Postawić się mistrzowi

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Piotr Koperski
2017-12-03 12:00:00

Pojedynek z mistrzem Polski, Stelmetem BC Zielona Góra,  ma wyraźnego faworyta, ale gdy prześledzimy wyniki, jakie notował przeciwko nam obecny mistrz Polski, wniosek jest jeden - zielonogórzanom ciężko przychodzą zwycięstwa w Warszawie.

Historyczny, pierwszy nasz pojedynek z zielonogórskim klubem miał miejsce w sezonie 1975/76, kiedy oba zespoły występowały na zapleczu ekstraklasy. Spośród czterech potyczek z Zastalem, jakie wtedy zaplanowano, dwa rozstrzygnęliśmy na swoja korzyść. Rywale nie potrafili zwyciężyć w Warszawie, a my nie daliśmy rady zwyciężać w Zielonej Górze. Na kolejny mecz z zielonogórzanami przyszło nam czekać aż do sezonu 1984/85 - wtedy to właśnie Zastal debiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej zajmując we wspomnianych rozgrywkach ósmą lokatę, minimalnie lepszą od naszego klubu.

W kolejnych latach balansowaliśmy na granicy PLK i I ligi. Sezon 1985/86 zakończyliśmy spadkiem, ale też jedyną w historii domową porażką z Zastalem. Podopieczni trenera Ryszarda Pietruszaka nie sprostali zespołowi prowadzonemu przez Tadeusza Aleksandrowicza. Zresztą legioniści ulegli wtedy przeciwnikowi dwukrotnie: minimalnie przegrali u siebie 76:78 i byli wyraźnie gorsi na wyjeździe (76:104). Na rewanż nie trzeba było czekać bardzo długo. W I lidze w pokonanym polu zostawiliśmy m.in Astorię Bydgoszcz i Turów Zgorzelec dzięki czemu błyskawicznie wróciliśmy do elity. Sezon 1987/88 to znów wygrane Legii u siebie i Zastalu w Zielonej Gorze, ale już rok później zanotowaliśmy jedyny dotąd triumf w Winnym Grodzie. Po ciężkim boju w którym do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka, zaledwie o trzy punkty lepsi byli legioniści (100:97) w składzie których znajdowali się m.in. Robert Chabelski, Jacek Łączyński czy Wojciech Królik.

W niedzielę, po 26 latach przerwy, ponownie zagramy z zielonogórzanami na poziomie PLK. Sezon 1990/91 nie jest jednak ostatnim w jakim rywalizowaliśmy tym przeciwnikiem. Zastal, bo pod taką nazwą klub występował przez wiele lat, podobnie jak my, przeżywał swoje problemy. W sezonie 1999/2000 drużyna ta opuściła ekstraklasę, a w kolejnym zaliczyła następny spadek, tym razem do II ligi. W niej Zastal zajął 15. miejsce, co w połączeniu z problemami finansowymi sprawiło, że klub po raz pierwszy w historii spadł do III ligi. Obecny mistrz Polski szybko zaczął wspinaczkę po ligowej drabinie rozgrywek i w sezonie 2003/04 spotkał się z Legią w I lidze. Tradycyjnie już obie drużyny wykorzystały wówczas atut własnego parkietu - Legia wygrała w Warszawie 101:68, a Zastal w Zielonej Górze 77:56.

29.11.2003 roku - wtedy zielonogórzanie po raz ostatni zawitali do stolicy na mecz z Legią.

Stelmet BC Zielona Góra zdołał pokonać Legię tylko raz, gdy ta grała na własnym parkiecie, ze wsparciem oddanych kibiców. Gorący doping przez pełne 40. minut gry niedzielnego meczu na pewno pomoże naszym zawodnikom w pojedynku z faworyzowanym rywalem! Przyjdź, kibicuj, wspieraj!

Bilans Legii Warszawa ze Stelmetem BC Zielona Góra (sezony 1975/76, 84/85 - 85/86, 87/88 - 90/91, 03/04):

Ogółem: 9 zwycięstw - 9 porażek

Dom: 8 zwycięstw - 1 porażka

Wyjazd: 1 zwycięstwo - 8 porażek