Raport z treningu: Przed meczem z PGE Spójnią

Autor: Patrycja Smolarczyk, wideo: Emil fot. Paweł Kołakowski
2021-09-23 12:32:24

W sobotę, 25 września o godz. 15:30 koszykarze Legii Warszawa rozegrają mecz IV kolejki Energa Basket Ligi. Do stolicy przyjedzie PGE Spójnia Stargard, która legitymuje się bilansem jednego zwycięstwa i dwóch porażek. Podrażnieni niepowodzeniem w Gliwicach legioniści bardzo chcą się zrehabilitować za porażkę w ostatnich sekundach z GTK Gliwice (75:78). Zapraszamy na raport z treningu – przed meczem z PGE Spójnią Stargard.

Jure Skifić: Pierwsze tygodnie w Legii za mną. Czuję się naprawdę niesamowicie, wszyscy przywitali mnie bardzo miło, jakbym tu był cały czas. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy i ma nadzieję, że to przełoży się na nasze dobre wyniki. W ciągu trzech lat, kiedy mnie tu nie było, Polska Liga Koszykówki zmieniła się, nie jakoś drastycznie, ale zmiana jest widoczna. Myślę, że w lidze jest więcej mocnych drużyn, niektóre zespoły grają w europejskich pucharach, jest ich więcej niż było to wcześniej. To powoduje wzrost poziomu gry.

Jesteśmy skoncentrowani na Spójni, poprzedni mecz już za nami. Wiemy, że w pewnych elementach gry powinniśmy prezentować się lepiej i postaramy się to naprawić już w najbliższym meczu. Spodziewam się, że Spójnia zagra swoją koszykówkę, ale postaramy sobie z tym poradzić. Mam nadzieję, że zagramy mądrzej niż ostatnio w Gliwicach i wyjdziemy zwycięsko z tego spotkania.  Nasz najbliższy rywal gra solidną koszykówkę, to zespół z doświadczonymi zawodnikami, mają w swoich szeregach dobrych obcokrajowców. Mamy nadzieję zagrać dobrze w obronie i zrobić co w naszej mocy, by wygrać.

Grzegorz Kamiński: Jesteśmy skupieni na meczu ze Spójnią. To początek sezonu, gdzie wszystko się może zdarzyć, co zresztą pokazuje tabela. Po takich spotkaniach jak to w Gliwicach należy po prostu wyciągnąć wnioski i nie popełniać tych samych błędów kolejny raz. Przed nami świetna okazja, by się zrehabilitować za ostatnie niepowodzenie. Spójnia jest niewygodnym przeciwnikiem, mają bardzo doświadczonych zawodników, może być to dla nas trudne spotkanie, ale jestem dobrej myśli. Zagramy przed własną publicznością, mam nadzieję, że w hali pojawi się wielu kibiców. W poprzednim sezonie trudno było nas pokonać na własnym parkiecie, w obecnym sezonie także zostajemy tu bez porażki i miejmy nadzieję, że podtrzymamy dobrą passę i liczymy na wsparcie kibiców.