykarze Legii po Świętach Bożego Narodzenia wrócili do treningów już we wtorek, zaś w czwartek rozegrali sparingowe spotkanie w Siedlcach z miejscowym SKK. Podopieczni Piotra Bakuna zwyciężyli pewnie 105:76 (20:19, 27:17, 25:22, 33-18).
Nasz zespół do Siedlec pojechał w 10-osobowym składzie, bez narzekającego na lekki uraz Grzegorza Malewskiego. Siedlczanie również nie wystąpili w najsilniejszym zestawieniu - w kadrze meczowej zabrakło Nędziego i Króla, jak również Paula, który w poprzednim tygodniu zmienił barwy klubowe, przenosząc się do Astorii. Legioniści rozpoczęli piątką Łukasz Wilczek, Michał Aleksandrowicz, Grzegorz Kukiełka, Tomasz Andrzejewski, Mateusz Jarmakowicz i w niezmienionym składzie występowali przez pierwszych 7 minut. Po niezłym początku w naszym wykonaniu, m.in. czterech pierwszych punktach Jarmakowicza, do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie 16:11. Wtedy na parkiet wyszła druga piątka: Łukasz Pacocha, Piotr Robak, Kamil Sulima, Marcel Wilczek i Adam Linowski, która zagrała skuteczniej w obronie, jak również w ataku. Przewaga legionistów widoczna była przede wszystkim na tablicach, gdzie osamotniony Rajewicz nie miał łatwego zadania, by przepychać się z większą liczbą wysokich graczy Legii. Do przerwy przewaga Legii wysoniła 11 punktów, ale widoczne były momenty, gdy zawodnicy popełniali na boisku błędy lub niezbyt dobrze rozumieli się. Było również kilka efektownych akcji, jak ta po której Michał Aleksandrowicz z całym impetem zapakował piłkę z góry, a dłonie same składały się do oklasków. Podobnie, gdy legioniści świetnie dzielili się piłką, ta krążyła po obwodzie i nawet rzut z czystej pozycji nie wpadał do obręczy, trenerzy bili brawo.
W drugiej połowie Legia raz po raz notowała akcje 2+1 - brylował w tym Mateusz Jarmakowicz, którego rywale próbowali powstrzymać przewinieniami, ale piłka i tak znajdowała drogę do kosza. Dwie trójki pod rząd, z tej samej pozycji rzucił także Kukiełka, a chwilę później z tego samego miejsca trafił Sulima. Skuteczny był również Marcel Wilczek, który trafiał zarówno spod kosza, jak i z dystansu. Jedyne, do czego można przyczepić się w czwartkowym spotkaniu to gra w obronie. Na jej dopracowanie mamy półtora tygodnia - najbliższe spotkanie ligowe rozegramy w sobotę, 7 stycznia w Poznaniu.
Galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski
29.12.2016 g.16:30: SKK Siedlce 76:105 (19:20, 17:27, 22:25, 18:33) Legia Warszawa
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |