Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2019-03-09 07:36:00
"Muszę powiedzieć, że to co podoba mi się w drużynie Legii to charakter. Naprawdę nigdy nie odpuszczają, grają twardo fizycznie" - powiedział po meczu z Legią, rzucający Polskiego Cukru Toruń, Bartosz Diduszko.
Tane Spasev (trener Legii): Gratulacje dla zespołu z Torunia. To bardzo fajny zespół, grają zespołowo, mają "post up", mają rzut za 3. Trafiali swoje rzuty za 3 przez ręce. Rob Lowery oraz Michael Umeh to bardzo fajni zawodnicy. Wiedzieliśmy, że tak będzie, znaliśmy tych graczy. W naszym ataku nie trafialiśmy otwartych rzutów i zrobiliśmy kilka strat. Walczymy dalej, mamy szansę na play-off, to jest w naszych rękach. Mamy kilka meczów na Bemowie i postaramy się to zrobić. Z okazji Dnia Kobiet chciałbym złożyć najlepsze życzenia wszystkim kobietom.
Jakub Karolak (rzucający Legii): Po pierwsze gratulacje dla zespołu z Torunia, zagrali dobre spotkanie. Mają bardzo mocny skład, myślę że jeden z najmocniejszych w lidze, bardzo szeroką ławkę, każdy może zaskoczyć. Wiedzieliśmy, że mają zawodników, którzy mogą w tych najważniejszych momentach przejąć kontrolę nad meczem i trafić trudne rzuty. Niestety ich nie zatrzymaliśmy. Mecz w naszym wykonaniu do przerwy wyglądał całkiem nieźle, mieliśmy swoje szanse, aby wynik do przerwy był jeszcze bardziej korzystny dla nas. W III kwarcie niestety zaliczyliśmy przestój, podczas którego gospodarze odskoczyli nam na ponad 10 punktów i potem kontrolowali już przebieg meczu. Tak jak trener powiedział, nie trafialiśmy otwartych rzutów, przestrzeliliśmy 7 osobistych. Gdybyśmy mieli lepszą skuteczność, ten mecz dłużej byłby na styku, moglibyśmy pokusić się o zwycięstwo. Nie możemy się załamywać, przed nami 9 meczów do końca sezonu i musimy walczyć dalej.
Dejan Mihevc (trener Polskiego Cukru): Po pierwsze gratulacje dla moich zawodników. Spodziewaliśmy się twardego meczu, Legia jest dobrym zespołem. Widzieliśmy dzisiaj dokładnie to, czego się spodziewaliśmy, czasami trudno się przeciwko nim gra. W pierwszej połowie mieliśmy problem ze złapaniem właściwego rytmu, ale w drugiej połowie prezentowaliśmy się lepiej. Byliśmy bardziej agresywni w obronie, a w ataku kontrolowaliśmy nasze "sety", lepiej biegaliśmy, dzieliliśmy się piłką, graliśmy z większą pewnością siebie. Gratulacje także dla Legii za dobrą, twardą postawę. Gratulacje także dla naszych kibiców, którzy wspierali nas po długiej przerwie. Mam nadzieję, że z meczu na mecz na trybunach będzie głośniej.
Bartosz Diduszko (zawodnik Polskiego Cukru): Muszę powiedzieć, że to co podoba mi się w drużynie Legii to charakter. Naprawdę nigdy nie odpuszczają, grają twardo fizycznie i widać, że są to zawodnicy bardzo charakterni. Trzeba to szanować. W mojej opinii grając z takim charakterem jaki mają, mogą osiągać wiele dobrych rzeczy. Tak jak powiedział trener, spodziewaliśmy się twardego meczu, nawet troszkę 'brudnego', z przepychaniem, walką fizyczną. Legioniści byli na to gotowi, ale w drugiej połowie pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną lepszą i nasza organizacja w ataku i przede wszystkim w obronie była dobra. W drugiej połowie kontrolowaliśmy ten mecz i go wygraliśmy. Aby pokonać charakterny zespół, trzeba było pokazać jeszcze więcej charakteru. Wydaje mi się, że po przerwie to się udało. Wyszliśmy bardziej agresywnie, z większą energią i udało się.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |