Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas fot. Marcin Bodziachowski
2018-11-11 08:52:00
"Cały czas wyznaczam sobie małe cele. Pierwszym były dwie wygrane z rzędu, co osiągnęliśmy. Teraz celem było zabicie lwa" - powiedział po meczu z Polskim Cukrem Toruń trener Legii, Tane Spasev.
Dejan Mihevc (trener torunian): Na początku chciałbym pogratulować drużynie przeciwnej wygranej - byli lepszą drużyną przez 40 minut. Zaczęliśmy grę zbyt delikatnie, nie realizowaliśmy tego, co sobie założyliśmy. Naszym problemem nie była jednak obrona, a atak. Brakowało nam w ostatnich tygodniach treningów pięciu na pięciu. To z tego wynika brak "chemii" w ataku, ale mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni. Musimy podnieść głowy i iść dalej przed siebie. Przy okazji chciałbym pogratulować Polakom okazji do świętowania rocznicy odzyskania niepodległości. Jestem dumny, że pracuję w Polsce.
Cheikh Mbodj (środkowy Polskiego Cukru): Jak trener przed chwilą powiedział, zbyt miękko weszliśmy w mecz. Musimy wyciągnąć z tego wnioski - ten mecz był dla nas swego rodzaju lekcją. Sezon jest jeszcze długi, więc będziemy z meczu na mecz lepsi.
Tane Spasev (trener Legii): Duże gratulacje dla naszych zawodników, gratulacje także dla naszych kibiców - Warszawa zobaczyła dziś świetne spotkanie. Cały czas wyznaczam sobie małe cele. Pierwszym były dwie wygrane z rzędu, co osiągnęliśmy. Teraz celem było zabicie lwa. To dało nam sygnał, że jesteśmy dobrym zespołem, mamy dobrych zawodników, a Toruń to są lwy - to świetny zespół, podobnie zresztą jak Stelmet, Anwil, czy Arka. A teraz, kiedy sam zabiłeś lwa, sam się lwem stajesz. Teraz przed nami kolejne cele. Przypominam, że obecnie - bez Adama Linowskiego jesteśmy najmłodszym zespołem w lidze.
Wyglądaliśmy dzisiaj bardzo dobrze taktycznie, szczególnie w obronie. Staraliśmy się wytrącić rywali ze strefy komfortu. Nie jestem zadowolony z niektórych sytuacji, kiedy rywal stawiał strefę - ćwiczyliśmy to, ale w trakcie meczu nie zawsze wychodziło to dobrze.
Sebastian Kowalczyk (rozgrywający Legii): Gratulacje dla graczy z Torunia za walkę, a także dla naszych zawodników i sztabu za przygotowanie i zwycięstwo. Fajnie, że dowieźliśmy je, bo w drugiej połowie trochę brakowało nam sił. W ataku, przeciwko strefie torunian trochę gubiliśmy się, oddawaliśmy głupie rzuty. Cieszy zwycięstwo, a teraz wracamy do ciężkiej pracy.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |