Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas
2017-11-13 11:03:00
"Gramy coraz lepiej i w dzisiejszym meczu mieliśmy kilka bardzo fajnych fragmentów gry. Pomimo porażki 18. punktami, choć ciężko przechodzi mi to przez gardło właśnie wobec końcowego wyniku - zagraliśmy całkiem niezłe zawody" - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Legii, Piotr Bakun.
Piotr Bakun (trener Legii): Zagraliśmy całkiem niezłe zawody, pomimo porażki 18. punktami. Gramy coraz lepiej i w dzisiejszym meczu mieliśmy kilka bardzo fajnych fragmentów gry. Drużyna z Torunia pokazała swoją moc na wielu pozycjach. To jeszcze nie jest nasz poziom, by grać tak przez całe spotkanie. Gratulacje dla zespołu z Torunia. Będziemy ciężko pracować nad tym, by fragmenty dobrej gry były dłuższe, a nasza gra jeszcze lepsza. Jesteśmy zespołem, który będzie trzymał się w grze, jeśli będzie trafiał za 3 punkty. Mieliśmy dziś wiele otwartych pozycji, ale nie trafialiśmy. To też w pewien sposób podcina skrzydła. Jeśli chodzi o Huntera Mickelsona, to dzisiaj brakowało mu dokładności. Miał tylko 4/11 z gry, a większość tych rzutów oddawał spod kosza - jego skuteczność powinna być lepsza, ale to bez wątpienia wartościowy zawodnik. Mam wrażenie, że jeszcze nie do końca odnalazł się w naszej grze, gra zbyt pasywnie. Będziemy starali się zmieniać to z każdym treningiem. Krótszy występ Jarmakowicza nie był wynikiem urazu, a słabszej gry w obronie Mateusza - on wie, że jeśli będzie lepiej bronił, będzie grał dłużej. "Riczi" nie zagrał dzisiaj, bo nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowiem, wobec trzytygodniowej przerwy. Na kolejne spotkanie na pewno będzie w pełni sił.
Adam Linowski (środkowy Legii): Do tego co powiedział trener Legii, mogę dodać jedynie, że rywale mają bardzo dobrych zawodników podkoszowych. Mieliśmy dobre pozycje, dobrze dzieliliśmy się piłką... Szkoda, że zabrakło skuteczności, szczególnie za 3 punkty. Gdyby skuteczność była lapesza, wynik z pewnością mógł być inny. Niestety torunianie zdominowali nas na deskach, przez co mieli wiele ponowień, co było główną przyczyną naszej porażki.
Dejan Mihevc (trener Polskiego Cukru Toruń): Spodziewaliśmy się, że Legia będzie grała mocno w defensywie. Popełnialiśmy zbyt dużo strat, z których legioniści mieli możliwość wyprowadzania kontrataków. Nasz zespół miał z kolei sporą przewagę na atakowanej tablicy, co pozwoliło nam kontrolować przebieg spotkania. Gratuluję mojej drużynie zwycięstwa, a Legii życzę powodzenia w przyszłości. Jeśli chodzi o Karola Gruszeckiego, to nasz skrzydłowy nabiera pewności siebie, rozwija się z każdym treningierm. Ma jeszcze luki, ale rozwija się cały czas. Czy chciałbym wziąć któregoś z zawodników Legii? To trudne pytanie i wcale nie należy patrzeć tutaj pod kątem najlepszego gracza Legii, a takiego, który mógłby w jakiś sposób pomóc w rotacji mojej drużyny. Nie chcę jednak nikogo wymieniać. Staram się jak najszybciej uczyć języka polskiego i po trzech miesiącach w Polsce bardzo dużo rozumiem w Waszym języku, ale jeszcze za wcześnie, abym sam wypowiadał się po polsku.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |