Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2016-04-04 11:27:00
„Trener powtarzał nam, żebyśmy dalej grali swoje, wykorzystywali wysokich zawodników, bo tam mieliśmy przewagę. Nie zawsze to przynosiło punkty, ale dzięki temu pojawiały się wolne pozycje na obwodzie. Chcieliśmy dać z siebie 100%, zostawić serce na boisku” – mówił po meczu koszykarz SKK Siedlce, Rafał Rajewicz.
Czwarta kwarta pozwoliła Wam wygrać z Legią. Widząc osłabionego rywala postanowiliście rzucić wszystkie siły na tą część meczu, licząc na zmęczenie przeciwnika?
- Nastawiliśmy się na twarda walkę, skład Legii nas zaskoczył i coś takiego czasem bywa demobilizujące. Dziś walczyliśmy do samego końca, graliśmy o utrzymanie. Moim zdaniem w czwartej kwarcie Legia opadła z sił, Łukasz Wilczek grał prawie 40 minut, Adam Linowski tak samo. Nie da się grać przez cały mecz na dobrym poziomie.
Zadanie mieliście mocno ułatwione, przynajmniej w strefie podkoszowej, brak Grzegorza Malewskiego, Marcela Wilczka, Tomasza Andrzejewskiego i Cezarego Trybańskiego był bardzo widoczny, ale początkowo Legia sobie z Wami radziła.
- Tak, Legia ma bardzo dobrze ustawioną defensywę, za każdym razem jest tam pomoc od niskiego zawodnika, nie jest to komfortowa sytuacja dla wysokiego zawodnika. Legioniści dobrze bronili i swoje rzucali w ataku, stąd zdobyli przewagę.
Na co trener położył szczególny nacisk w przerwie? Zwracał uwagę na dużą liczbę strat?
- Straty zawsze były naszą słabą stroną. Trener powtarzał nam, żebyśmy dalej grali swoje, wykorzystywali wysokich zawodników, bo tam mieliśmy przewagę. Nie zawsze to przynosiło punkty, ale dzięki temu pojawiały się wolne pozycje na obwodzie. Chcieliśmy dać z siebie 100%, zostawić serce na boisku.
W efekcie dało Wam to bezpieczne miejsce w tabeli.
- Tak, dokładnie, jestem przeszczęśliwy i bardzo zaskoczony. Nie tyle, że nie spodziewałem się naszej wygranej, co korzystnych wyników innych spotkań. Świetnie się złożyło, bo cały sezon mieliśmy pod górkę, kontuzje, głupio przegrane mecze, ale na szczęście na sam koniec los się do nas uśmiechnął.
Jak ocenisz ten sezon?
- Indywidualnie jak i drużynowo odczuwam niedosyt. Można było zająć wyższe miejsce, wygrać kilka spotkań więcej. Nysa zajęła ósme miejsce i to my mogliśmy być na jej miejscu. Patrząc na naszą kadrę uważam, że byliśmy w miarę kompletną ekipą więc bardzo szkoda, że nie udało się wywalczyć więcej, ale te głupio przegrane mecze często się mszczą i nie pozwalają na osiągnięcie lepszego wyniku.
To koniec sezonu dla SKK, kiedy zapadną jakieś decyzje dotyczące pańskiej przyszłości?
- Tak jak mówiłem, jestem zaskoczony takim obrotem spraw, jeszcze kompletnie o tym nie myślałem, na razie poświęcę tydzień na odpoczynek. Kontrakt z klubem obowiązuje do końca obecnego sezonu więc dopiero okaże się co dalej.
Rozmawiał Radosław Kaczmarski
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |