Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas fot. Marcin Bodziachowski
2018-10-28 23:00:00
"Graliśmy bardzo dobrze w obronie przez całe spotkanie. I widać ciągłość - Legia gra dobrze w obronie cały czas, z czego jestem zadowolony" - powiedział na konferencji prasowej po meczu z Kingiem, trener Tane Spasev.
Tane Spasev (trener Legii): To było niezwykle istotne zwycięstwo, gratuluję zawodnikom tej trudnej wygranej. Obrona nas dziś ocaliła. Graliśmy bardzo dobrze w obronie przez całe spotkanie. I widać ciągłość - Legia gra dobrze w obronie cały czas, z czego jestem zadowolony. Szukaliśmy swojej gry w ataku, niektórzy zawodnicy byli zbyt pasywni w ofensywie, a moją pracą jest to, by uwierzyli, że są bardzo dobrzy w ofensywie. Michał Kołodziej zagrał bardzo dobrze, zdobył ważne punkty i biorąc pod uwagę także poprzednie rozgrywki, dzisiaj prezentował się jak doświadczony zawodnik. Proszę pamiętać, że wygraliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie. W dodatku grając bez dwóch zawodników. Bardzo brakuje nam Adama Linowskiego, który można powiedzieć, że stanowi duszę tej drużyny. Chciałbym dzisiejszy pojedynek toczyć z trenerem Kinga, Budzinauskasem - ma on jednak o wiele ważniejszą bitwę i jestem pewien, że ją wygra. Wracaj do zdrowia!
Mo Soluade (rzucający Legii): To było bardzo trudne spotkanie. W pewien sposób nie byłem na nie przygotowany, ale cieszę się, że mamy tak dobrą drużynę - kiedy jeden zawodnik nie ma najlepszego dnia, sprawy w swoje ręce biorą inni. Dzisiaj świetnie spisywał się Michał Kołodziej.
Łukasz Biela (trener Kinga): Gratulacje dla sztabu szkoleniowego Legii. Zagrali bardzo dobre spotkanie. Wykorzystali nasze błędy i słabości, wiedzieli czego chcą. Jeśli chodzi o naszą grę - wydawało się, że możemy mieć ten mecz pod kontrolą, odskoczyć na większą ilosć punktów, niestety popełniliśmy zbyt dużą ilość błędów różnego rodzaju. To co różniło ten mecz od trzech poprzednich, to mieliśmy problemy żeby wejść w mecz na takiej samej koncentracji i z taką samą intensywnością. Chodzi mi przede wszystkim o obronę. Legia trafiła ważne rzuty, przejęła pałeczkę i niesiona super dopingiem publiczności, wygrała ten mecz. Myślę, że zasłużenie.
Paweł Kikowski (zawodnik Kinga): Gratulacje dla Legii, zagrali niezłe spotkanie. My dzisiaj nie byliśmy odpowiednio cierpliwi, żeby ich ograć. Wdaliśmy się w taką podwórkową gierkę, oddawaliśmy za dużo trudnych rzutów, zamiast szukać łatwiejszych pozycji. Nie wymusiliśmy zbyt wiele fauli, aby rzucać osobiste - łącznie sześć rzutów wolnych jak na naszą drużynę, to jest naprawdę mało. Musimy wziąć się w garść, wyciągnąć wnioski i skoncentrować się na kolejnych spotkaniach.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |