Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2022-09-23 08:17:59
"Cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa, bo wydaje mi się, że nie będzie łatwo tutaj wygrywać, bo Sokół ma bardzo niebezpieczną drużynę" - powiedział na konferencji prasowej po wygranej w Łańcucie, trener Legii, Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Zacznę od gratulacji dla trenera Kaszowskiego i drużyny z zeszłego sezonu - awansu, bo myślę, że cały Łańcut i Podkarpacie długo na to czekało. Sam jestem z Podkarpacia, więc brakowało mi tego miejsca na koszykarskiej mapie. Gratulacje również za dzisiejszy mecz dla dzisiejszych przeciwników - trenera Soji. Pomimo tego, że widać było, że jesteśmy troszeczkę lepsi, to cały czas gonili, cały czas walczyli i bardzo dobrze wykorzystywali nasze błędy. Stąd też trochę nerwówki do końca. Cieszymy się ze zwycięstwa. (...) To 20-punktowe prowadzenie chyba nas nieco rozluźniło i to było widać. Nie możemy tak grać. Pracujemy ciężko, żeby wypracować sobie przewagę, a później po prostych błędach szybko ją tracimy. Powiedzieliśmy sobie to już w szatni. Tak jak Travis powiedział, to był pierwszy mecz w sezonie, jest jeszcze trochę elementów do poprawy. Cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa, bo wydaje mi się, że nie będzie łatwo tutaj wygrywać, bo Sokół ma bardzo niebezpieczną drużynę. (...) Grzegorz Kulka wrócił 10 dni temu do treningów 5x5, i chyba na razie łatwiej "używać" go na początku meczu, kiedy jest rozgrzany. Pamiętajmy, że to była poważna operacja, miał złamane dwie kości w kostce, więc to trzeba rozruszać, a najlepiej jest rozruszany po rozgrzewce. Ze względu na specyfikę hali, w zasadzie nie miał gdzie z boku ruszać tę nogę, musiał rozgrzewać się na korytarzu. Taką decyzję, że wyjdzie w pierwszej piątce, podjęliśmy z całym sztabem szkoleniowym. Cieszymy się, że wraca i nam pomaga, a przede wszystkim, że wygraliśmy mecz.
Travis Leslie (rzucający Legii): Zawsze dobrze wygrać pierwsze spotkanie w sezonie. Zaczęliśmy dobrze, graliśmy twardą koszykówkę, ale w drugiej połowie wdarło się trochę chaosu, popełniliśmy zbyt wiele błędów. Cały czas poznajemy się ze sobą, zgrywamy się. Sokół to dobry zespół, co pokazał wracając w drugiej połowie do gry. Jestem pewien, że w kolejnych meczach będziemy grali lepiej.
Radosław Soja (trener Sokoła): Chciałbym pogratulować drużynie z Warszawy. Nie ukrywam, że przygotowywaliśmy się do tego, aby końcówka spotkania była jeszcze bardziej zacięta niż była. Jednak legioniści pokazali swoją klasę, zagrali bardzo dobre spotkanie, trafiając 45 procent rzutów za 3 punkty. Było sporo mankamentów w naszej obronie, jeśli chodzi o te łatwe rzuty, Legia miała sporo otwartych trójek. Uważam, że sposób, w jaki graliśmy do samego końca, walka, na pewno przyniesie nam sporo radości. Chciałbym pochwalić zespół, bo w trudnym meczu mieliśmy tylko 11 strat i to dobrze o nas świadczy. (...) Na pewno był stres z naszej strony, mieliśmy trochę otwartych rzutów, które gdyby wpadły, wynik mógłby być inny. Nie sądzę, żeby Legia grała dziś aż tak agresywną obronę, abyśmy nie mogli tego skończyć, ale to też zaważyło na tym. (...) Na Mateusza będziemy musieli około dwóch tygodni, a wierzę, że Julek już w tym tygodniu wróci do treningów. Na pewno będzie lepiej wyglądała nasza sytuacja. Mając Q. Mcconico na środku, kiedy wróci Julek, nasza strefa podkoszowa będzie wyglądała lepiej. (...) Nic nie wiem o kolejnych wzmocnieniach z zagranicy, to jest pytanie do zarządu. Jeśli będziemy mieli okazję wzmocnić zespół, to na pewno to zrobimy. (...) Aktualnie przebywa z nami piąty Amerykanin i można to nazwać testami, ale nic jeszcze nie jest przesądzone. Ten zawodnik to Q. Davis. Na koniec chciałbym podziękować całej organizacji oraz każdej osobie, która przyczyniła się do tego, że ten mecz odbył się w takiej atmosferze. Za nami pierwsze, historyczne spotkanie Sokoła w ekstraklasie i rzekłbym, że wyglądało ono świetnie. Dziękuję kibom, że nieśli nas dopingiem do samego końca.
Marcin Nowakowski (rozgrywający Sokoła): Gratulacje dla Legii - przyjechali i wykonali swoje zadanie. Chcieliśmy się postawić i ten mecz wygrać. Czujemy lekki niedosyt, bo czuliśmy, że jesteśmy w meczu. W 3-4 kwarcie mieliśmy otwarte rzuty za 3 i mogliśmy dojść rywali na remis. Jestem dumny z naszej drużyny, bo postawiliśmy się i walczyliśmy do samego końca. To pierwszy mecz, a przed nami ciężka praca. W każdym kolejnym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. Chciałbym podziękować kibicom z Łańcuta, że tak licznie stawili się dziś na trybunach. Bądźmy razem, idźmy do przodu i wszystko będzie w porządku.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |