Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski 2016-02-13 13:30:00
"Mecz z Notecią pokazał to, czego ostatnio brakowało - cieszyliśmy się grą. Po raz pierwszy od dawna cieszyliśmy się grą" - powiedział po meczu z zespołem z Inowrocławia Andrzej Paszkiewicz, rzucający i rozgrywający Legii Warszawa.
"Nie będę mówił, że nie denerwowało mnie, to że nie gram. Po to się trenuje, żeby grać. Nie będę oszukiwał, że chciałem grać, wydawało mi się, że na treningach daję radę, że jestem na poziomie kolegów, a później w meczach nie wychodziłem na parkiet. Jak trener wypuszczał mnie, dawałem z siebie wszystko, dawałem impuls dla kolegów, dorzuciłem trochę punktów, ale potem w dwóch-trzech kolejnych meczach nie wychodziłem na boisko. Rozumiem też trenera, mamy do zrobienia bardzo trudne zadanie, czyli wywalczenie awansu do ekstraklasy. Trener szukał idealnej piątki meczowej, która by temu podołała. Mamy 12 graczy, z których każdy może coś dać od siebie i być liderem. Trzeba tylko znaleźć" - mówi Paszkiewicz. Całą rozmowę możecie obejrzeć poniżej: