"W przekroju całego sezonu Sokół grał lepszą koszykówkę od Legii, miał mniej porażek i wydawał się bardziej poukładaną drużyną. Weryfikacja siły i potencjału drużyny przychodzi w fazie play-off. W niej wyraźnie lepsza była Legia. Cieszę się, że będziemy grali w finale z Legią, bo jeśli już grać finał to z taką marką jak Legia" - mówi trener Baran.

 

 

 

"W tym roku ludzie związani z klubem, zawodnicy i trenerzy wykonaliśmy kawał dobrej pracy. Na ten sukces, jakim niewątpliwie jest dojście do finału, nie mówiąc już o bilansie 35-1, składa się wiele małych czynników. Gramy dobrze w koszykówkę, mamy świetną atmosferę. Przed sezonem zaznaczałem, że chcemy dojść do finału, a jak już w nim jesteśmy, to chcemy go wygrać. Słowa dotrzymamy. Nie wiem jaki będzie wynik końcowy, ale mogę jedno zagwarantować, ta drużyna da się pociąć jeden za drugiego na boisku. Będziemy walczyć z całych sił, oddamy całe serce. Jeśli Legia ma zamiar wygrać z nami, będzie musiała wznieść się na wyżyny swoich możliwości i pokonać zespół, który zostawi na parkiecie swoje życie.
Słyszę wiele głosów odnośnie sędziowania, nie chcę o tym mówić przed finałami, mam tylko nadzieję, że będziemy grali 5x5, a nie 8x5. Chcę, żeby finały odbyły się w sportowej atmosferze i niech wygra drużyna lepsza. Legia w ostatnim czasie naprawdę poprawiła swoją grę, tworzą monolit, drużynę na boisku, czego wcześniej nie było. Spotkają się dwie równorzędne drużyny, najlepsze w tej lidze, niech wygra lepszy. Jeżeli chcemy coś osiągnąć w tym roku, kibice muszą wypełnić halę do ostatniego miejsca" - mówi trener Miasta Szkła w rozmowie dla oficjalnej strony krośnieńskiego klubu.