Autor: Patrycja Smolarczyk, vid. Emil fot. Marcin Bodziachowski
2021-12-08 22:30:50
"Gramy u siebie, to nasza hala, nasi kibice. Trzeba było pokazać charakter i myślę, że go pokazaliśmy, bo wyszliśmy nawet na prowadzenie, ale zabrakło detali, pojawiły się małe błędy przez które ten mecz przegraliśmy" - powiedział Grzegorz Kulka po meczu z Parmą Perm. Zobaczcie także co o tym starciu powiedział Raymond Cowels.
Raymond Cowels: „Szalony” to dobre słowo, by ten mecz opisać. Pozwoliliśmy rywalom prowadzić różnicą 23 punktów na półmetku spotkania i pewnie myśleli już, że mają ten mecz w garści. To jak wróciliśmy do gry dużo mówi o naszym zespole, sposobie w jaki możemy grać z tak dobrym rywalem – oni grają w lidze VTB. To dobry zespół, choć mieli 23 punkty przewagi, to do końca mieliśmy szansę na zwycięstwo. Mamy wielki potencjał, ale czasem brakuje szczęścia.
Pierwsza i druga połowa to jakby dwa różne mecze. Gdyby obowiązywała tylko druga połowa, wygralibyśmy spotkanie przewagą 20 punktów. Jest jednak inaczej, gra się przez 40 minut, a my dziś tego nie zrobiliśmy, ale będzie lepiej. Będąc szczerym, zaczęliśmy mecz po prostu wolno, bez przekonania, nie dbaliśmy o piłkę, byliśmy wolni w obronie i pozwoliliśmy im grać tak jak chcieli. To było dla nas ciężkie. Gdy gramy razem, zespołowo w ataku i obronie, dzielimy się piłką, wszyscy grają z energią, możemy zdziałać wiele. Widać w FIBA Europe Cup co możemy w stanie robić i musimy to kontynuować jeśli chcemy wygrać więcej meczów w tym sezonie.
Fani na trybunach byli niesamowici, wspierali nas przez cały mecz. Doceniamy to bardzo, bo zdecydowanie doping nam pomaga i potrzebujemy tego więcej. Chcemy, aby było jeszcze lepiej. Gdy przyjeżdżają do nas kluby z zagranicy, musimy pokazać im wspólnie czym jest koszykówka w Polsce.
Grzegorz Kulka: Początek nie wyglądał za dobrze, nie możemy tak grać. Zabrakło w zasadzie wszystkiego – obrony, skuteczności i ta pierwsza połowa można powiedzieć ustawiła mecz. Co prawda na drugą połowę spotkania wyszliśmy mega zmobilizowani, żeby wrócić do gry, bo w końcu gramy u siebie, to nasza hala, nasi kibice. Trzeba było pokazać charakter i myślę, że go pokazaliśmy, bo wyszliśmy nawet na prowadzenie, ale zabrakło detali, pojawiły się małe błędy przez które ten mecz przegraliśmy.
Parma w pierwszej połowie grała świetnie – kiedy broniliśmy strefy podkoszowej, oni rozrzucali piłkę na obwód i trafiali. Gdy skupialiśmy się na obwodzie, to kończyli spod kosza, także można powiedzieć, że grali podręcznikowo. Nie poddajemy się, zawsze walczymy do końca i tak było dziś, niestety nie udało się wygrać.
Publiczność bardzo nam dziś pomogła, doping był naprawdę świetny, szkoda, że się nie udało, ale na pewno jesteśmy zadowoleni, że mamy takich kibiców i mamy nadzieję, że ten doping będzie taki sam a może i lepszy na meczu z MKS-em. Walczymy nie tylko o zwycięstwa w ligowej tabeli, ale także o miejsce w Pucharze Polski. Nie ma innej opcji niż zwycięstwo, musimy iść do przodu.
Za nami pierwszy mecz w TOP 16 FIBA Europe Cup, gdzie nie ma już słabych drużyn. Każde starcie będzie bardzo wymagające. Na pewno musimy zaczynać spotkania lepiej, bo później bardzo ciężko jest wrócić do gry, gdy trzeba odrabiać sporą stratę.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |