Pallati i Rinisë dhe Sportev - tu Legia zagra w Lidze Mistrzów (FOTO)

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2019-09-17 08:15:24

Pallati i Rinisë dhe Sportev to kompleks sportowy, w którym koszykarze Legii dziś wieczorem rozegrają pierwsze od 48 lat spotkanie europejskich pucharów.

Największa hala w Prisztinie może pomieścić 2800 miejsc, ale według naszych informacji, we wtorkowy wieczór na trybunach zasiądzie około 1500 widzów. Grupa fanów prowadzących doping - "Plisat", na mecz wejdzie bezpłatnie. Bilety VIP tymczasem kosztują 10 euro.

Galeria zdjęć hali znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski

Obiekt znajdujący się w samym centrum Prisztiny jest mocno wysłużony, co widać zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Wejście dla koszykarzy i gości VIP prowadzi bez zniszczone i odrapane miejsca, gdzie czas zatrzymał się w latach 70-tych zeszłego wieku. Hala robi wrażenie przede wszystkim swoją wysokością. Wokół parkietu znajdują się cztery trybuny - za ławkami zawodników oprócz miejsc na poziomie parkietu, jest również kilkaset miejsc na balkonie, z którego doskonale widać także stadion piłkarski - narodowy stadion Fadil Vokrri został wyremontowany w zeszłym roku i obecnie może pomieścić blisko 14 tysięcy widzów.

Hala Sigalu Prisztina posiada także pomieszczenia biurowe, sale, gdzie trenują zawodnicy innych sekcji, ale również... po drugiej stronie hallu głównego zlokalizowany jest parking. Parking, który powstał w miejscu 8-tysięcznej hali, która została zniszczona w wyniku pożaru z 2000. roku. Sala, w której od kilkunastu lat swoje mecze rozgrywają zawodnicy z Prisztiny, była pierwotnie jedynie salą treningową. Po wspomnianym pożarze, nie zdołano już odbudować większej części obiektu i dziś parkują tam pojazdy. W sali, w której we wtorek w Lidze Mistrzów zagrają legioniści, grają także przedstawiciele innych dyscyplin, m.in. piłki ręcznej. O czym podopieczni Tanego Spaseva przekonali się, przybywając na trening poprzedzający spotkanie Basketball Champions League, a na miejscu lokalni szczypiorniści niespiesznie schodzili z boiska kilka minut po wyznaczonej godzinie, zaś gospodarz obiektu dopiero zabierał się za rozstawienie koszy.

Pallati i Rinisë dhe Sportev to obiekt wysłużony, ale z pewnością nie można mu odmówić niesamowitego klimatu, w którym miejscowi kibice tworzą gorącą atmosferę. Wierzymy, że będzie też halą szczęśliwą dla naszej drużyny, w której uda się osiągnąć wynik dający nam dobrą zaliczkę przed piątkowym rewanżem w Warszawie. Początek dzisiejszego spotkania o 20:00.