Mecze z Siedlcami pod znakiem pogromów

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski, Sebastian Tasakowski
2016-03-30 09:00:00

Już w niedzielę ostatnia seria gier w sezonie zasadniczym, następnie przyjdzie czas na play-off. Zanim zaczniemy ćwierćfinałowe boje, czeka nas pojedynek z SKK Siedlce.

Historia spotkań Legii z siedlczanami sięga sezonu 2009/10, kiedy oba zespoły występowały na trzecim szczeblu rozgrywek (2 liga). Był to sezon w którym legioniści znajdowali się w ogonie ligowej stawki i ostatecznie z bilansem 8-22 zajęli 14 miejsce w szesnastozespołowej lidze, co wiązało się ze spadkiem do III ligi. Na przeciwnym biegunie ligowej tabeli były Siedlce, które walczyły o awans do I ligi. Pierwsze w historii ligowe starcie na linii Warszawa - Siedlce miało miejsce 13 października 2009 w Siedlcach i zakończyło się wyraźną wygraną SKK, 92:61. O tak wysokiej przegranej w głównej mierze zadecydowała bardzo słaba trzecia kwarta, przegrana przez naszych koszykarzy aż 11:33. W ostatniej odsłonie spotkania gospodarze mogli sobie pozwolić na grę zmiennikami, a i tak byli w niej lepsi.

Legioniści zagrali w Siedlcach w składzie: Piotr Nawrot, Paweł Podobas, Marcin Balicki, Marcin Chojecki, Artur Kijanowski, Przemysław Kotynia, Szymon Złomańczuk, Piotr Stokłuska, Tomasz Rudko, Robert Pacocha.

„Po meczu koszykarze podeszli pod nasz sektor podziękować za wsparcie i... przeprosić za fatalny występ. Oby w kolejnych meczach było lepiej. Warto dodać jeszcze, że parokrotnie w czasie meczu legioniści pozdrawiali Kamila Sulimę, który obecnie występuje w SKK. Walkę na tablicach Legia przegrała 52-26. To chyba wszystko tłumaczy...” – tak brzmiała końcówka relacji z tego meczu na legioniści.com autorstwa Marcina Bodziachowskiego.

Rewanż rozegrany w styczniu 2010 roku również był dla Legii bolesnym doświadczeniem. Porażka 62:90 była szóstą z rzędu przegraną. Zła passa trwała aż do marca i stanowiła 10 ligowych spotkań. Mecz z SKK tym razem rozstrzygnął się w drugiej kwarcie przegranej przez legionistów 10:26.

"Przeciwnik był dużo mocniejszy od nas. Brakuje nam atutów, by stawić czoła tak dobremu zespołowi, aspirującemu do gry w wyższej klasie rozgrywkowej. Istnieje wiele aspektów, nad poprawieniem których trzeba popracować, jednak stale doskwiera nam główny problem – od kilku meczów nie udaje nam się zebrać na treningach pełnego składu – tak ten mecz podsumował Wojciech Kiełbasiewicz, ówczesny trener Legii.

Siedlczanie awansowali do I ligi, a nam pozostawało wspinać się po ligowych szczeblach zaczynając od samego początku. Na kolejny mecz z Siedlcami przyszło czekać do sezonu 2014/15 i był to sezon w którym solidnie zrewanżowaliśmy się SKK. Szczególnie rozegrany w hali Torwar rewanż zapadnie w pamięci na długo, gdyż legioniści pozwolili rywalowi zdobyć zaledwie 39 punktów. W obecności trzech tysięcy fanów, Legia rozmontowała SKK już w premierowej kwarcie wygranej 19:3. Siedlczanie pragnęli o tym meczu jak najszybciej zapomnieć.

Kibice podczas meczu z SKK Siedlce, 24.01.2015

"Wynik mówi sam za siebie i jest adekwatnym podsumowaniem naszej gry. Przegraliśmy z Legią trzydziestoma punktami i trudno tak naprawdę o lepszy komentarz. O porażce zaważyła pierwsza połowa spotkania i postawa w ataku” – tak po meczu mówił Kamil Sulima, kapitan SKK.

Ostatni mecz obu zespołów był najbardziej zacięty pomimo tego, że Legia znajdowała się w czołówce tabeli, a SKK Siedlce w wyniku słabych wyników plasował się w jej dolnych rejonach. Siedlczanie stawiali solidny opór i dopiero po przerwie stracili prowadzenie, którego nie byli w stanie odzyskać, by wygrać. Najlepszym strzelcem tego meczu był nasz kapitan, Łukasz Wilczek, autor 21 punktów.

Niedzielne starcie nie zaważy na miejscu legionistów w tabeli, ale będzie świetną okazją do zmazania plamy po porażce z Biofarmem Basketem Poznań oraz solidną próbą przed ćwierćfinałem play-off. SKK Siedlce ma nadzieję na zajęcie jednego z dwóch bezpiecznych miejsc w tabeli. Cel uda się osiągnąć jeśli siedlczanie pokonają Legię, a ACK UTH Rosa Radom przegra ze Zniczem Basket Pruszków.

Bilans spotkań Legii Warszawa z SKK Siedlce: