Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2019-11-18 10:00:10
"Nie trafialiśmy rzutów za dwa punkty, ale wobec braku sześciu zawodników, walkę do końca z Arką i tak można uznać za dobry wynik. Szczególnie, że końcowy rezultat nie oddaje przebiegu spotkania. Dzisiaj wyszło zmęczenie moich graczy. W Finlandii graliśmy dwie dogrywki, później czekał nas długi powrót. Drugi samolot mieliśmy opóźniony dwie godziny, zawodnicy też to odczuwają" - mówił na konferencji po meczu w Gdyni Tane Spasev.
Przemysław Frasunkiewicz (trener Arki): Przede wszystkim było dzisiaj widać, że byliśmy skoncentrowani przez większość meczu, oprócz początku trzeciej kwarty, gdzie wszystko działo się za wolno i zaczęliśmy szukać dziwnych rozwiązań. Każdy zawodnik dał z siebie wszystko, byliśmy konsekwentni. Tych 14 asyst Szubargi nie jest przypadkiem. Krzysiek czytał obronę na top pick'n'rollu i stąd mógł kreować nasz cały atak. Nasza obrona cały czas jest i funkcjonuje, nawet na poziomie EuroCupu. Dzisiaj też to było, potrzebowaliśmy trafić trochę ciężkich rzutów z tranzycji. Szubi rzucił ciężki rzut, Bartek z rogu dorzucił ciężki rzut i to dało nam takiego luzu. I spokojnie dowieźliśmy zwycięstwo do końca. (...) Kiedy co trzy dni gra się inną piłką, to dopiero widać, jak te piłki nam uciekają. Te piłki z polskiej ligi to jest... Oglądam wszystkie mecze polskiej ligi i tylu niecelnych rzutów spod kosza to nie widziałem przez ostatnich 20 lat. Może to przypadek, a może nie, ale jeśli będzie się jeździło na torze wyścigowym oponami na deszcz, jak jest słońce, to będzie widać jak to wygląda. Jeśli zawodnikom, jak Krzysiek Szubarga, czy Josh Bostic, którzy mają świetne panowanie nad piłką, ta piłka potrafi im wypaść w każdym meczu, to nie jest ich brak koncentracji, tylko po prostu jeżdżą na letnich oponach w zimę. Zmieniamy piłki co trzy dni i ten sam problem ma Anwil, Polski Cukier. To nie jest narzekanie, tylko stwierdzenie faktu, że to jest dziwna sytuacja.
Krzysztof Szubarga (kapitan Arki): Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak tlenu. Koncentracja była od samego początku. Zatrzymaliśmy najgroźniejszych zawodników Legii - Filipa Matczaka i Michalaka, obaj mieli dzisiaj bardzo słabą skuteczność. Skrzydłowi wykonali dziś świetną robotę zatrzymując tych zawodników, a to było kluczem do odniesienia zwycięstwa. Po każdej burzy musi wyjść słońce, więc teraz liczę, że po tym meczu na przełamanie, wejdziemy na ścieżkę lepszej gry i zwycięskiej oczywiście.
Tane Spasev (trener Legii): Gratulacje dla Arki za wygrany mecz. Bardzo zasłużone zwycięstwo. Wygrana jest zasłużona, ale końcowy wynik nie do końca oddaje przebieg spotkania. Zgubiliśmy koncentrację na koniec czwartej kwarty. Skuteczność za dwa punkty to był dziś nasz duży problem. Mamy trzech zawodników z 20-procentową skutecznością za dwa - to jest niemożliwe. Biorąc pod uwagę, że mamy sześciu kontuzjowanych zawodników, to i tak było dobrze. (...) Kowalczyk nie zagra przez dwa tygodnie, Pinder jeszcze przez trzy tygodnie, Kuźkow pięć dni, Kiwilsza - nie wiemy, A.J. English - nie będzie go w tym sezonie. Do Belemene potrzebny będzie Doktor House - nie wiemy co dokładnie z nim jest. To albo wirus albo alergia. Zawodnik jest pod opieką bardzo dobrych lekarzy. (...) Milan daje nam bardzo dużo możliwości pod koszem. Z całym szacunkiem do Nowerskiego, ale to nie jest zawodnik doświadczony na tym poziomie. On jest coraz lepszy, jest bardzo pracowity, ale ma jeszcze sporo problemów w obronie, których nie można mieć w ekstraklasie. Do tego Pinder jest kontuzjowany, a dla Finke optymalna pozycja to czwórka. Bardzo potrzebowaliśmy piątki i widzieli państwo dzisiaj, Milan dał nam moc pod koszem. To jest weteran, wie jak się stawia zasłony, jak się gra. Musimy jeszcze wiedzieć, jak go znaleźć. Dzisiaj brakowało Sebastiana Kowalczyka. Szczególnie pod koniec trzeciej kwarty, kiedy chcieliśmy grać na Milana, ale nie mogliśmy dograć mu dobrej piłki. To też wynika z tego, że zawodnicy byli zmęczeni, bo grają po 30 minut co trzy dni, a do tego w Finlandii mieliśmy dwie dogrywki. (...) Michał Michalak również daje nam bardzo dużo, ale dzisiaj wyszło jego zmęczenie. W dwóch poprzednich meczach grał bardzo dużo, a pamiętajmy, że przez ostatnie 3-4 miesiące nie grał meczów. Teraz przyszło zderzenie ze ścianą, ale to niesamowity zawodnik.
Milan Milovanović (środkowy Legii): Po pierwsze gratulacje dla drużyny Arki. Według mnie przegraliśmy dzisiejsze spotkanie w końcówce trzeciej kwarty. Pozwoliliśmy rywalom na zbiórki w ataku, popełnialiśmy też wtedy głupie faule. W czwartej kwarcie, kiedy jeszcze wynik meczu był sprawą otwartą, popełnialiśmy straszne błędy. Teraz musimy zapomnieć o tym spotkaniu i przez najbliższe trzy dni skoncentrować się na treningach, aby lepiej poznać się z zespołem, abyśmy byli przygotowani na środowy mecz FIBA Europe Cup.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |