Autor: Patrycja Smolarczyk, vid. Emil fot. Marcin Bodziachowski
2022-03-10 09:55:52
"Pokazaliśmy swoją prawdziwą twarz, walczyliśmy w obronie od pierwszej minuty, w ataku dzieliliśmy się piłką, szukaliśmy siebie na otwartych pozycjach, to jest ta koszykówka, którą musimy grać do końca sezonu, wtedy na pewno osiągniemy sukcesy" - powiedział grzegorz Kulka, zdobywca 16 punktów w meczu ćwierćfinałowym FIBA Europe Cup z Unahotels Reggio Emilia.
Raymond Cowels: To był fajny mecz, bardzo fizyczny, rywale nieco zdominowali nas w walce pod tablicami, zgubiliśmy tam kilka piłek. Tak czy inaczej było to dobre spotkanie, którego niestety nie wygraliśmy, ale pozytywnym aspektem jest fakt, że wciąż zachowujemy swoje szanse.
W końcówce meczu spudłowaliśmy kilka rzutów, popełniliśmy kilka błędów w obronie. Dużo rzeczy ma wpływ na wygraną, musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu i zagrać lepiej u nich. Ważne będzie także, aby wygrać zbliżający się mecz ligowy – zagrać z taką energią jak dziś, dodać więcej precyzji, realizować swój plan na mecz i będzie ok.
Graliśmy razem, mieliśmy kilka meczów w których nie graliśmy dobrze, ale teraz wygląda to tak jak powinno - gramy dobry mecz, jako zespół z wymagającym przeciwnikiem. To pocieszające, motywujące, jeśli będziemy robić kolejne kroki, powinno być dobrze.
Atmosfera w naszej hali była dziś niesamowita. Myślę, że to była najlepsza atmosfera od czasu meczu z Anwilem, może najlepsza w sezonie. Jeśli tak będzie dalej, na pewno wygramy jeszcze wiele razy, szczególnie w domu. Ten doping dał nam dziś sporą przewagę. Jesteśmy wdzięczni wszystkim kibicom za to, że nas wspierali i mam nadzieję do zobaczenia. Ten doping dał nam naprawdę dużo, wzniosło na nieco wyższy poziom, którego potrzebowaliśmy, dodało sil. Dobrze wiemy, że gramy dużo meczów w tym miesiącu i każda dawka energii jest niezbędna. To wsparcie zdecydowanie nam pomogło.
Grzegorz Kulka: Zaczęliśmy to spotkanie od 10:0, ale koniec końców przegraliśmy trzema punktami. To jest dwumecz, będziemy starać się odrobić straty we Włoszech. Na pewno pojedziemy tam walczyć i damy z siebie wszystko licząc, że uda się odrobić te kilka punktów straty i awansować do półfinału. Dziś myślę, że pokazaliśmy, że rywal nie jest drużyną, która nie jest w naszym zasięgu. Mecz był zacięty, prowadziliśmy w czwartej kwarcie ośmioma punktami. Zabrakło chyba koncentracji w obronie, oni trafili kilka rzutów i nie udało się niestety wygrać.
Dziś myślę, że pokazaliśmy swoją prawdziwą twarz, walczyliśmy w obronie od pierwszej minuty, w ataku dzieliliśmy się piłką, szukaliśmy siebie na otwartych pozycjach, to jest ta koszykówka, którą musimy grać do końca sezonu, wtedy na pewno osiągniemy sukcesy.
Myślę, że wywiązaliśmy się z większości założeń przedmeczowych. Mecz bardzo zacięty, zabrakło szczegółów, dwóch, trzech lay-upów, zbiórki w obronie, detale zadecydowały o wyniku. Przed nami mecz we Wrocławiu, czasu na odpoczynek i przygotowania do rewanżu nie będzie wiele, ale już się do tego przyzwyczailiśmy, musimy być cały czas skoncentrowani, robić swoje.
Co do mojego indywidualnego występu – starałem się pomóc drużynie najlepiej jak potrafię. Trener mi zaufał, wystawił mnie w pierwszej piątce. Myślę, że zrobiłem dziś dużo dobrego, ale najważniejszy jest końcowy wynik i to, aby drużyna wygrywała,. Dziś się nie udało, postaramy się zaprezentować jeszcze lepiej w kolejnym meczu.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |