Łukasz Wilczek: Dzięki kibicom, czuliśmy się jakbyśmy grali u siebie (VIDEO)

Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas fot. Marcin Bodziachowski
2017-05-22 08:14:00

"Najważniejsze jest to, że mamy awans i po 14. latach Legia wraca do ekstraklasy. Bardzo się cieszę, że potrafiłem dołożyć swoją cegiełkę. Miałem bardzo dobry sezon, a w finale wcale nie prezentowałem się tak dobrze. Dzisiaj jestem z siebie zadowolony. Jestem także dumny z chłopaków" - powiedział po meczu w Gliwicach kapitan Legii, Łukasz Wilczek.

"Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że awansowaliśmy. Fajnie, że dałem pozytywną energię, ale gdyby nie reszta, to sam nic bym nie zdziałał. (...) Może to dziwnie zabrzmi, ale naprawdę byłem spokojny o dzisiejszy mecz. Naprawdę w tym sezonie na wyjazdach prezentowaliśmy się przynajmniej tak samo dobrze, jak na własnym parkiecie. Nie przeszkadzało nam to, że graliśmy trzeci mecz na wyjeździe. Tak naprawdę było tu tylu naszych kibiców, oni byli tak głośni, że nie odczuliśmy w ogóle tego, że graliśmy na obcym parkiecie. Dla kibiców, którzy przyjechali do Gliwic, należą się wielkie słowa uznania. (...) Na boisku musieliśmy utrzymać koncentrację do samego końca. Nie takie historie widziałem, nie takie powroty. 10 punktów na półtorej minuty przed końcem, to jeszcze mecz do przegrania. W środku już się cieszyliśmy, ale musieliśmy utrzymać koncentrację i cieszę się, że nie było gorącej końcówki. (...) Zrobiliśmy swoją robotę, teraz możemy się z tego cieszyć. Zasłużyliśmy na kilka chwil radości. Na pewno podróż powrotna będzie bardzo radosna" - powiedział rozgrywający Legii.