Raport z treningu: Przed meczami o brązowy medal

Autor: Radosław Kaczmarski fot. legiakosz.com
2021-04-20 10:07:25

"Każdy wie, jak ważne są te dwa kolejne zwycięstwa dla klubu i dla nas samych. Chcemy, żeby fani byli szczęśliwi, cały klub, my sami" - posłuchajcie co przed rywalizacją ze Śląskiem Wrocław mówią Nick Neal i Benjamin Didier-Urbaniak.

Nick Neal: Po półfinałach jest trochę rozczarowania, bo czuliśmy, że możemy dostać się do finału. Po drugie, nie było tak, że rywale nas całkowicie zdominowali nawet przy wyniku 0:3. Mogliśmy wygrać te wszystkie mecze. Nie było takiej całkowitej dominacji, jakby się mogło wydawać. Jest rozczarowanie, bo czuliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną. Stało się jednak to, co się stało, musimy iść do przodu. Zgadzam się z tym, że gdybyśmy grali dwa pierwsze mecze w Warszawie, tak jak powinno to być w play-offach, że lepsza drużyna z tabeli zyskuje przewagę parkietu, ta seria byłaby inna. Skończyło się tak jak się skończyło, idziemy dalej.

Jesteśmy świadomi, że wygrywając medal możemy stać się częścią historii, ale nie chcemy nakładać na siebie zbyt wielkiej presji. Myślę, że każdy z członków drużyny wie, jak ważne są te dwa kolejne zwycięstwa dla klubu i dla nas samych. Nie rozmawiamy o tym codziennie, ale jesteśmy świadomi. Chcemy, żeby fani byli szczęśliwi, cały klub, my sami.

Czy Śląsk jest faworytem? Absolutnie nie. Wciąż jesteśmy pewni siebie i tego, że możemy ich pokonać. Nie sądzę, żeby byli faworytami. Mogą natomiast nie wziąć nas zbyt serio, bo pokonali nas dwa razy. Jednak od czasu, kiedy z nimi przegraliśmy, stalismy się lepszą drużyną. Myślę, że lepiej rzucamy jako drużyna. Mamy zawodników, którzy mogą grać daleko od kosza jak i pod nim. Wiem, że jesteśmy lepszą drużyną, jeśli chodzi o defensywę. Lepiej walczymy  o zbiórki. Nie sądzę, żeby oni mieli jakieś przewagi, zdecydowanie nie.

Wojciech Kamiński: Przed nami walka o brązowy medal, przygotowania do tej rywalizacji są krótkie, ale intensywne. Jest taka prawda, że jeśli przez 10 miesięcy się czego nie zrobiło to w jeden dzień się tego nie nadrobi więc trzeba też zaufać swojej pracy, przygotowaniom. Będziemy korzystać z tego co zrobiliśmy do tej pory, oczywiście pod kątem taktycznym zajdą kosmetyczne zmiany. Musimy zagrać z energią, by wytrzymać trudy tej drugiej bańki. Gdy zagramy na naszym poziomie, na pewno będzie walka, a jak będziemy walczyć to wszystko będzie możliwe.

Benjamin Didier-Urbaniak: Przed sezonem na pewno nie spodziewałem się, że zagram, w półfinale mistrzostw Polski. Moim celem było znalezienie się w meczowej dziesiątce, zdobyć zaufanie sztabu szkoleniowego Pewnie mogłem zagrać lepiej w tych meczach, ale chyba nie było najgorzej.

Rozmawiamy w drużynie o tym brązowym medalu, chcemy go zdobyć, rozmawiamy o przygotowaniu fizycznym, na pewno jesteśmy zmotywowani by osiągnąć cel.

W sezonie zasadniczym nie pokonaliśmy wrocławian, ale ta faza rozgrywek już za nami, myślę, że to nie będzie mieć żadnego wpływu na rywalizację o trzecie miejsce. Jesteśmy lepsi od Śląska w grze z kontry, jeśli miałbym wskazać plusy rywala to może zbiórka w obronie.