Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2020-10-16 20:51:24
"Dziękuję Michałowi Sokołowskiemu za 9 meczów z nami i życzę mu, by we Włoszech grał równie dobrze. Zostajemy obecnie z takim składem, jaki planowaliśmy na ten sezon i chcemy dać szansę graczom, którzy są z nami od początku okresu przygotowawczego" - powiedział na konferencji po piątkowym meczu w Starogardzie Gdańskim, trener Legii Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Gratuluję trenerowi Łukomskiemu i drużynie Polpharmy Starogard Gdański świetnych zawodów. Bardzo długo trzymali się w grze, do samego końca drżałem o wynik. Dziękuję moim zawodnikom za zwycięstwo, walkę. Dla nas najważniejsze są dwa punkty. Dziękuję również Michałowi Sokołowskiemu za tych dziewięć meczów z nami. Życzę mu powodzenia we Włoszech. Mam nadzieję, że będzie tam grał równie dobrze jak u nas i pomoże swojej drużynie osiągać zwycięstwa, tak jak miało to miejsce w tym sezonie w Legii. (...) Na dzień dzisiejszy nie planujemy żadnych ruchów kadrowych. Mamy skład taki, jak zebraliśmy przed sezonem i chcemy tym składem walczyć. Oczywiście rozglądamy się po rynku, bo agenci dzwonią. Wyczuli, że po tym jak jeden zawodnik ubył, możemy być zainteresowani, natomiast na razie nie planujemy takich ruchów. (...) Gra o coś więcej niż play-offy korci, ale na coś umawialiśmy się przed sezonem. Trzeba dać również szansę tym chłopcom, którzy pracują od początku przygotowań. To jest skład, jaki zakładaliśmy, że mieć będziemy. Dzisiaj spróbowaliśmy nim zagrać. Widać, że Michał dla naszej drużyny znaczy bardzo dużo i szczególnie było to widać w momentach, kiedy goście nas gonili. Na pewno każdy trener chciałby mieć najlepszych zawodników w drużynie, ale też trzeba pracować z zawodnikami, których się ma, aby to oni za rok-dwa byli najlepszymi zawodnikami w lidze. (...) Dzisiaj w niektórych momentach chyba myśleliśmy, że już jest po meczu. Raz jeden zawodnik, raz drugi zagrał pod siebie, rywale pobiegli z kontrą i powolutku nas gonili. Poza pierwszą akcją meczu, cały czas prowadziliśmy - dobrze, że nas nie dogonili, bo w Starogardzie gra się ciężko. (...) Jeżeli rywale koncentrują się na Justinie, a on zdobywa 19 punktów i ma 8 asyst, a do tego inni zawodnicy dodają swoje trzy grosze, to jest akceptowalne. Wtedy inni zawodnicy mają więcej miejsca.
Grzegorz Kamiński (rzucający Legii): Dziękuję drużynie Polpharmy za dobre spotkanie. Dziękuję również kibicom z Warszawy i Starogardu, że pojawili się na meczu. Na pewno cieszy zwycięstwo, aczkolwiek nie możemy sobie w kolejnych meczach pozwalać na to, że przeciwnik roli "run" 10-0. Bardzo cieszy zbiórka, bo wygraliśmy je dosyć wyraźnie. (...) Jestem w Legii na trzy lata i na razie nie zamierzam się nigdzie ruszać. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, ale na razie nie wybiegam tak daleko.
Marek Łukomski (trener Polpharmy): Żałuję, że nie udało się sprawić prezentu naszym kibicom, bo to ostatni mecz z publicznością na nie wiadomo jak długi czas. Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że będziemy musieli bez nich funkcjonować. Chcieliśmy dla nich sprawić tę niespodziankę. To był dla nas mecz na przełamanie, by odbić się z mentalnego dołka, bo z fizycznego dołka wyszliśmy. Powoli wracają zawodnicy do zdrowia. Mentalny dołek sprawia, że czasami super proste sytuacje meczowe okazują się dla nas zbyt trudne. Musimy popracować nad głową i szykować się do następnego meczu z Asseco w Gdyni. (...) Steven cały czas odczuwa skutki urazu - zawodnicy muszą kontrolować swoje ciało. Rozmawialiśmy z nim i Sebastianem, że jeśli będą gotowi do gry po rozgrzewce, to wejdą na boisko. Po Haneyu było widać, że nie biega tak jak zawsze, więc nie chcieliśmy ryzykować, bo za 6 dni czeka nas kolejny mecz. Pogłębienie urazu sprawiłoby, że Steven wypadłby na 2-3 tygodnie. Zawsze staramy się mieć konkretny plan na dane spotkanie. Ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź na to, co się dzieje z drużyną samą w sobie, która wychodzi na początek. Wiemy co mamy zagrać, a po 10 minutach następuje odwrócenie twarzy o 180 stopni. I dopiero kiedy przegrywamy 17 punktami, zaczynamy grać swoją koszykówkę. Może to jest wynikiem ekstra presji nałożonej przez samych siebie? Seria porażek i miejsce w tabeli na pewno nie pomaga nam w graniu koszykówki na luzie. (...) Joe dołączy do nas, bo jest dobrym koszykarzem. Zgodził się przyjąć naszą ofertę, bo nie chce długo czekać i szukać klubu. Dzisiejszy mecz potwierdził, że taki gracz jak on nam się przyda. Na desce zostaliśmy "zabici", przegraliśmy 33:49 i to już któryś raz z kolei.
Sebastian Kowalczyk (rozgrywający Polpharmy): Niestety powtarza się scenariusz, kiedy początek meczu nas zabija. W drugiej kwarcie nasza gra wyglądała znacznie lepiej. Pod względem agresji w obronie, co przełożyło się też na to, że wpadały łatwiejsze rzuty w ataku, również trójki. Kosztowało nas to dużo zdrowia i niestety w końcówce nie daliśmy rady. Dziękuję kibicom za wsparcie. Wiem, że teraz będzie przerwa w grze z publicznością, a kiedy gramy w Starogardzie to czuć ich wsparcie, słychać ich na parkiecie, na pewno nam pomagają. (...) Staram się wyjść z dołka fizycznego. Potrzeba jeszcze czasu, ale mentalnie już jestem gotowy.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |