Autor: Radosław Kaczmarski, vid. Emil fot. Marcin Bodziachowski
2019-10-14 10:30:21
Jeśli nic się nie zmieni, pozostanie nam walka o utrzymanie w lidze. Zmienić trzeba coś w głowach zawodników których mamy, a jeśli nie damy rady, to trzeba będzie dokonać zmiany zawodników - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Tane Spasev.
Tane Spasev: Daliśmy prezent rywalom, oni oczywiście grali swoje, pokazali więcej charakteru czego im gratuluję. Pierwsze 25 minut tego meczu to najgorsze 25 minut w mojej karierze biorąc pod uwagę nawet akademię w której pracowałem i minibasket. Katastrofa i kompromitacja - tak to wyglądało. Później zdołaliśmy wrócić do gry, zmienialiśmy sposób prowadzenia akcji, zawodnicy poprawili poziom koncentracji, graliśmy lepiej. Gdy mieliśmy pięć punktów przewagi, nie mieliśmy w składzie zawodnika, który pomóglby nam utrzymać wynik. Ten zespół ma problem. Mam nadzieję, że szybko go zneutralizujemy i nadejdą lepsze wyniki. Jeśli nic się nie zmieni, pozostanie nam walka o utrzymanie w lidze. Zmienić trzeba coś w głowach zawodników których mamy, a jeśli nie damy rady, to trzeba będzie dokonać zmiany zawodników. Nie przegraliśmy przez niecelny rzut Adama Linowskiego - to była otwarta pozycja, Adam wcześniej trafił za trzy punkty dwukrotnie. Sebastian dostrzegł Adama na wolnej pozycji i zdecydował się oddać mu piłkę. To jego decyzja, nie mam absolutnie o to pretensji. Isaac Sosa nie wystąpił w meczu z powodu naciągnięcia łydki. Powinien być gotowy do gry za około tydzień. Z kolei za 10 dni zdolny do gry będzie Jakub Nizioł, który w ostatnich tygodniach leczył kontuzję.
Sebastian Kowalczyk: Gratulacje dla Astorii, przegraliśmy przez pierwszą połowę. Gdybym wiedział dlaczego tak różnił się mecz z Anwilem z tym z Astorią, to inaczej byśmy zaczęli to spotkanie. Nastawienie było bojowe, chcieliśmy wygrać pierwsze spotkanie w lidze. Zawsze naszym zadaniem jest wyjśc na boisko, by walczyć, a wyglądaliśmy jak...w sumie nie wyglądaliśmy i przegrywaliśmy różnicą 20 punktów. Trener powtarza, że koszykówka to sztuka przewidywania, żebyśmy dobrze zaczynali mecze, a dzieje się inaczej.
Artur Gronek (trener Astorii): Gratulacje dla całego zespołu, za to, że utrzymali w trudnym momencie tę końcówkę. Fajnie się gra i łatwo idzie, kiedy jest +15 i nie ma presji. W warszawskiej hali naprawdę ciężko się gra, i niejeden zespół będzie miał problem, żeby tutaj wygrać - ze względu na to jacy są kibice. Dlatego jeszcze większe słowa uznania dla całego zespołu za to jak walczyli i pokazali charakter w końcówce. Co do samego meczu to nie było najlepsze widowisko pod względem koszykarskim, ale dostarczyło sporo emocji.
Marcin Nowakowski: Przez trzy kwatry realizowaliśmy założenia. W pewnym momencie prowadziliśmy już różnicą 20 punktów i w pewnym momencie nie mogliśmy zebrać piłki po dobrej obronie, Legia dobijała swoje rzuty. Sam złapałem faul techniczny, legioniści stawali na linii rzutów wolnych i zatrzymaliśmy się. Największy plus jest taki, że wytrzymaliśmy końcówkę. Takie zwycięstwa najlepiej smakują i budują zespół, z czego się cieszymy.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |