Konferencja prasowa po meczu Legia - HydroTruck (VIDEO)

Autor: fot. Michał Wyszyński
2022-01-31 11:25:15

"Cieszymy się bardzo, że mamy kolejne zwycięstwo, ale jak już ostatnio mówiłem, to już za nami, a przed nami w środę bardzo ważny mecz FIBA Europe Cup i już zaczynamy koncentrować się na meczu z Leiden" - powiedział trener Wojciech Kamiński po zwycięstwie nad HydroTruckiem Radom.

Wojciech Kamiński (trener Legii): Przede wszystkim dziękuję i gratuluję swoim zawodnikom, bo podeszli do tego meczu odpowiednio zmotywowani. Nie mieliśmy dużo czasu na przygotowania, ale w defensywie tych błędów za dużo nie popełnialiśmy. Drużynie HydroTrucka gratuluję walki, bo walczyli do końca pomimo niekorzystnego wyniku. Cieszymy się bardzo, że mamy kolejne zwycięstwo, ale jak już ostatnio mówiłem, to już za nami, a przed nami w środę bardzo ważny mecz FIBA Europe Cup i już zaczynamy koncentrować się na meczu z Leiden.

Co do naszego nowego zawodnika, Roberta Johnsona, to myślę, że pierwszy jego mecz był bardzo dobry, dziś też świetnie wszedł w mecz, później to spotkanie mu trochę uciekło, ale tak bywa w nowej drużynie. Podobnie było w przypadku innych zawodników, gdzie z Bayreuth zagrali świetnie, a w kolejnym meczu trochę koncentracja spadła i nie wszystko wychodziło. Od dłuższego czasu szukaliśmy wzmocnienia składu zastanawiając się nad różnymi opcjami. Nie jest łatwo w tym momencie sprowadzić do Polski zawodnika, który by nam idealnie pasował. Wybraliśmy zawodnika najlepszego naszym zdaniem, który był dla nas dostępny na rynku. Bardzo sobie cenię ten transfer, bo po tych pierwszych dniach spędzonych razem Robert to taki spoko gość. Dobrze pracuje, nie marudzi, chce wygrywać, chce grać po obu stronach parkietu i ma umiejętności, by to robić. Myślę, że pomoże nam w lepszej grze i osiągnieciu wysokich celów.

Grzegorz Kamiński (koszykarz Legii): Chciałbym podziękować kibicom, którzy zjawili się dziś w hali bardzo licznie – naprawdę doping był niesamowity, chyba nawet najlepszy w tym sezonie. Również dziękuję drużynie z Radomia, byliśmy przygotowani na bardzo mocną walkę z ich strony. Co cieszy najbardziej to chyba wygrana przez nas walka o zbiórki. Byliśmy dobrze przygotowani, nie było wiele czasu aczkolwiek nadrobiliśmy charakterem co jest dobrym prognostykiem przed następnym meczem.

 
Mihailo Uvalin (trener HydroTrucku Radom): Po pierwsze gratulacje dla Legii Warszawa za wygranie meczu. Dla nas był to mecz po trzech tygodniach bez gry w koszykówkę i jedenastu dniach bez treningu -  wszystko to związane jest z koronawirusem. To nas kosztowało bardzo dużo. Mówiliśmy sobie o tym z zawodnikami, że to może być dla nas problem, ale to nie jest przyczyną porażki. Przegraliśmy, bo zagraliśmy zbyt miękko, nie byliśmy twardzi jak zawsze próbowaliśmy być w ostatnich meczach. Dużo nasz kosztował brak rytmu meczowego  -  Legia miała za sobą ostatnio dwa spotkania  - jeden w europejskich pucharach, a drugi z GTK Gliwice. Rywale mieli szansę na odbudowę swojej gry po przerwie, my nie byliśmy w takiej sytuacji. Dziś nie wyglądaliśmy dobrze, wyglądaliśmy bardzo źle przez kilka minut. Może przez 20% meczu wyglądaliśmy jak drużyna, która chce walczyć, chce się bić, To pokazuje charakter do gry w koszykówkę na wysokim poziomie. Oczywiście Legia ma doświadczonych zawodników z potencjałem na pokonywanie mocniejszych zespołów niż my. Planowaliśmy dziś powalczyć, postawić trudne warunki rywalom, ale teraz musimy wrócić do treningów i przygotować się na następny mecz, który już w  niedzielę. Raz jeszcze gratulacje dla Legii, trenera Kamińskiego  - mam nadzieję, że będą mieć szczęśliwy sezon zakończony dobrymi wynikami

Cały czas można z naszej gry wyciągnąć pozytywne rzeczy, ale musimy wrócić do gry jaką prezentowaliśmy przed meczem z Legią. Pozytywna była dziś czwarta kwarta – pokazaliśmy wówczas dobrą energię. Nie chce mówić, że Legia była już wtedy „ po meczu”, ale wyglądaliśmy lepiej. W każdym meczu można poszukać  dobrych minut gry zespołu, generalnie cały plan, nie tylko na następny mecz  jest taki, by grać lepiej niż dziś.

Zdecydowaliśmy się taką rotację w meczu a nie inną, A.J English nie jest jeszcze gotowy mentalnie do gry. Nie wiemy czego ten chłopak chce  - czy chce u nas zostać i grać czy nie chce grać. Dziwna sytuacja z tym chłopakiem. Piłka jest po jego stronie. Budujemy zespół na kolejny mecz  najlepiej jak potrafimy, dziś A.J nie był w gronie pięciu zawodników zagranicznych, którzy byli gotowi zagrać dobrze. Wspomniany zawodnik przebywa aktualnie w Radomiu.

Aleksander Lewandowski (koszykarz HydroTrucku): Gratulacje dla drużyny z Warszawy za wygrany mecz, myślę, że w każdym aspekcie dziś byli od nas lepsi. To niby tylko 13 punktów różnicy, ale wyglądaliśmy sporo gorzej od nich. Musimy przeanalizować to co zrobiliśmy źle, ale nie ma na to dużo czasu, bo zaraz mamy kolejny mecz, który jest dla nas bardzo ważny, kluczowy i musimy się do niego mądrze przygotować, pozmieniać trochę rzeczy, żeby lepiej funkcjonowały na boisku, dać z siebie wszystko na kolejnym meczu.