Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2018-09-15 19:15:00
Koszykarze Legii rozegrali w sobotę pierwsze spotkanie sparingowe na Litwie. W dużej mierze przez słabszą postawę w pierwszej kwarcie, legioniści ulegli Alytusowi Dzukija 65:79. Szansa na rewanż już w niedzielę.
Galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski
Tane Spasev w meczu z Alytusem mógł już skorzystać z kontuzjowanego ostatnio Sebastiana Kowalczyka oraz Mariusza Konopatzkiego, który nie dokończył sparingu we Włocławku. Legia słabo weszła w mecz, nie trafiając kilku pierwszych rzutów, a także niezbyt dobrze grała w obronie. W efekcie gospodarze szybko wyszli na prowadzenie 8:0 i do końca pierwszej kwarty kontrolowali wynik. W drugiej partii meczu, nasi gracze w końcu zaczęli grać bardziej uważnie w obronie, chociaż wciąż pozostawiali rywalom zbyt wiele miejsca. W ataku za to szło nam zdecydowanie lepiej, a gdyby jeszcze parę akcji, kończonych spod kosza, było wykończonych lepiej, zapewne i wynik do przerwy wyglądałby znacznie korzystniej. Nawet w ostatniej akcji pierwszej części spotkania, Legia powinna zdobyć punkty, ale żadna z trzech prób nie znalazła drogi do kosza.
Drugą część meczu legioniści zaczęli naprawdę agresywnie, dzięki czemu notowali przechwyty i szybko zmniejszali przewagę Litwinów. Na trzy minuty przed końcem meczu, straty zostały zmniejszone do sześciu punktów (65:71). Ponadto gospodarze mieli na swoim koncie już 5 przewinień. Wydawało się, że legioniści pójdą za ciosem, ale niestety końcówca zdecydowanie nie należała do nich. Już do końca meczu nie zdobyli żadnego punktu, tracąc kolejnych osiem z rzędu. Właśnie ostatnie 2:45 min. oraz pierwszych dziesięć minut spotkania, było w naszym wykonaniu najsłabsze.
Po 40 minutach spotkania, trenerzy zarządzili jeszcze 7-mio minutową rywalizację młodzieżowców oraz rezerwowych. W tej partii Legia była wyraźnie lepsza, wygrywając 18:2, a niesamowite wrażenie robił Dawid Sączewski, który rozdawał asysty - szczególnie efektowne do podkoszowych - Patryka Nowerskiego oraz Keanu Pindera.
Na niedzielę, na godzinę 16:00 polskiego czasu, zaplanowano mecz numer 2 z Alytusem. Za tydzień nasz zespół pojdzie na turniej do Starogardu Gdańskiego.
Galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski
Sparing: Alytus Dzukija 79:65 (25:10, 18:21, 18:18, 18:16) Legia Warszawa
Alytus: D. Domarkas 15*, D. Wallace 14 (4), K. Brown 11 (3), P. Petrilevicius 9*, G. Żalalis 9 (1), G. Navickas (k) 8*, E. Dimsa 5 (1), W. Austin 4*, M. Susinskas 4*, T. Pacesas 0, P. Danisevicius 0, J. Mulaomerovic 0, M. Pocevicius 0, D. Kobić -.
trener: Andrej Urlep, as. Valdemaras Chomicius
Legia: Jakub Karolak 16 (1)*, Sebastian Kowalczyk (k) 10*, Michał Kołodziej 9 (1)*, Mo Soluade 9 (1)*, Patryk Nowerski 5, Adam Linowski 5 (1), Rusłan Patiejew 4*, Mariusz Konopatzki 4, Roman Rubinsztajn 3, Keanu Pinder 0, Dawid Sączewski 0, Michał Kucharski -.
trener: Tane Spasev, as. Marek Zapałowski
Sędziowie: Jurgis Laurinavicius, Sarunas Gabrilavicius
Widzów: 250
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |