Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2022-03-13 08:15:12
"Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak tlenu. Gratulacje dla zawodników za bardzo dobry występ, walkę i zaangażowanie" - powiedział po wygranej w hali Stulecia trener Legii, Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Zacznę od gratulacji dla swoich zawodników za bardzo dobry występ, walkę i zaangażowanie. Dziękuję im za to, bo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak tlenu. Dziękuję Ślaskowi i trenerowi Urlepowi za współzawodnictwo. Obydwie drużyny grały ciężkie mecze w środę. Gratuluję Śląskowi tego cennego zwycięstwa z Trento, natomiast dzisiaj to my cieszymy się. Ostatnie mecze nie były najlepsze w naszym wykonaniu, ale dzisiaj zagraliśmy tak jakbym tego chciał. Gratuluję też całemu sztabowi za pracę i przygotowanie.
Jeśli chodzi o Strahinję to nie była łatwa decyzja, natomiast rozliczenie jej nastąpi dopiero po sezonie. On jest cały czas naszym zawodnikiem, więc nie chciałbym mówić wiele i wchodzić w szczegóły. Taką decyzję podjęliśmy i to powinno wystarczyć. Strahinja walczył, próbował, to nie tak, że zrobił coś co dyskwalifikowało go w naszych, czy moich oczach. Nasza gra nie wyglądała tak sobie życzyliśmy, więc postanowiliśmy spróbować czegoś innego.
Oczywiście, że po trójkach Travisa w drugiej połowy były obawy. Jeśli popełnia się takie błędy, a wielokrotnie powtarzaliśmy jak mamy bronić. W pewnym momencie przestaliśmy to realizować. Te trójki zostały zdobyte po ewidentnych naszych błędach. Jest obawa, bo ucieka koncentracja, przychodzą czarne myśli do głowy. Robert Johnson w pewnym momencie trochę ochłonął na ławce po akcji 3+1 Śląska i trafił później najważniejszą dla nas trójkę, kiedy ponownie odskoczyliśmy na 9 punktów i już do końca kontrolowaliśmy mecz.
Nie wiedziałem, że koszykarska Legia nie wygrała we Wrocławiu w ekstraklasie od 40 lat. Tylko wspominałem swoją ostatnią wizytę w hali Ludowej i to było 18 lat temu. Nie miałem tej świadomości. Nie to, że nie interesuje mnie histria, ale my jedziemy po to by grać jak najlepiej i wygrywać każdy mecz. Nie zawsze się udaje, ale chcemy walczyć. Dzisiaj walczyliśmy i wykorzystaliśmy błędy Śląska, żeby wygrać.
Jeśli chodzi o rewanż z Reggianą - nie poddajemy się. Mieliśmy szansę wygrać środowy mecz z Reggio Emilia, ale popełniliśmy trochę za dużo błędów. Mam nadzieję, że będziemy skoncentrowani, nie popełnimy ich w Bolonii, i wywieziemy stamtąd zwycięstwo i cenny awans.
Dariusz Wyka (podkoszowy Legii): Tak jak trener powiedział, to prawda. Zagraliśmy bardzo fizyczny mecz, tak jak sobie założyliśmy. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że nie możemy grać tak jak do tej pory. Na pewno potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak tlenu - udało się. Teraz nie możemy spocząć na laurach, tylko w każdym kolejnym meczu walczyć o zwycięstwo.
Nie wiem co powiedzieć, bo pierwszy raz mam 18 zbiórek. Jak jest się wysokim zawodnikiem, to ma się takie przykazanie, że trzeba je zbierać. Po prostu zbierałem, a piłka wpadała mi do rąk. To tylko szczęście.
Andrej Urlep (trener Śląska): Gratulacje dla Legii. Myślę, że zagrali bardzo dobry mecz, grali bardzo mądrze. U nas widać było brak energii oraz to ile siły kosztował nas środowy mecz z Trento. Przegraliśmy bardzo wyraźnie walkę na tablicach. To katastrofa. W czwartej kwarcie, kiedy wracaliśmy do gry, kiedy była decydująca część spotkania, wszystko co zrobiła Legia, zdobyła po zbiórkach w ataku. To nas zabiło. Jedyna dobra dla nas rzecz jest taka, że przegraliśmy niżej niż wygraliśmy w Warszawie.
Dzisiaj to nie był nasz dzień. Nie było tej energii, która być powinna. Decydujące były tablice. Legia miała 16 zbiórek w ataku, my 6, oni 50 zbiórek łącznie, my 29. Przy takiej różnicy na deskach, to prawie niemożliwe wygrać mecz.
Aleksander Dziewa (środkowy Śląska): Gratulacje dla zespołu Legii. Zagraliśmy tragicznie na deskach. Po tym jak zbierali nam piłki, nie faulowaliśmy. Oni z tego mieli dobitki spod kosza, ponowienia, łatwe punkty. Chaotycznie graliśmy w ataku, przez co nieprzygotowane rzuty dały im łatwe tranzycje. Bardzo dobrze zagrali i to wykorzystali.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |