Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2020-02-07 23:59:33
"Ten mecz pokazał, że musimy trzymać się blisko przeciwnika, bo kiedy tracimy przewagę, musimy więcej napracować się, by wrócić do gry" - powiedział po meczu w Radomiu Kahlil Dukes, który zdobył dla Legii 22 punkty.
Tane Spasev (trener Legii): Gratulacje dla drużyny z Radomia, która przeważała przez większość spotkania. W czwartej kwarcie odrobiliśmy straty, ale to nie jest tak, że rywale nam te punkty podarowali. Zaczęliśmy wtedy grać to, co trenujemy i to co mieliśmy zaplanowane na ten mecz. Niestety końcówka... nie chcę o niej mówić. Moim zdaniem ten mecz powinniśmy wygrać, kiedy wyszliśmy na jednopunkowe prowadzenie. Wtedy jednak popełniliśmy dwie straty bez sensu. Tak jakby nie było zrozumienia tego, co mieliśmy rozrysowane podczas przerwy. To jest młody zespół i potrzebują takich meczów, nawet przegranych. Mam nadzieję, że to pomoże w osiąganiu lepszych wyników, wygrywaniu końcówek w najbliższej przyszłości.
Kahlil Dukes (rzucający Legii): Ciężko jest wygrać jakiekolwiek spotkanie, przegrywając już różnicą 16 punktów. Później mieliśmy mocny powrót do gry, ale ten mecz pokazał, że musimy trzymać się blisko przeciwnika, bo kiedy tracimy przewagę, musimy więcej napracować się, by wrócić do gry. Dzisiaj udało się nam powrócić, ale już nie daliśmy rady zwyciężyć. To musimy poprawić.
Robert Witka (trener HydroTrucka): Był to dla nas bardzo ważny mecz, myślę że było to widać od samego początku spotkania - zaczęliśmy w dobrym rytmie, a nasza obrona była zadowalająca. Zawodnicy byli skupieni, realizowali założenia, a obrona do pewnego momentu nie była żadnym problemem w tym spotkaniu. W ataku szarpaliśmy. W trzeciej kwarcie złapaliśmy dobry rytm, ale wszystko się posypało, kiedy Legia stanęła strefą 1-3-1. Niestety zaczęliśmy wtedy grać bardzo nerwowo, chociaż dobrze wiedzieliśmy, że tak będą grać. Legia ostatnio dużo używa tej obrony, pod tym właśnie kątem najbardziej przygotowywaliśmy się przed tym meczem. Niestety zrobiliśmy wszystko odwrotnie, niż do tego się przygotowywaliśmy. Dlatego w nasze poczynania wkradła się pewna konsternacja. W moment z +17, goście doprowadzili do remisu. Na koniec ważne rzuty Obiego Trottera - wziął odpowiedzialność na siebie, zagrał jak prawdziwy lider. Do tego cała drużyna zagrała w obronie z dużym zaangażowaniem.
Obie Trotter (rozgrywający HydroTrucka): Graliśmy dobrze, trzymaliśmy tempo - może nie licząc końcówki czwartej kwarty. Potem Legia zagrała strefą, ale pokazaliśmy, że potrafimy grać pod presją i trafiliśmy kluczowe rzuty. To był ciężki moment, kiedy goście wyszli na prowadzenie różnicą jednego punktu, ale powiedzieliśmy sobie, że musimy wrócić do gry, jaką prezentowaliśmy przez całe spotkanie. To poskutkowało i dlatego też wygraliśmy.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |