"To był mecz na średnim poziomie. Obydwa zespoły nie pokazały swojej maksymalnej wartości, jaką grę potrafią zagrać. Był to mecz walki, który mógł się podobać kibicom. Ponieśliśmy kolejną porażkę, ale trzeba pozytywnie na to patrzeć, bo jesteśmy blisko Krosna. Miasto Szkła jest najlepszym zespołem na dzień dzisiejszy, można się od nich uczyć. Jesteśmy blisko poziomu, który oni grają. Jeśli podejmiemy większą pracę, mobilizację i chęć do gry, walkę na tablicach, mamy szansę. Musimy też poprawić skuteczność, więcej przychodzić na salę, trenować rzut. Mamy szansę pokonać ich w play-offach" - powiedział rzucający Legii, który poprzednie rozgrywki spędził w zespole z Krosna.