Konferencja prasowa po meczu Legia - Polpharma (VIDEO)

Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas fot. Marcin Bodziachowski
2019-01-13 18:31:00

"Bardzo ciężko dotrzymać tempa gry Polpharmie, dlatego też staraliśmy się uspokoić tempo i zrobić wszystko, żeby to goście dostosowali się do naszego stylu gry" - powiedział na konferencji po meczu trener Legii, Tane Spasev.

Tane Spasev (trener Legii): Gratulacje dla drużyny ze Starogardu Gdańskiego i trenera Gronka. Bardzo ciężko dotrzymać tempa gry Polpharmie, dlatego też staraliśmy się uspokoić tempo i zrobić wszystko, żeby to goście dostosowali się do naszego stylu gry. W pierwszej połowie mieliśmy problemy, bo byli naprawdę dobrzy, a my popełniliśmy sporo fauli, starając się zatrzymać ich. W drugiej połowie zdołaliśmy zatrzymać zespół gości. Gratulacje dla naszych zawodników za to jak odpowiedzieli na nasz słaby występ w Gliwicach. (...) Taki był nasz plan gry, zmienić system gry drużyny przeciwnej. Bibbins to niesamowity zawodnik i na tę chwilę według mnie najlepszy gracz w tej lidze. Dobra gra Polpharmy wymusiła tak wiele przewinień po naszej stronie w pierwszej części spotkania. (...) Jeśli chodzi o hale na Bemowie i Ursynowie - trenujemy na co dzień na Bemowie i to jest nasza hala. Na Ursynowie z reguły trenujemy tylko dzień przed meczem. A przed spotkaniem ze Stelmetem, do tego miał miejsce alarm przeciwpożarowy, przez co straciliśmy większość naszego treningu. Nasi zawodnicy mieszkają na Bemowie i Woli i mają tutaj blisko, a na Ursynów jadą ponad 40 minut - nawet pod tym względem trudno byśmy znaleźli jakąś naszą przewagę.

Omar Prewitt (skrzydłowy Legii): To bardzo ważne zwycięstwo dla nas, wróciliśmy na właściwe tory, a każdy zawodnik wnosił do gry sporo i dawał z siebie wszystko. Patryk Nowerski zaraz po tym jak wszedł na parkiet, zaliczył dwa potężne bloki, które pozwoliły uzyskać nam przewagę.



Artur Gronek (trener Polpharmy): Gratulacje dla zespołu Legii, zagrali konsekwentnie w każdej kwarcie. Niestety my nie zagraliśmy dziś swojej koszykówki z dwóch powodów. Przede wszystkim chodzi o skuteczność, która nie pozwalała nam ustawić pressingu na całym placu, a po drugie - obrona. Jeżeli nie grasz w obronie, nie możesz grać szybko. To dwie główne przyczyny porażki. Nie będziemy jakoś bardzo przejmować się tą porażką. Oczywiście przenalizujemy je i postaramy się wyciągnąć błędy, aby grać jeszcze lepiej. (...) W drugiej połowie zabrakło nam trochę zimnej głowy. To był mój drugi czas w tej części gry, oddaliśmy rzuty z nieprzygotowanych pozycji, z czego poszła trójka z prawego rogu i 2+1 po penetracji - Prewitt. I z pięciu punktów różnicy, zrobiło się jedenaście. Walczyłem sam ze sobą, czy brać jeszcze jeden timeout i przerywać grę w tym momencie. Ale ufam swoim zawodnikom i przy naszej normalnej skuteczności byli w stanie wyciągnąć ten mecz jeszcze raz. Ale nie udało się. (...) Nasze aktualne miejsce w tabeli? Jeszcze przed sezonem bym zapłacił swoje dwie wypłaty, żeby być na szóstym miejscu. Cieszę się, że zawodnicy pracują bardzo dobrze. Podsumowując tę rundę, myślę że nikt nie spodziewał się po nas bilansu 9-6. Zawodnicy przekonali się do tego jak mamy pracować i do systemu w jakim mamy grać. Cieszymy się z tego co robimy, a ciężka praca daje wynik. Cieszę się, że zakwalifikowaliśmy się do Pucharu Polski, bo taki był nasz cel od kilku spotkań. Następnym naszym celem jest wygrana z Krosnem, nic poza tym.

Kacper Młynarski (kapitan Polpharmy): Gratulacje dla zespołu z Warszawy, bardzo dobra druga połowa w ich wykonaniu. My zagraliśmy fatalne 20 minut. Mieliśmy problemy ze skutecznością, do tego przegrane zbiórki - to chyba były główne przyczyny porażki. Kończymy pierwszą rundę na dobrym, szóstym miejscu.