Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2018-11-17 15:30:00
Zdołaliśmy poprawić swoją grę, co pokazuje jaką jesteśmy drużyną. Pomimo gorącej atmosfery jaką stworzyli kibice Spójni, potrafiliśmy rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść - powiedział Omar Prewitt, zdobywca 27 punktów w meczu ze Spójnią Stargard.
Tane Spasev (trener Legii): Dla nas był to najważniejszy mecz sezonu i tak właśnie do niego podeszliśmy, ale niestety nie zaczęliśmy go dobrze. Byliśmy wolni, często spóźnieni w obronie. Pozwoliliśmy Marcinowi Dymale zdobyć zbyt wiele punktów. W drugiej połowie zmieniliśmy swoją defensywę, stosowaliśmy obronę strefową i to przyniosło efekt. Powiedzieliśmy sobie kilka męskich słów w szatni, musiałem pobudzić moich zawodników. Udało się, zareagowali prawidłowo. Gratulacje i powodzenia dla Spójni. Anthony Hickey był niegdyś „moim” zawodnikiem. Przed meczem powiedział mi, że zdobędzie dużo punktów, ale to jednak mój zespół wygrał To świetny zawodnik i wspaniały człowiek.
Omar Prewitt (zawodnik Legii): Tak jak zaznaczył trener, niestety ten mecz nie zaczął się dla nas pomyślnie, nie graliśmy tak jak sobie założyliśmy. Przygotowywaliśmy się do gry przeciwko grze m.in. Marcina Dymały czy Anthonego Hickeya, ale niestety nie udawało się nam to na początku meczu. Zdołaliśmy jednak poprawić swoją grę, co pokazuje jaką jesteśmy drużyną. Pomimo gorącej atmosfery jaka stworzyli kibice Spójni, potrafiliśmy rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść.
Krzysztof Koziorowicz (trener Spójni): Przez trzy kwarty gramy równo, swoim wąskim składem i to potwierdzenie tego co działo się w poprzednim spotkaniu z Rosą. Brakuje nam rotacji, gry szerszym składem. W końcówce zabrakło nam sił, a kiedy ich brakuje to i pomysłów na grę jest mniej stąd tak wyglądała nasza czwarta kwarta, którą przegraliśmy bardzo zdecydowanie. Gratuluje zespołowi Legii, musimy szykować się do kolejnych spotkań, liczyć na powrót Piotra Pamuły. Mam również nadzieję, że ktoś nas wesprze. Brak Wojciecha Frasia nie wynikał dziś z jakiegokolwiek urazu, mamy odpowiednią ilość graczy podkoszowych, taka rotacja. Hubert Pabian wrócił do gry po krótkiej przerwie, Dawid Bręk próbował grać, ale jednak dolegliwość związana naciągnięciem, lekkim naderwaniem mięśnia dwugłowego powoduje, że na razie nie może występować. Piotr Pamuła jest chory, ma zapalenie płuc - tak wygląda nasza sytuacja.
Maciej Raczyński (zawodnik Spójni): Na początku chciałbym podziękować Legii zwycięstwa. Wydaje mi się, że pokazaliśmy dobrą koszykówkę przez trzy kwarty. Wynik cały czas oscylował wokół remisu, prowadziliśmy też kilkoma punktami. Ta nieszczęsna czwarta kwarta, zespół gości postawił strefę i mimo tego, że mieliśmy otwarte pozycje, nie udawało nam się trafiać ważnych rzutów. Wkradło się trochę nerwowości w nasze szeregi i zespól Legii to wykorzystał. Ta czwarta kwarta zadecydowała, że to oni się cieszą ze zwycięstwa, a nie my.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |