Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2022-03-27 09:28:11
Wojciech Kamiński (trener Legii): Zacznę od gratulacji dla trenera Cesnauskisa i drużyny ze Słupska zwycięstwa, świetnej postawy w sezonie i chyba są bardzo blisko pierwszego miejsca w tabeli po rundzie zasadniczej. Na pewno duże słowa uznania. Dziękuję swoim zawodnikom za walkę, dobry mecz. Jak to przeważnie bywa w wyrównanych meczach, przeważnie decydują detale. Popełniliśmy na pewno zbyt wiele strat w dogrywce i końcówce czwartej kwarty. Druga rzecz, która nas pogrążyła to były zbiórki. My też dobrze zbieraliśmy, ale dużo punktów Czarni zdobyli z ponowienia i to był problem.
Założenie było takie, aby nie dać się rozpędzić drużynie ze Słupska. W miarę się nam to udało, chociaż Czarni zdobyli 14 punktów z szybkiego ataku. Nie mieliśmy dużo czasu na przygotowanie stricte do tego meczu. Gramy to co sami gramy, nie przygotowujemy się wiele na żadnych przeciwników. Mamy swoje założenia, ale to są z reguły zmiany kosmetyczne.
Nie chciałbym na gorąco po meczu oceniać naszych strat. Każdemu mogą się one przydarzyć, oczywiście im lepszy zawodnik, tym tych strat jest mniej. Widziałem różne rzeczy w tym meczu, ale nie wszyscy je widzieli. Cóż, każdy popełnia błędy. Trzeba przejść nad tym do porządku dziennego, iść dalej, wygrać kolejne mecze.
Raymond Cowels (rzucający Legii): To był trudny mecz, graliśmy z liderem rozgrywek. Byliśmy bliscy wygranej, mieliśmy swoje szanse. W meczach takich z czołowymi drużynami decydują detale, czasem zbiórka, czy strata. Nasza drużyna zagrała dobrze, a teraz musimy być razem i pracować, by zwyciężyć w kolejnych meczach.
Mantas Cesnauskis (trener Czarnych): Gratulacje dla Legii - grali bardzo dobrze, byli skoncentrowani, chcieli tu wygrać. Mecz był na bardzo wysokim poziomie, dawno nie prowadziłem takiego meczu. Mógł się podobać kibicom. Nam trochę mniej, bo w czwartej kwarcie mieliśmy wygrany mecz, ale jeden nietrafiony osobisty i akcja 3+1 może całkowicie odmienić mecz. W dogrywce chłopaki pokazali charakter, co pokazujemy przez cały sezon. W kluczowych momentach, kiedy jesteśmy pod ścianą, umiemy kontratakować. Tu duży plus dla nas, bo to był typowy play-offowy mecz.
W ostatniej akcji Billy zdecydował się rzucać, ja bardziej chciałem, żeby szedł pod kosz i wymusił faul lub decydował, czy odrzucić komuś piłkę. On tak zdecydował, to jego decyzja. Legia to bardzo silny zespół. Jeszcze teraz, z Johnsonem - to jeden z najmocniejszych indywidualnie zawodników w tej lidze, nie wiem czy nie najmocniejszy. Nie boimy się nikogo od pierwszego meczu. Cały zespół zagrał dziś równo, nikt nie wystrzelił jakoś bardzo. Ale zobaczmy, że Mikołaj Witliński zaliczył 16 punktów i 14 zbiórek. Wszyscy robili swoje.
Beau Beech (skrzydłowy Czarnych): Zdecydowanie to był mecz jak w fazie play-off. Atmosfera była znakomita, kibice byli wspaniali jak zwykle. Legia to bardzo dobry zespół, który świetnie zaprezentował się w FIBA Europe Cup. To był bardzo trudny mecz, ale ważne, że byliśmy razem przez 45 minut i wygraliśmy.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |