Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2021-12-18 21:12:36
"Nie mogliśmy znaleźć rytmu, nie byliśmy tak agresywni, jak byśmy chcieli. Kluczowym elementem były zbiórki w ataku i ponowienia drużyny Trefla - to jeden z elementów, który sprawił, że zeszliśmy z parkietu pokonani" - powiedział po meczu w Sopocie trener Legii, Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Gratuluję trenerowi Stefańskiemu i drużynie Trefla zwycięstwa. Dzisiaj zagrali zdecydowanie lepiej od nas. Nie mogliśmy znaleźć rytmu, nie byliśmy tak agresywni, jak byśmy chcieli być. Do tego doszły urazy i skończyło się tak, jak się skończyło. Myślę, że kluczowym elementem były zbiórki w ataku i ponowienia drużyny Trefla. Nawet jak mieliśmy chwile dobrej obrony, to po nieudanych akcjach zbierali piłkę i dobijali, co było jednym z elementów tego, że zeszliśmy z parkietu pokonani. (...) Na razie trudno powiedzieć coś więcej o dzisiejszych urazach. Mamy kilka dni do kolejnego meczu i zobaczymy na ile będą one poważne. U każdego zawodnika takie urazy goją się różnie. W przypadku Jovanovicia i Darka Wyki problem jest ze stawem skokowym i piętą. (...) Wydaje mi się, że zabrakło nam najbardziej zbiórek. Jesteśmy drużyną rzucającą. Może faktycznie powinniśmy zaatakować i spróbować wymusić faule i zabrakło nam trochę cwaniactwa. A może w przypadku tych ataków, nie zawsze jest odgwizdywany faul. Na pewno nie robliśmy na tego tak dużo, aby dać szansę zagwizdać faule. Wybraliśmy rzuty z dystansu i to nas pogrążyło.
Grzegorz Kulka (skrzydłowy Legii): Gratulacje dla Trefla. Dzisiaj nie pokazaliśmy się z żadnej strony. Pozwoliliśmy drużynie Trefla zdobywać dużo łatwych punktów, rzucać za 3, a kiedy nie trafiali, to mieli zbiórki w ataku i dobijali. To był słaby mecz w naszym wykonaniu.
Marcin Stefański (trener Trefla): Na początku naszła mnie reflekcja - po przegranych derbach nie czuliśmy się dobrze i chciałem przeprosić za to, że wtedy nie udało się nam wygrać, a ten mecz był słaby w naszym wykonaniu. Po prostu nam ten mecz nie wyszedł. Cieszę się, że dzisiaj się zrehabilitowaliśmy. Myślę, że to zwycięstwo pokazało, że potrafimy - wygraliśmy zbiórkę, mieliśmy 26 asyst, 10 przechwytów. Mieliśmy wszystkich zawodników, co się nam wcześniej zbyt często nie zdarzało. Każdy z zawodników zostawił kawał serca na parkiecie i za to im dziękuję. Można przegrać każdy mecz, ale z dużą wolą walki i dużymi jajami. Dla mnie jako trenera to ważne. Mieliśmy dziś słabszy moment w trzeciej kwarcie, mam nadzieję, że wyciągamy wnioski, i udało się drugą połowę poprowadzić lepiej. (...) W ogóle dobrze bronimy w tym sezonie. Częściej mieliśmy problemy w ataku, przez co miewaliśmy niewymuszone straty. Zatrzymać Legię na 23 punktach w jednej połowie, to się nie zdarza. Kluczem do wygranej była dobra obrona, i w ataku czytanie zmiennej obrony Legii. To się dzisiaj udawało. (...) Na razie bardzo, bardzo, bardzo koncentrowałem się na meczu z Legią, a o meczu z Twardymi Piernikami będę mógł mówić dopiero w poniedziałek.
Paweł Leończyk (podkoszowy Trefla): Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Kontynuujemy naszą lepszą grę jak w meczu w Lizbonie, gdzie również dużymi fragmentami graliśmy nieźle. Dzisiejsze spotkanie to jeden z nielicznych w ostatnim czasie kompletnych meczów w naszym wykonaniu. Większość meczu graliśmy dobrze, przez cały mecz kontrolowaliśm wynik. Dekoncentracja była tylko przez chwilę w trzeciej kwarcie, ale szybko wróciliśmy do naszego dobrego rytmu i dobrej obrony. To fajny i kompletny mecz. Tą drogą musimy podążać dalej.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |