Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2023-01-21 20:37:20
"Uprościliśmy grę ze względu na obecność nowego zawodnika i nie było dziś z nami Łukasza. W pierwszej połowie radziliśmy sobie dobrze. Przespany początek trzeciej kwarty – za dużo błędów, gdybyśmy zyskali większą przewagę, mecz mógł ułożyć się inaczej. Nie zrobiliśmy tego i gospodarze to wykorzystali" - powiedział trener Wojciech Kamiński po porażce Legii ze Śląskiem Wrocław.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Gratulujemy rywalom zwycięstwa. Początek trzeciej kwarty był slaby w naszym wykonaniu i gdy doszło do gry punkt za punkt Śląsk wykazywał więcej cwaniactwa. Kyle Vinales miał z nami tak naprawdę dwa treningi z zespołem, widać, że jest przygotowany fizycznie, na pewno da dużo energii. Potrzebuje na pewno więcej zgrania z zespołem i pomocy od innych, bo tak naprawdę dziś zagrał przyzwoicie, bo wypełniał po prostu swoje zadania. Robił to czego od niego oczekiwaliśmy. Troszkę zawiedli inni zawodnicy, bo i Billy i Travis nie podłączyli się w takim stopniu szczególnie w rzutach dwupunktowych, bo ten wynik mógłby być lepszy. Na pewno tej pomocy zabrakło, by dzisiejszy mecz wygrać, natomiast Kyle zrobił swoje.
Pod nieobecność chorego Łukasza Koszarka na pozycji nr 1 musiał grać Billy Garrett. Uprościliśmy grę ze względu na obecność nowego zawodnika i nie było dziś z nami Łukasza. W pierwszej połowie radziliśmy sobie dobrze. Przespany początek trzeciej kwarty – za dużo błędów, gdybyśmy zyskali większą przewagę, mecz mógł ułożyć się inaczej. Nie zrobiliśmy tego i gospodarze to wykorzystali.
Nie widać tego może po asystach, ale Kyle będzie w stanie napędzać nasz atak. To jest też tak, że asysta zależy od tego czy ktoś trafi do kosza czy nie. Mam wrażenie, że dziś nasza gra była szybsza niż dotąd, było więcej energii, trochę może się wdało szaleństwa. Na ocenę zawodnika i całego sezonu przyjdzie czas po ostatnim meczu.
O porażce zadecydowały nasze błędy własne. Czy to po niecelnych rzutach przy zbiórkach zagapiliśmy się, czy też błędy pojawiały się przy realizacji przedmeczowych założeń. To pozwoliło Śląskowi się napędzać. Tak jest z każdą drużyną, jeśli złapie watr w żagle to dużo łatwiej grać. Dopóki nie dawaliśmy rywalom łatwych punktów, szczególnie w szybkim ataku, nasza gra wyglądała lepiej. Trzeba sobie tez powiedzieć, że Śląsk trafiał trudne rzuty, a trzeba mieć umiejętności, żeby takie próby trafiać.
Grzegorz Kulka (skrzydłowy Legii): Dobra pierwsza połowa w naszym wykonaniu, dzieliliśmy się piłką trafiliśmy parę rzutów, ale w drugiej połowie daliśmy rywalom wrócić do spotkania, otworzyliśmy strzelców, m.in Morgana. To ich trochę napędziło i później już było nam ciężko. Mecz był zacięty, ale Śląsk niesiony kibicami ten mecz wygrał i gratulacje dla nich.
Andrej Urlep (trener Śląska): To był dla nas bardzo trudny mecz, byliśmy po dwóch ligowych porażkach, za nami tez wyjazd do Podgoricy, który kosztował nas bardzo dużo sił. Gratulacje dla zawodników za walkę, którą pokazali w tym meczu. Dobrze broniliśmy w drugiej połowie, mieliśmy więcej zbiórek w ataku, mniej strat od rywali, a to są kluczowe rzeczy w takich meczach. Kluczem była obrona, Legia w drugiej połowie rzuciła 33 punkty, a Legia jest ofensywnym zespołem. Zatrzymanie takiego rywala na 33 punktach jest bardzo dobra rzeczą.
Justin Bibbs (rzucający Śląska):To nie był dla nas najlepszy mecz, mieliśmy przestoje. Kluczowa w dzisiejszym meczu była defensywa, gdy już w końcu zagraliśmy w odpowiednim rytmie i zwyciężyliśmy.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |