MKS Dąbrowa Górn. 86:99 Legia Warszawa

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Michał Wyszyński
2022-04-08 20:12:29

W XXIX kolejne Energa Basket Ligi koszykarze Legii Warszawa pokonali na wyjeździe MKS Dąbrowa Górnicza 99:86 i tym samym zagwarantowali sobie udział w fazie play-off rozgrywek. Najlepszym strzelcem stołecznego zespołu był Robert Johnson, zdobywca 33 punktów w tym starciu.

Oba zespoły zaczęły od udanych akcji w ofensywie, nieco mniej wagi przykładając do defensywy. Po trafieniu za łuku w wykonaniu Marcina Piechowicza i celnych rzutach wolnych Jakuba Motylewskiego MKS prowadził 18:12, ale legioniści świetnie zaprezentowali się w ostatnich minutach premierowej odsłony meczu. Trafiali kolejno Jure Skifić, Robert Johnson i Muhammad-Ali Abdur-Rahkman dzięki czemu tablica wyników pokazywała prowadzenie Legii 24:23. Przed końcem pierwszej kwarty punkty zdobyli jeszcze Robert Johnson i Michał Sitnik dzięki czemu warszawianie wygrali tę część meczu 27:23.

Ofensywne usposobienie obu ekip trwała także w kolejnych minutach z tym, że to Zieloni Kanonierzy zaczęli dominować na parkiecie. Niesamowity był Robert Johnson powiększający dorobek zespołu raz za razem. Sprytne zagrania Łukasza Koszarka i Jure Skificia pozwalały warszawianom prowadzić 50:39 na nieco ponad dwie minuty przed końcem drugiej kwarty. Na przerwę podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego udawali się wygrywając 53:45.

Po powrocie z szatni MKS zniwelował straty do zaledwie trzech oczek, ale tego dnia Legia miała w swoich szeregach bardzo dobrze dysponowanego Roberta Johnsona, który brał ciężar gry na siebie. Skuteczne akcje Amerykanina, Raymonda Cowelsa i Grzegorza Kulki pozwoliły stołecznej ekipie, by ponownie objąć bezpieczne prowadzenie. Przed ostatnią kwartą warszawianie wygrywali 78:65. Obraz gry już się nie zmienił, gospodarze nie znajdowali sposobu na zatrzymanie rywali co podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego bez wahania wykorzystywali. Na siedem minut przed końcem meczu prowadzili już 87:66, ale ostatecznie ich zwycięstwo było nieco mniej okazałe. Ostatnie dwie minuty meczu to szansa gry dla najmłodszych legionistów – Jakuba Sadowskiego i Szymona Kołakowskiego. Ostatecznie Legia zwyciężyła 99:86.

„Cenne zwycięstwo na niełatwym terenie jakim zawsze jest Dąbrowa Górnicza. Zagraliśmy dobrze w ataku, w defensywie nieco mniej, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Zagwarantowaliśmy sobie grę w fazie play-off, to był nasz cel na ten mecz i został on zrealizowany” – powiedział po meczu trener Wojciech Kamiński.

W środę ostatnia kolejka sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi w której Legia Warszawa podejmie na własnym parkiecie Trefl Sopot. Początek tego meczu 13 kwietnia o godz. 17:30 w hali OSiR Bemowo. Starcie to odpowie na pytania: które miejsce w tabeli zajmą Zieloni Kanonierzy i kto będzie ich rywalem w ćwierćfinale Mistrzostw Polski.

MKS Dąbrowa Górnicza – Legia Warszawa 86:99 (25:27, 20:26, 20:25, 21:21)

MKS: DJ Fenner 22, Mike Lewis 17, Adam Brenk 13, Michał Sitnik 11, Marcin Piechowicz 8,  Josip Sobin 5, Filip Małgorzaciak 5, Jakub Motylewski 4, Wiktor Rajewicz 1, Caio Pacheco 0, Alan Czujkowski -.
Trener: Jacek Winnicki, as. Michał Dukowicz

Legia: Robert Johnson 33, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 15, Raymond Cowels 13, Grzegorz Kulka 11, Łukasz Koszarek 10, Jure Skifić 8, Grzegorz Kamiński 5, Dariusz Wyka 2, Adam Kemp 2, Jakub Sadowski 0, Szymon Kołakowski 0.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik