Raport z treningu: Przed meczem z Twardymi Piernikami

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Paweł Kołakowski
2021-09-09 09:54:39

Przed koszykarzami Legii Warszawa kolejny mecz Energa Basket Ligi. Tym razem Zieloni Kanonierzy podejmą na własnym parkiecie Twarde Pierniki Toruń. Zapraszamy na raport z treningu przed niedzielnym spotkaniem.

Grzegorz Kulka: To był pierwszy mecz sezonu, kibice pojawili się na trybunach po długiej przerwie.  Było sporo emocji, ta pierwsza połowa nam nie wyszła, ale już przeanalizowaliśmy to spotkanie, wiemy co było nie tak i postaramy się uniknąć negatywnych elementów gry w kolejnym meczu. Zagramy z Twardymi Piernikami Toruń, którzy już nie są tą drużyną z którą graliśmy w sparingu. Nie ma już co patrzeć na sezon przygotowawczy - wtedy trenuje się różne ustawienia, testuje się zawodników, dodatkowo zespół z Torunia się wzmocnił więc na pewno będzie to inna drużyna i musimy być w pełni skoncentrowani. Kibice bardzo fajnie nas wspierali w poprzednim meczu, na pewno ta atmosfera nas niesie, co widać było w drugiej połowie spotkania. Zapraszamy wszystkich na mecz i liczymy na gorące wsparcie.

Szymon Kołakowski: Debiut w ekstraklasie to na pewno bardzo fajne uczucie, cieszę się, że mogłem wejść już w pierwszym meczu. Czekam na swoje kolejne szanse, by zdobyć pierwsze punkty, zbierać więcej minut. Nie spodziewałem się, że wejdę na boisko już w inauguracyjnym meczu, na pewno rezultat spotkania mi to ułatwił. Trochę gratulacji się po meczu pojawiło, także to było na pewno mile uczucie.

Raymond Cowels: W sobotę skuteczność mi nie dopisywała. Nie zawsze wszystko jest perfekcyjne. Czasem bierzesz piłkę i trafiasz, a czasem po prostu nie wpada. Tak to wygląda. Postaram się nad tym popracować, poprawić to przed niedzielnym meczem. Świetnie było zagrać przed kompletem widzów na trybunach, nie widziałem tego wcześniej w Warszawie. Miałem okazję grać w obecności kibiców w końcówce minionego sezonu. Dobrze było zobaczyć warszawskich fanów. Ta duża liczba ludzi, atmosfera sprawiła, że można było poczuć rozpoczynający się sezon, który wystartował trochę wcześnie. Jestem pozytywnie nastawiony do kolejnych spotkań, chcemy wygrać w niedzielę. Przed nami mecz z Twardymi Piernikami Toruń – ich wygrana w Sopocie może nieco zaskoczyła, ale to już sezon zasadniczy, a podczas niego wszystko może się zdarzyć  - każdego dnia mogą zdarzyć się niespodzianki.