Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2021-12-08 23:00:14
"Zaczęliśmy spotkanie fatalnie, zbyt miękko i pozwoliliśmy rywalom na zdobywanie wielu bardzo łatwych punktów. W drugiej połowie zaczęliśmy grać zdecydowanie bardziej agresywnie i to pomogło nam wrócić do gry. Ale niestety to nie wystarczyło, aby wygrać to spotkanie" - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej, po meczu Legia - Parma Perm, trener Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński, trener Legii Warszawa: Po pierwsze gratuluję trenerowi Maksvytisowi i zawodnikom Parmy. Zagrali świetny mecz, szczególnie w pierwszej połowie, niesamowitej pierwszej połowie. Rywale wykorzystywali wszystkie nasze błędy i mieli otwarte pozycje do rzutu. Zaczęliśmy mecz koszmarnie, miękko i pozwoliliśmy rywalowi zdobywać łatwe punkty. W drugiej połowie graliśmy bardziej agresywnie, bardzo nam to pomogło, by wrócić do meczu, ale nie było wystarczające, żeby wygrać to spotkanie.
Jure Skifić, Legia Warszawa: Co powiedzieć, trener powiedział niemal wszystko. Czujemy się źle z powodu początku meczu, szczególnie pierwszej kwarty w której rywal grał dobrze, ale my mu na to pozwoliliśmy. Pozwalaliśmy trafiać im za trzy punkty, pozwalaliśmy na wiele rzeczy, których powinniśmy unikać, bronić. Plusem jest nasz powrót w drugiej połowie - to jedyny pozytyw w tym meczu.
Kazys Maksvytis, trener Parma-Parimatch Perm: Mieliśmy tu dwie części meczu. Pierwsza połowa była perfekcyjna, szczególnie w obronie, choć w ofensywie także. Po przerwie prawie przegraliśmy mecz po pierwsze mentalnie – nie mieliśmy „instynktu zabójcy”, by zakończyć ten mecz. Zaczęliśmy grać w kotka i myszkę i byliśmy blisko porażki. Drugą sprawą jest sfera fizyczna, wywieranie presji - popełniliśmy 21 strat, aż 17 w drugiej połowie. Powiedziałem swojej drużynie, że musimy pokazać charakter, by wygrać i jestem szczęśliwy, że zwyciężyliśmy, choć oczywiście w drugiej połowie gospodarze grali świetnie.
Nie pamiętam wielu meczów takich jak ten. Mieliśmy podobny mecz z Zieloną Góra w minionym sezonie. Nie pamiętam iloma punktami prowadziliśmy, może 15-20, ale też wszystko straciliśmy i Koszarek też wtedy był świetny w drugiej połowie. Kiedy Twoja drużyna prowadzi różnicą 29… nie, 24 punktów i niemal przegrywa mecz… to być może pierwszy taki mecz w mojej karierze. Co do Marcela – odniósł kontuzję podczas przerwy w rozgrywkach na mecze reprezentacji. Lekarz klubowy na pewno może powiedzieć więcej, ale zawodnik po prostu ma problem z kolanem i ostatnia informacją jaką mam to to, że będzie poza grą przez 3-4 tygodnie. Lekarz na pewno może powiedzieć więcej.
Aleksandr Platunov, zawodnik Parma-Parimatch Perm: Zgadzam się z trenerem – zaczęliśmy mecz bardzo dobrze, w odpowiednim rytmie, ale w drugiej połowie przydarzyło nam się wiele strat piłki. Straciliśmy swój rytm, graliśmy źle, nie trafialiśmy, graliśmy źle w obronie - w pierwszej połowie pozwoliliśmy rywalom na tylko 29 punktów. Druga połowa była dużo gorsza pod tym względem.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |