Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2019-02-14 20:03:00
"Przegraliśmy ten mecz ze względu na zbiórki w ataku, oni zebrali ich zbyt wiele. Rywale trafiali rzuty wolne i otwarte rzuty z gry. Jak na wyrównany mecz, rzucali zbyt wiele rzutów osobistych" - powiedział po przegranym meczu 1/4 finału Suzuki Pucharu Polski trener Legii, Tane Spasev.
Tane Spasev (trener Legii): Gratulacje dla Polpharmy. Zasłużyli na nią, bo grali twardo. Polpharma wiedziała czego chce i chciała wygrać. Grali agresywnie, grali więcej 'top' pick'n'rolli niż zwykle, niestety dostosowaliśmy się do tego w obronie. Przegraliśmy ten mecz ze względu na zbiórki w ataku, oni zebrali ich zbyt wiele. Rywale trafiali rzuty wolne i otwarte rzuty z gry. Jak na wyrównany mecz, rzucali zbyt wiele rzutów osobistych. Dlaczego - nie wiem, obejrzę video, ale oczywiście jestem przekonany, że sędziowie mieli rację. Graliśmy w dzisiejszym turnieju jako gospodarz i jako jedyni nie mieliśmy zapewnionego hotelu, nie byliśmy razem przed samym meczem. Co oczywiście nie jest żadną wymówką z mojej strony. (...) Jakub Karolak powinien być gotowy do gry za 2-3 tygodnie. Liczymy na to, że zagra w meczu ligowym z Treflem.
Mo Soluade (rzucający obrońca Legii): Zagraliśmy dzisiaj zbyt miękko i pozwoliliśmy rywalom na wypracowanie zbyt dużej przewagi, której nie udało się nam odrobić w drugiej połowie. Próbowaliśmy, ale czasami tak właśnie jest, że jeśli dystans jest zbyt duży, trudno go odrobić w krótkim okresie czasu. Teraz musimy skupić się na lidze.
Artur Gronek (trener Polpharmy): Gratulacje dla całego zespołu i dla całego sztabu. To był mecz, który miał dla nas dwie połowy. W pierwszej graliśmy bardzo skutecznie i to pozwalało nam grać to co sobie założyliśmy. W drugiej były niepotrzebne nerwowe sytuacje, kiedy wynik "zszedł". Cieszy mnie, że zebraliśmy o dwie piłki więcej niż przeciwnik - to chyba pierwszy taki przypadek w tym sezonie, więc tym bardziej gratulacje. (...) Nie wiem, czy powinienem zdradzać, bo w innych klubach są bardzo dobrzy scouterzy, ale kiedy zeszło na -3, postawiliśmy strefę, wybroniliśmy jedno posiadanie, potem zdobyliśmy punkty, więc wszystko zaczęło się od obrony. Wiadomo, że trzeba rzucić do kosza, a Daniel Gołębiewski trafił, dzięki czemu nasza przewaga wrosła najpierw do pięciu, a później siedmiu punktów. (...) Jeśli chodzi o porównanie z ostatnim meczem ligowym z Legią - to tym razem wygraliśmy zbiórkę, o czym już wspomniałem. Ponadto indywidualenie zawodnicy Legii nie napsuli nam tyle krwi co ostatnio. Byliśmy bardziej skoncentrowani, graliśmy bardziej agresywną obronę na piłce, kiedy Prewitt grał pick'n'rolla. Ponadto agresywność, dzięki czemu mogliśmy grać to, co sobie założyliśmy.
Paweł Dzierżak (zawodnik Polpharmy): Dobrze zaczęliśmy spotkanie, mieliśmy dobrą skuteczność i dobrze graliśmy w obronie. To pozwoliło nam wypracować dość wysoką przewagę. Druga połowa była trochę inna, bo Legia napędzała się, ale myślę, że duże gratulacje należą się nam za to, że utrzymaliśmy wygraną.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |